Prezydent: jeżeli prokuratorom jest tak źle, to niekoniecznie trzeba w zawodzie prawniczym państwowym pracować

Źródło:
TVN24
Prezydent: zawód prawniczy można sobie zmienić, jeśli państwu prokuratorom jest tak bardzo źle
Prezydent: zawód prawniczy można sobie zmienić, jeśli państwu prokuratorom jest tak bardzo źleTVN24
wideo 2/16
Prezydent: zawód prawniczy można sobie zmienić, jeśli państwu prokuratorom jest tak bardzo źleTVN24

Każdy ma wolność wyboru zawodu, zawód prawniczy można sobie zmienić – powiedział prezydent Andrzej Duda w rozmowie z Krzysztofem Skórzyńskim w programie "Sprawdzam" w TVN24. Odpowiadał między innymi na pytania o przeniesienia do odległych jednostek prokuratorów krytycznych wobec szefa resortu sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Mówił także o działaniach policji podczas protestów. Stwierdził, że jeśli policja wykonuje swoje zadania "tak, że nie ma poszkodowanych, to znaczy że wykonuje je wzorowo".

Prezydent Andrzej Duda w rozmowie z prowadzącym program "Sprawdzam" Krzysztofem Skórzyńskim pytany był między innymi o prokuratorów delegowanych do pracy w odległych jednostkach. Prokuratorzy, wobec których podjęto takie decyzje, twierdzą, że jest to "kara" za nieprzychylne władzy śledztwa i decyzje.

Delegacje podpisał Bogdan Święczkowski, pierwszy zastępca prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry. Prokuratura Krajowa przekonywała, że powodem jest potrzeba wzmocnienia innych jednostek prokuratury w trakcie epidemii COVID-19.

Jak tłumaczył prezydent w piątek w programie "Sprawdzam", "takie decyzje podejmuje prokurator generalny i proszę pytać prokuratora generalnego" - Proszę też pamiętać o tym, że każdy ma wolność wyboru zawodu. Akurat w zawodach prawniczych jest tak, że zawód prawniczy można sobie zmienić. Będąc prokuratorem, można przejść do innego zawodu prawniczego – powiedział Andrzej Duda. 

- Jeżeli państwu prokuratorom jest tak źle, bo rozumiem, że narzekają, że jest im bardzo źle, to ja tutaj problemu nie widzę. Niekoniecznie trzeba w zawodzie prawniczym państwowym pracować – stwierdził prezydent. - Można być adwokatem, radcą prawnym, notariuszem – wymieniał.

CAŁA ROZMOWA Z PREZYDENTEM ANDRZEJEM DUDĄ W TVN24 GO >>>

Duda: wyrok TK w żaden sposób nie wpłynął na kwestie życia kobiet w Polsce

Podczas rozmowy padło także pytanie o nieopublikowaną od 22 października 2020 roku decyzję Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Od tego dnia w Polsce rozpoczęły się ogólnokrajowe protesty. Andrzej Duda 30 października, w odpowiedzi na nie, złożył do Sejmu projekt, który wprowadza między innymi przesłankę umożliwiającą przerwanie ciąży w przypadku tak zwanych wad letalnych płodu.

PEŁNA TREŚĆ PROJEKTU PREZYDENTA >>>

Czy prezydent zamierza walczyć o ten projekt? - Gospodarzem tego tematu jest w tej chwili Sejm. Tutaj posłowie podejmą decyzję, zgodnie z własnym sumieniem, rozumem – odpowiedział. Wyjaśniał, że wysunął taką propozycję, bo obserwował wówczas "olbrzymie zaniepokojenie społeczne".

- Widziałem obawę, która w moim przekonaniu nie była obawą uzasadnioną o to, że kobiety boją się o swoje zdrowie i życie. Powiedzmy sobie otwarcie: wyrok Trybunału Konstytucyjnego w żaden sposób nie wpłynął na kwestie życia kobiet w Polsce. Przepisy w tym aspekcie są jasne – ocenił prezydent.

Prezydent powtórzył przy tym, ze jest przeciwnikiem aborcji eugenicznej. - Uważam, że nie powinno jej być. Uważam, że w sytuacji, gdy płód, dziecko jest dotknięte wadą, która powoduje jego niepełnosprawność, na przykład zespół Downa czy inną wadę, to nie powinno być tak, że może to dziecko być zamordowane poprzez aborcję. Jestem tego przeciwnikiem – podkreślił.

