Audio: Jeden na jeden
Ludwik Kotecki
Członek Rady Polityki Pieniężnej Ludwik Kotecki w programie "Jeden na jeden" w TVN24 stwierdził, że GUS raczej się nie pomyli i dziś zostanie ogłoszona inflacja na poziomie 17,2 procent. Jego zdaniem w lutym przyszłego roku inflacja wyniesie ponad 20 procent. Przyznał też, że prawdopodobnie to nie jest koniec podnoszenia stóp procentowych. - To oznacza, że stopy będą nieodpowiednio niskie. One powinny być mniej więcej na poziomie inflacji oczekiwanej za rok, półtora - ocenił Ludwik Kotecki. Stwierdził, że nie dostrzega skutków ubocznych podnoszenia stóp procentowych, "spowolnienie gospodarcze jest głównie cykliczne i jest wszędzie, niezależnie od tego, co robimy w Polsce ze stopami", nic nie wskazuje na to, żebyśmy mieli recesję oraz nie będzie wzrostu bezrobocia. Nawiązując do ostatniego szumu wokół Rady Polityki Pieniężnej w związku z opublikowanym przez członkinię Rady Joannę Tyrowicz własnej wersji komunikatu po posiedzeniu RPP wraz z uzasadnieniem ocenił, że "wygląda na to, że będziemy musieli zajmować się sprawami organizacyjnymi, być może regulaminem". – Ja zaproponuję wyjście z tej sytuacji polegające na tym, żebyśmy wrócili do zmiany regulaminu. Poprzednia Rada wykreśliła z niego między innymi bieżący dostęp do analiz. Zamiast rozmawiać o "kuchni" Rady, pewnie lepiej zrobić w niej porządek – dodał. - Wydarzyło się bardzo dużo za daleko idących oświadczeń z obu stron. Ten konflikt jest eskalowany. Trzeba gdzieś postawić kropkę i się spotkać - kontynuował.