Skazani za przestępstwa seksualne będą ogłaszać swoją kryminalną przeszłość na Facebooku lub innym portalu społecznościowym - takie prawo chce wprowadzić w stanie Luizjana (USA) republikański członek Izby Reprezentantów Jeff Thomson.
Przepisy, które po zatwierdzeniu mają szanse wejść w życie 1 sierpnia, rozszerzałyby dotychczasowe przepisy na umieszczaniu informacji o przestępczej historii (np. gwałcie, molestowaniu, pedofilli) na portalach społecznościowych. Jak powiedział Thomson, "mam nadzieję, że te przepisy zostaną również przyjęte przez inne stany".
Nowe prawo zostało podpisane przez gubernatora Bobby'ego Jindala w tym miesiącu. Przepisy powstały na bazie poprzednich założeń, że wszyscy którzy w przeszłości byli oskarżani o przestępstwa seksualne muszą informować o tym fakcie sąsiadów oraz szkoły w rejonie, w którym przebywają. Przepisy opracowane przez Thomsona zakładałyby dodatkowo, że przestępcy musieliby "zamieszczać na swoich stronach internetowych, profilach na portalach społecznościowych, że mają kryminalną przeszłość związną z przestępczością seksualną, także wobec dzieci. Dodatkowo musieliby zawrzeć informacje o swoim wyglądzie zewnętrznym oraz aktualnym miejscu pobytu".
Na drodze staną przepisy wewnętrzne? Gdyby nowe przepisy weszły w życie, byłyby pierwszymi tego typu w kraju. Jak na razie niektóre stany nakazują tylko, aby tacy przestępcy podawali do władz rejonu swoje adresy mailowe oraz nazwy profilów. Z kolei między innymi w Teksasie i Illinois istnieje zakaz korzystania z takich portali oraz serwisów. Nowe prawo może jednak nie znaleźć zastosowania w życiu. Przepisy wewnętrzne Facebooka zakazują korzystania z serwisu ludzi z wyrokami dot. seksualnych przestępstw.
Autor: ab//kdj/k / Źródło: CNN
Źródło zdjęcia głównego: sxc.hu