- Ale nie jestem tylko Andrzejem Dudą, który ma swoje poglądy, ale dzisiaj jestem także prezydentem z wyboru polskiego społeczeństwa. Wystąpiłem z projektem, który nie jest w zgodzie z moimi osobistymi przekonaniami – zaznaczył jednocześnie.

- Wystąpiłem z tym projektem, bo uważałem, że prezydent powinien tak właśnie zrobić. Złożyłem go także dlatego, żeby pokazać tym kobietom, które się obawiały, że nie będzie opieki, że ich życie będzie zagrożone, że ich zdrowie będzie zagrożone, żeby pokazać im, żeby się nie obawiały i że ręka na pulsie jest trzymana – przekonywał. 

CZYTAJ WIĘCEJ: Czy prezydencki projekt wyląduje w koszu? Terlecki odpowiada >>>

Duda: policja zachowuje się w niezwykle profesjonalny sposób

W programie padło także pytanie o działania policji podczas ostatnich protestów. - Policja u nas zachowuje się w niezwykle profesjonalny sposób – ocenił prezydent. - Proszę zauważyć, że u nas nie ma przypadków, że ktokolwiek zginął – powiedział. Jako przykład Andrzej Duda wspomniał o wydarzeniach, do jakich jego zdaniem dochodziło we Francji i w Stanach Zjednoczonych, nie precyzując jednak, jakie zdarzenia konkretnie ma na myśli.

- Policja jest od tego, żeby utrzymać porządek i policja swoje zadanie wykonuje. Jeżeli wykonuje je tak, że nie ma poszkodowanych, to znaczy że wykonuje je wzorowo – powiedział.

Prezydent: jeżeli policja postępuje tak, że nie ma poszkodowanych, to znaczy, że wykonuje swoje obowiązki wzorowo
Prezydent: jeżeli policja postępuje tak, że nie ma poszkodowanych, to znaczy, że wykonuje swoje obowiązki wzorowoTVN24

Dostępność szczepionek? "Wszyscy mają ten sam problem"

W TVN24 nie zabrakło też pytań o trwającą od 27 grudnia akcję szczepień przeciw COVID-19. - Bardzo bym chciał, żeby to tempo (szczepień – przyp. red.) było jeszcze szybsze, tylko chcę podkreślić rzecz, która tutaj jest oczywistą oczywistością: mamy problem dzisiaj z dostawami szczepionek. Są wyznaczone zespoły, jest Narodowy Program Szczepień. Można powiedzieć śmiało, że te zespoły czekają, żeby dostać te szczepionki, którymi będą mogły zaszczepić obywateli – powiedział Andrzej Duda. 

Zwrócił przy tym uwagę, że problem dostaw dotyczy całej Unii Europejskiej. - Rozumiem, że problem polega na tym, że nie jesteśmy w tej chwili w stanie zapewnić pacjentów, obywateli, w jakim terminie dokładnie będzie dostępna szczepionka. Wszyscy mają ten sam problem – dodał. Wyraził nadzieję, że dostawy zostaną jak najszybciej zwiększone. 

Prezydent: nie wiem, czy moi rodzice już się zapisali na szczepienia, ale namawiałem ich do tego

Prowadzący Krzysztof Skórzyński zapytał prezydenta, czy jego rodzice, którzy oboje są powyżej 70. roku życia, zapisali się już na szczepienia. Piątek to pierwszy dzień, w którym seniorzy 70+ mogli to uczynić. - Nie wiem, czy się zapisali dzisiaj na szczepienia, bo nie miałem sposobności dzisiaj z nimi rozmawiać. Trudno jest mi powiedzieć – odpowiedział prezydent.

- Ze swojej strony mogę tylko przyznać, że generalnie namawiałem ich do tego, żeby się zaszczepili – dodał. - Nawet powiedziałem w jednym z wywiadów, że nie wyobrażam sobie sytuacji, że jestem zaszczepiony przed moimi rodzicami. Mam nadzieję, że to zrobią, że będą mieli taką możliwość i że te dostawy [szczepionek – przyp. red.] będą – mówił dalej.

"Dołożono bardzo wielu starań do tego, żeby system jak najlepiej funkcjonował"

Prezydent został też zapytany, czy jego zdaniem polskie władze popełniły błędy w walce z pandemią, skoro w ubiegłym roku zmarło 500 tysięcy Polaków, najwięcej od zakończenia II wojny światowej. - Uważam, że dołożono bardzo wielu starań do tego, żeby system jak najlepiej funkcjonował. Podjęto specjalne instrumenty, które mają zachęcić lekarzy do tego, żeby się angażowali jak najbardziej w pomoc osobom dotkniętym, chorym na koronawirusa – odparł. 

