Audio: Tak jest
Agata Kondzińska, Tomasz Żółciak
Skąd się bierze atrakcyjność debaty prezydenckiej? - Myślę że wszystko, co się działo do starcia kandydatów, było ciekawsze i każdy chciał zobaczyć, kto przyjedzie - skomentowała w programie "Tak jest" w TVN24 Agata Kondzińska ("Gazeta Wyborcza"). Według niej to właśnie podprowadzenie i budowanie emocji było najciekawsze. Wskazała przy tym, że "to jest jedyna taka debata przed pierwszą turą, która miała tak rekordową oglądalność". Tomasz Żółciak (Money.pl) przyznał, że przede wszystkim włączył telewizor, "żeby zobaczyć, kto się pojawi". - Potem weszliśmy w rutynę debatowania, rytualne pytana, średnio porywające show, które zyskuje trochę dynamiki pod koniec, kiedy zaczyna się runda pytań wzajemnych - powiedział. Podkreślił, że "nie fetyszyzowałby efektu debaty". - To nie jest tak, że debata coś zmieni. Za tydzień, dwa już zapomnimy o niej - uznał.