Opinie i wydarzenia
Szef NASA: przestrzeń może nas zjednoczyć
Będąc politykiem, uderzyło mnie to, że kiedy co 90 minut okrążałem Ziemię, patrzyłem na nią i nie widziałem podziałów rasowych, politycznych czy religijnych - mówił szef NASA Bill Nelson, wspominając, jak w 1986 roku wziął udział w misji kosmicznej na wahadłowcu Columbia. Jak zaznaczył, "widziałem, że jesteśmy wszyscy razem na tej planecie, jesteśmy jej obywatelami i chciałbym, aby każdy polityk wybrał się w kosmos i odczuł to samo". Według niego "w świecie politycznym cały czas szukamy podziałów, a przestrzeń może nas zjednoczyć". Pytany, czy to z powodu czynników bezpieczeństwa jest tak trudno wysłać ludzi na Księżyc, czy Marsa, odpowiedział, że "każdy kolejny krok w kosmos jest coraz trudniejszy". Przypomniał, że lot na Księżyc wymaga trzech, czterech dni, a "lot na marsa zabiera miesiące". - Dlatego wracamy na Księżyc po 50 latach, po to, żeby móc tam przebywać, pracować, badać, tak, abyśmy mogli bezpiecznie wysłać ludzi na Marsa i aby wrócili z powrotem - tłumaczył.