Przyznał jednak, że w tej sytuacji "występował cały szereg problemów". - Byli też lekarze, którzy się po prostu bali. Były różne sytuacje, były problemy z dostawami środków ochronnych, więc tych problemów było bardzo dużo, ale tak jak powiedziałem, te problemy występowały wszędzie, u nas niestety też występowały – powiedział prezydent. 

- Można było być może przewidzieć, że będzie koronawirus i kupić sto milionów maseczek i zgromadzić je w jakimś magazynie i trzymać cały czas po to, że w każdej chwili przecież może przyjść coś takiego jak koronawirus. Tylko nikt na świecie czegoś takiego nie zrobił – dodał.

"Takie miałem ustalenia z prezydentem Stanów Zjednoczonych"

W czasie czerwcowej wizyty w Stanach Zjednoczonych prezydent Andrzej Duda rozmawiał z ówczesnym przywódcą USA Donaldem Trumpem o możliwej współpracy polsko-amerykańskiej w sprawie szczepionki przeciw COVID-19. - W oczywisty sposób zakładam, że biorąc udział w pracach badawczych i tym samym będąc współtwórcami tych leków i szczepionek, Polacy będą mogli liczyć na to, że będą one dostępne dla Polaków jak najwcześniej – mówił wtedy.   

Pytany o te słowa w piątkowym programie "Sprawdzam", powiedział: - Wtedy takie miałem ustalenia z prezydentem Stanów Zjednoczonych. Pan prezydent Trump powiedział do mnie: tak, dopuścimy współpracę naukową, a wtedy naturalną kwestią będzie, że będziecie mogli partycypować w szczepionkach w pierwszej kolejności. Nie mówił, że będziemy pierwsi, ale mówił generalnie o pierwszej kolejności. 

- Zaraz po powrocie ze Stanów Zjednoczonych przekazałem to polskiemu rządowi, ale decyzje rządu w tej materii były inne. Były takie, żeby wejść we współpracę w ramach Unii Europejskiej, w ramach umowy, która gwarantowała wspólne zakupy, gdzie to zadanie brała na siebie Komisja Europejska. Taką decyzję polski rząd podjął i ja tę decyzję przyjąłem – mówił Duda. 

- Decyzja została podjęta taka, że robimy to jako państwo członkowskie Unii Europejskiej w ramach Unii Europejskiej. Uważam, że to była dobra decyzja. Jesteśmy państwem członkowskim i na to się zdecydowaliśmy – podkreślił prezydent. 

Jego zdaniem "problemy [z dostępem do szczepionki – przyp. red.] tak czy siak by były, nawet gdybyśmy mieli indywidualną umowę". - A jeszcze mielibyśmy problemy, bo na pewno państwa Unii miałyby do nas pretensje, że nie działaliśmy w ramach Unii Europejskiej. (…) Zadziałaliśmy w ramach jedności europejskiej, w ramach europejskiej solidarności i uważam, że dobrze się stało – ocenił. 

CZYTAJ WIĘCEJ NA KONKRET24: Prezydent i szczepionki z USA. Andrzej Duda wyjaśnia, my sprawdzamy daty >>>

Prezydent o kupnie szczepionek z USA: wtedy miałem takie zapewnienie od prezydenta Trumpa
Prezydent o kupnie szczepionek z USA: wtedy miałem takie zapewnienie od prezydenta TrumpaTVN24

Prezydent: rozumiem desperację i stres przedsiębiorców

W kontekście epidemii Andrzej Duda mówił też o sytuacji przedsiębiorców. Prezydent zadeklarował, że jest gotów spotkać się i porozmawiać z przedstawicielami branż, które zostały najbardziej dotknięte obostrzeniami związanymi z epidemią. - Jeżeli tylko będą chcieli ze mną porozmawiać, bardzo serdecznie ich do Pałacu Prezydenckiego zapraszam. Na pewno znajdzie się możliwość takiego spotkania – zapewnił. 

- Rozumiem desperację przedsiębiorców – dodał. - Tak, rzeczywiście to jest dramatyczna sprawa, w ogóle rozumiem desperację i stres, w jakim znajdują się ludzie, obawiając się o swoje miejsca pracy, obawiając się o swoje pensje, a więc w związku z tym, jak spłacą kredyt, choćby za mieszkanie, co z nimi będzie, jak będzie wyglądało ich przyszłe życie - zaznaczył prezydent pytany, czy rozumie tych przedsiębiorców, którzy w desperacji zaczynają otwierać swoje biznesy. 

