Jeden na jeden

Zbigniew Bogucki

Dziś chyba nikt nie jest w stanie powiedzieć, jaka jest skala tego kryzysu ekologicznego - powiedział w rozmowie z Agatą Adamek w "Jeden na jeden" w TVN24 wojewoda zachodniopomorski Zbigniew Bogucki. Poinformował, że do tej pory w województwie zachodniopomorskim odłowiono 45 ton ryb i spodziewa się, że zostanie wyłowione jeszcze kilkadziesiąt ton. Stwierdził również, że "to nie jest tak, że życie w Odrze zostało zupełnie zniszczone". - Strażacy obserwują, że w Odrze są też ryby żywe - dodał Zbigniew Bogucki. Pytane o przyczyny i opóźnioną reakcję rządu na kryzys, odparł, że "jeżeli chodzi o badania po stronie polskiej, są przeprowadzane bardzo szeroko", a z jego strony działania były zgodne z procedurą. Zaznaczył, że pierwsze badania w jego województwie zostały przeprowadzone już piątego sierpnia. Oświadczył także, że "śnięte ryby są w rzece doskonale widać zarówno z polskiego, jak i niemieckiego brzegu" i nie otrzymał informacji, jakie działania podjęły Niemcy w sprawie tej katastrofy ekologicznej. - To nasza wspólna rzeka, nie widziałem kanclerza Niemiec nad Odrą, nasz premier był - mówił wojewoda zachodniopomorski.