Teatr w Mariupolu zbombardowany. "To był zaplanowany atak, żeby zabić jak najwięcej ludzi"

Mówi się o tym, że wojska rosyjskie w Mariupolu wiedziały o tym, że ci ludzie są w tym teatrze. To był atak zaplanowany, żeby zabić jak najwięcej ludzi - powiedział w TVN24 Mateusz Lachowski, wolontariusz, dokumentalista, który przebywa w Ukrainie. Wojska rosyjskie zrzuciły w środę na budynek teatru dramatycznego w Mariupolu ciężką bombę. Wielu ludzi ukrywało się tam przed ostrzałami. Liczba ofiar śmiertelnych wciąż nie jest znana. - Trudno powiedzieć dlaczego to zrobili. Mariupol przez Rosjan jest znienawidzonym miastem - podkreślił Lachowski.

Jak pomóc Ukrainie? Lista zbiórek i akcji charytatywnych