>> Kluby fitness chcą się otworzyć mimo restrykcji. "Będą wyłączone z pomocy publicznej"

Dopytywany, czy pochwala otwieranie restauracji, stoków narciarskich czy siłowni wbrew decyzjom i rozporządzeniom rządu, prezydent zaprzeczył. - Nie pochwalam, dlatego, że nie dla zabawy zostały zamknięte, tylko po to (...), żeby ludzie się nie gromadzili, a w związku z tym, żeby nie było zwiększonej liczby zachorowań, tylko wręcz przeciwnie, żeby tę liczbę ograniczać – stwierdził. 

Powtórzył jednak, że rozumie desperację ludzi, ale prosi o solidarność i "zrozumienie, że czynione jest naprawdę wszystko, co tylko jest możliwe, aby jak najbardziej pomóc, gdzie się da".

Duda o telefonie do Gowina w sprawie stoków: uważałem tę interwencję za logiczną

Na początku grudnia minister rozwoju, pracy i technologii Jarosław Gowin przekazał, że w rozmowie telefonicznej prezydent Andrzej Duda poinformował go, że nie zaakceptuje zamknięcia stoków narciarskich. Ostatecznie jednak stoki zostały zamknięte w ramach programu obostrzeń, które rząd wprowadził w Polsce od 28 grudnia. 

>> "Prezydent podjął najważniejszą decyzję w swojej drugiej kadencji". "Martwi się o branżę turystyczną"

Pytany o to, dlaczego akurat za tą branżą osobiście się wstawił, prezydent odpowiedział: - Dlatego, że przedsiębiorcy z południa do mnie dzwonili. - Przez kilka godzin odbierałem telefony od ludzi, którzy mnie znają, jestem z południa i znają mnie tam osobiście, od właścicieli pensjonatów, hoteli, stacji narciarskich, a także od ludzi, którzy po prostu chcieli jeździć na nartach, moich znajomych – opowiadał. - Byli przerażeni, zdenerwowani, często wręcz wściekli – mówił Duda.

- Więc skontaktowałem się z panem wicepremierem Gowinem i powiedziałem mu: słuchajcie, zastanówcie się dwa razy – przyznał prezydent. - Uważałem, że jest to moja normalna reakcja. Była odpowiedzią na apele. Telefon mi się dosłownie grzał – wspominał. 

- Interweniowałem i uważałem tę interwencję za logiczną. Później, kiedy mi tłumaczono, dlaczego jednak podejmą decyzję o zamknięciu stoków, z przykrością, ale również uznałem te argumenty – powiedział. 

"Od polityków wymagamy więcej"

Andrzej Duda był również pytany o nieprzestrzeganie przez polityków ograniczeń epidemiologicznych. 

Portal tvn24.pl ujawnił, że synowie byłej wicepremier Jadwigi Emilewicz, posłanki z klubu Prawa i Sprawiedliwości, wzięli udział w zgrupowaniu narciarskim jako zawodowi sportowcy, choć nie mieli odpowiednich licencji, które uprawniałyby ich do korzystania ze stoków narciarskich, zamkniętych w związku z epidemią. 

Z kolei w połowie stycznia na meczu siatkówki w Jastrzębiu-Zdroju pojawił się wiceminister aktywów państwowych i poseł PiS Artur Soboń

- Myślę, że tutaj popełnili błąd, za który przede wszystkim, o ile wiem, pani Jadwiga Emilewicz przeprosiła. W związku z powyższym cóż można powiedzieć? Wszyscy jesteśmy zmęczeni tym, co się dzieje i wszyscy mamy dosyć koronawirusa – powiedział Duda. 

Prezydent przyznał jednak, że "od polityków wymagamy więcej". 

CZYTAJ WIĘCEJ: "Pewnie włos jej z głowy nie spadnie"

Wawrzyk ma "zawodowe, jak i osobiste" kwalifikacje na RPO

W czwartek Sejm wybrał wiceministra spraw zagranicznych, posła Prawa i Sprawiedliwości Piotra Wawrzyka na Rzecznika Praw Obywatelskich. Andrzej Duda pytany o ten wybór ocenił, że "przede wszystkim jest to człowiek, który ma kwalifikacje, zarówno zawodowe, jak i osobiste". - Znam osobiście wiceministra Piotra Wawrzyka i jest z całą pewnością osobą bardzo empatyczną i wyczuloną na ludzkie sprawy. Uważam, że jeżeli zostałby wybrany na tę funkcję, to jest duża szansa, że pełniłby ją dobrze – dodał prezydent. Wybór zależy jeszcze od głosowania w Senacie.

Był także dopytywany, czy jeżeli kandydatura Wawrzyka przepadnie w Senacie, to powróci do propozycji kandydatury Jana Rokity. - Ja do żadnej propozycji nie wrócę, bo to nie ja zgłaszam kandydata, tylko to jest wybór parlamentu – zastrzegł. 

- Jak pytano mnie w mediach, kto mógłby być potencjalnie takim kandydatem na Rzecznika, który znalazłby poparcie również i opozycji, to pomyślałem o panu Janie Rokicie, który przecież kiedyś, jeszcze przed 1989 rokiem, jako opozycjonista właśnie o prawa człowieka walczył – tłumaczył prezydent. 

Dodał także, że według jego wiedzy jest on "na kwestie związane ze sprawiedliwością i uczciwością funkcjonowania państwa bardzo uwrażliwiony". - Ponieważ jest także prawnikiem i bardzo doświadczonym politykiem, który zna polską scenę polityczną, byłby być może bardzo dobrym kandydatem i dlatego go wskazałem – wyjaśniał Andrzej Duda. 

CZYTAJ TAKŻE: "Pan Wawrzyk będzie zabezpieczony, PiS zadowolony" >>>

Prezydent dodał, że "byłaby to sytuacja idealna, gdyby wybrać absolutnie apolitycznego Rzecznika Praw Obywatelskich". - Kiedy się mnie o to pytano, ja w ogóle nie zastanawiając się, czy ktoś jest zgłoszony w Sejmie, powiedziałem rzeczywiście o Janie Rokicie. Wydaje mi się, że on mógłby z dystansu spojrzeć na scenę polityczną, na której już go nie ma i być wolnym od wszelkich politycznych wpływów – argumentował. 

Prezydent: nie zaakceptuję żadnej ustawy niezgodnej z konstytucją

Klub PiS złożył w piątek 8 stycznia w Sejmie projekt noweli Kodeksu postępowania w sprawach o wykroczenia, zakładający, że nie będzie możliwości odmowy przyjęcia mandatu karnego, a jedynie możliwość zaskarżenia go potem do sądu

Duda pytany o to, czy podpisałby taką ustawę, powiedział: - Z tego, co wiem, to trwają bardzo poważne dyskusje w Sejmie i bardzo poważne tarcia są na tym tle.

- Mam zwyczaj pochylać się nad ustawami, kiedy znajdą się one na moim biurku i wtedy będę podejmował decyzję – dodał. - Może pan być jednak pewny, że nie zaakceptuję żadnej ustawy niezgodnej z konstytucją – zadeklarował, zwracając się do Krzysztofa Skórzyńskiego.  

CZYTAJ WIĘCEJ: "Jestem przekonany, że projekt nie będzie problemem". Kiedy Sejm zajmie się mandatami?

"Proces reformowania polskiego sądownictwa musi być kontynuowany"

Andrzej Duda odniósł się także do reformy sądów i do tego, jak rzeczywiście wpłynęła ona na działanie polskiego wymiaru sprawiedliwości. - Praca sądów zakłócona jest przez koronawirusa. Bardzo wiele rozpraw się nie odbywało, w związku z powyższym te terminy będą jeszcze dłuższe – powiedział, odpowiadając na pytanie o opinię Najwyższej Izby Kontroli, która wykazała, że w 2019 roku wzrósł średni czas trwania postępowań w sprawach gospodarczych.   

Prezydent zaznaczył, że jego zdaniem "proces reformowania polskiego sądownictwa musi być kontynuowany". - Reforma jest w toku. Różne są tam sytuacje. Sam dawno temu pracowałem w Ministerstwie Sprawiedliwości i wiem, jak bardzo te kwestie prób przyspieszenia postępowań są złożone, bardzo trudne – mówił. 

- Przede wszystkim trzeba zmniejszyć kognicję sądów. Trzeba przesunąć sprawy. Być może powinna powstać instytucja sędziego pokoju, by odciążyć sądy powszechne od orzekania w bardzo prostych sprawach, które można by łatwo rozwiązać – wskazał prezydent. 

Andrzej Duda przekazał, że w jego kancelarii trwają prace nad projektem dotyczącym sądów pokoju. - Mam nadzieję, że za jakiś czas będziemy w stanie przedstawić jakieś propozycje – oświadczył. 

CZYTAJ WIĘCEJ: NIK: System losowego przydzielania spraw sędziom jest podatny na manipulacje

"To już jest trzeci prezydent Stanów Zjednoczonych, z którym będę współpracował"

Andrzej Duda pytany był także o zmiany w Białym Domu i o nowego, 46. prezydenta USA Joe Bidena.

Powiedział, że ze świeżo zaprzysiężonym prezydentem Stanów Zjednoczonych jeszcze nie rozmawiał. - Ale mieliśmy bardzo sympatyczną wymianę korespondencji - powiedział, nawiązując do wymiany listów, kiedy Joe Biden był jeszcze prezydentem elektem. - Kiedy przesłaliśmy gratulacje w formie rozszerzonej, mówiące o oczekiwanej dalszej dobrej współpracy ze Stanami Zjednoczonymi przez osobę nowo wybranego prezydenta, dostałem odpowiedź na ten list. To było bardzo miłe. Najczęściej takie odpowiedzi nie przychodzą – uznał.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Co znalazło się w tej odpowiedzi? - Odpisał, że oczywiście dziękuje za gratulacje i że jest nastawiony na współpracę – powiedział prezydent. - Taka naturalna, sympatyczna odpowiedź człowieka, który wie o tym, że w najbliższym czasie obejmie ważny urząd i że przyjdzie mu prowadzić politykę największego na świecie mocarstwa – dodał.

Prezydent dodał, że po wyborach prezydenckich w USA nie rozmawiał z byłym już prezydentem Donaldem Trumpem. - Ale pozytywnie oceniam jego politykę wobec naszego kraju – podkreślił.

Prezydent: jeżeli tylko będę miał sposobność, będę namawiał prezydenta Bidena, żeby jeszcze zwiększyć amerykańską obecność wojskową w Polsce
Prezydent: jeżeli tylko będę miał sposobność, będę namawiał prezydenta Bidena, żeby jeszcze zwiększyć amerykańską obecność wojskową w PolsceTVN24

- Powiem szczerze, że cieszę się, bo jak spojrzy się na moją dotychczasową prezydenturę, to patrząc od 2015 roku to już jest trzeci prezydent Stanów Zjednoczonych, z którym będę współpracował. Cieszę się, bo od samego początku, od 2015 roku ten trend w relacjach między Polską a Stanami Zjednoczonymi, z całą pewnością mogę powiedzieć, jest wznoszący – ocenił.

Prezydent dodał następnie, że według niego współpraca z demokratą Barackiem Obamą także "układała się bardzo dobrze". - Był u nas na szczycie NATO w Warszawie w 2016 roku – przypominał.

Dobre relacje z Donaldem Trumpem? "Każdy z nas realizował interesy własnego kraju"

Pytany, czy po dużej inwestycji polskiego rządu w kontakt z Donaldem Trumpem nie obawia się, że kontakty z obozem demokratów i administracją Joe Bidena będą gorsze, Andrzej Duda zaprzeczył. - To był oczywiście miły kontakt. Ja osobiście bardzo lubię pana prezydenta Donalda Trumpa, natomiast bądźmy otwarci i szczerzy: każdy z nas realizował interesy własnego kraju – stwierdził.

- To, że te interesy są zbieżne i udało nam się znaleźć takie punkty, w których ten interes był [dobry - przyp. red.] zarówno dla Polski, jak i dla Stanów Zjednoczonych, obie strony wygrywały, to bardzo dobrze. Na tym polega dobre robienie interesów – przekonywał prezydent w TVN24. Duda w odpowiedzi na sugestię, że romantyzm w polityce praktycznie nie istnieje dopowiedział: - Zwłaszcza w wydaniu wielkiego mocarstwa.

CZYTAJ TAKŻE: Relacja z rozmowy z prezydentem w TVN24 >>>

Prezydent: sprawa wyborów w USA jest rozstrzygnięta, nie ma o czym dyskutować
Prezydent: sprawa wyborów w USA jest rozstrzygnięta, nie ma o czym dyskutowaćTVN24

Duda dopytywany o różnice w czasie i przekazie swoich gratulacji dla prezydenta elekta Trumpa w 2016 roku, a prezydenta elekta Bidena w 2020 roku, stwierdził, że do gratulacji dla Joe Bidena podszedł ze "zdroworozsądkowym spokojem".

- Czekałem na to, aż wynik będzie w jakimś sensie urzędowo potwierdzony, a nie tylko wynik sondażowy, ogłoszony przez stacje telewizyjne. To był tylko i wyłącznie taki wynik. Zresztą ten wynik był w tamtym momencie zupełnie niewyraźny. Uważam, że zachowałem się bardzo rozsądnie. Tak się robi w dojrzałej i poważnej dyplomacji – przekonywał.

"W odpowiednim momencie wystosowałem pisemną depeszę i dostałem na tę depeszę odpowiedź"

- W odpowiednim momencie wystosowałem pisemną depeszę i dostałem na tę depeszę odpowiedź. To państwo robicie z tego problem i szukacie tutaj problemu. Ja tego problemu nie widzę. Nie widzę, żeby prezydent Joe Biden robił z tego jakikolwiek problem. Myślę, ze te gratulacje w odpowiednim czasie do niego dotarły – mówił.

W 2016 roku Andrzej Duda pogratulował Donaldowi Trumpowi zwycięstwa dzień po wyborach, czyli 9 listopada. Wybory w USA odbyły się 8 listopada 2016 roku. W przypadku zeszłorocznych wyborów, które odbyły się 3 listopada, Duda złożył gratulacje Joe Bidenowi 15 grudnia. Wcześniej, 7 listopada Duda gratulował Bidenowi "udanej kampanii".

Duda: demonstracje czy zamieszki dzieją w wielu państwach demokratycznych

Prowadzący "Sprawdzam" Krzysztof Skórzyński w kontekście Stanów Zjednoczonych zapytał prezydenta także o atak zwolenników Donalda Trumpa na Kapitol z 6 stycznia. Dzień później Duda napisał na Twitterze:

W piątkowym programie prezydent zapytany został, czy teraz zmieniłby to, co wtedy napisał. - Nie sądzę, żebym napisał inne zdanie, bo uważam, że to wewnętrzna sprawa Stanów Zjednoczonych. Demokracja pokazała swoją siłę, zamieszki, które ta były, bardzo szybko zostały zakończone i sprawy wróciły do normy – odparł.

Zdaniem Dudy "takie wielkie państwo, jak Stany Zjednoczone, musi pokazywać, że jest sprawne i radzić sobie z tego typu kłopotem. To także kwestia prestiżu Stanów Zjednoczonych. Mnie na prestiżu Stanów Zjednoczonych, w przestrzeni ogólnoświatowej, ogromnie zależy".

- Są różne emocje. Straszliwie się stało, że ludzie zginęli. W tamtym momencie nikt się tego nie spodziewał, że te skutki mogą być aż tak tragiczne, ale to, że się odbywają demonstracje, czy zamieszki, to one się dzieją w wielu państwach demokratycznych i nic się złego nie dzieje – uznał.

Duda: rozważam Order Orła Białego dla Papcia Chmiela

W piątek poinformowano o śmierci Henryka Jerzego Chmielewskiego, Papcia Chmiela. Powstaniec warszawski, legenda polskiego komiksu i rysownik miał 97 lat.

Duda ocenił, że wraz ze śmiercią Papcia Chmiela dobiegła końca epoka jego pokolenia, "wychowanego na Tytusie, Romku i A'Tomku i niesamowitych historiach, które Papcio Chmiel wtedy wymyślał". - Jego zasługa dla naszego pokolenia jest nie do przecenienia – ocenił.

- Na pewno będę chciał uhonorować pośmiertnie tego człowieka, uważam, absolutnie wybitnego. Ktoś może się śmiać, że to dla młodzieży, dla dzieci rysował, ale uważam, że w istotny sposób wpływał na rozwój młodych ludzi, budząc w nich zainteresowania techniczne, inżynierskie – zapewnił.

Dodał, że twórczość Chmielewskiego była nie tylko "bardzo interesująca", "po prostu fajna", ale także "rozwijająca". - Jest taka propozycja, aby odznaczyć Papcia Chmiela pośmiertnie. Tym odznaczeniem, które rozważam bardzo poważnie, jest Order Orła Białego – przekazał prezydent. W jego ocenie zasługi Papcia Chmiela "dla młodzieży w Polsce, tamtej i dzisiejszej, są ogromne". - Jest to jeden z tych, myślę, cichych bohaterów dobrego wychowania młodzieży – przekonywał.

Prezydent: jest taka propozycja, żeby pośmiertnie odznaczyć "Papcia Chmiela", rozważam odznaczenie go Orderem Orła Białego
Prezydent: jest taka propozycja, żeby pośmiertnie odznaczyć "Papcia Chmiela", rozważam odznaczenie go Orderem Orła BiałegoTVN24

Co prezydent przekaże na WOŚP?

W związku ze zbliżającym się finałem Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy (niedziela, 31 stycznia), prezydent został zapytany, co przekaże na aukcję. - Żona ze mną rozmawiała na ten temat. Oczywiście powiedziałem, żebyśmy przekazali. Tym bardziej że o ile dobrze pamiętam, cała zbiórka jest dla dzieci – powiedział.

Duda wyraził nadzieję, że przekazane przedmioty "przyczynią się do zebrania jak najbardziej pokaźnej kwoty na pomoc dla dzieci". Nie odpowiedział, co konkretnie przekaże na aukcję. 

>> Finał przesunięty, ale orkiestra "już gra"

Andrzej Duda o prokuratorach i działaniach policji. Dziennikarz "Faktów" TVN Grzegorz Kajdanowicz o słowach prezydenta
Andrzej Duda o prokuratorach i działaniach policji. Dziennikarz "Faktów" TVN Grzegorz Kajdanowicz o słowach prezydentaTVN24

Autorka/Autor:akw, ft//now

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości
Jak ksiądz Michał O. szykował się do budowy Medialnego Centrum Ewangelizacji

Jak ksiądz Michał O. szykował się do budowy Medialnego Centrum Ewangelizacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W czwartkowym losowaniu Lotto aż 11 graczy trafiło szóstki. Żaden z nich nie został tym samym milionerem. Po odliczeniu podatku każdy dostanie niespełna 200 tysięcy złotych. Aż 270 osób trafiło też piątki. To kilka razy więcej niż zwykle. W kolejnym losowaniu do wygrania będą dwa miliony złotych. Oto wyniki losowania Lotto i Lotto Plus z 7 listopada 2024 roku.

Kumulacja w Lotto rozbita. Padło aż 11 szóstek

Kumulacja w Lotto rozbita. Padło aż 11 szóstek

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Musimy dojść do jakiegoś konsensusu. Tym dobrym konsensusem może być pierwszy krok. To jest dekryminalizacja pomocnictwa w aborcji, ale także przywrócenie przesłanki, którą zlikwidował wyrok Trybunału Konstytucyjnego - powiedziała w "Jeden na jeden" w TVN24 ministra do spraw równości Katarzyna Kotula (Lewica).

Sprawa projektów aborcyjnych. Kotula o "pierwszym kroku"

Sprawa projektów aborcyjnych. Kotula o "pierwszym kroku"

Źródło:
TVN24

W Mozambiku od końca października co najmniej 18 osób zginęło w zamieszkach, które wybuchły po ogłoszeniu wyniku wyborów prezydenckich. Oficjalnie wygrał je Daniel Chapo, ale opozycja nie uznaje rezultatów głosowania. Sytuacja w Mozambiku budzi coraz większy niepokój sąsiednich państw.

Chaos i śmierć po ogłoszeniu wyników wyborów. Sąsiedzi zamykają granicę

Chaos i śmierć po ogłoszeniu wyników wyborów. Sąsiedzi zamykają granicę

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Bliska współpracowniczka prezydenta elekta USA Donalda Trumpa, Susi Wiles, ma objąć stanowisko szefowej personelu Białego Domu w jego nowej administracji - poinformował w oświadczeniu sam Trump, który po zwycięskiej kampanii wyborczej przebywa w swojej rezydencji Mar-a-Lago w Palm Beach na Florydzie.

Kluczowe stanowisko w Białym Domu obsadzone. Oświadczenie Trumpa

Kluczowe stanowisko w Białym Domu obsadzone. Oświadczenie Trumpa

Źródło:
PAP

Donald Trump wygrywa z Kamalą Harris w Nevadzie - prognozuje stacja CNN. To pierwsze zwycięstwo kandydata republikanów w tym stanie od 2004 roku. Do zdobycia jest tam sześć głosów elektorskich, co oznacza, że Trump ma ich już ponad 300. Ameryka wciąż czeka na wyniki wyborów w Arizonie.

Donald Trump bierze kolejny kluczowy stan

Donald Trump bierze kolejny kluczowy stan

Źródło:
CNN, US News

Demokraci wchodzą w nową erę rządów Donalda Trumpa i rolę opozycji bez wizji i jasnego przywództwa. Amerykańskie i brytyjskie media piszą, że partia powinna przeanalizować przyczyny swej porażki, wśród których była na pewno zbyt późna rezygnacja prezydenta Joe Bidena z walki o reelekcję.

"Porzucenie", "egoizm", "zmęczenie". Media o grzechach demokratów

"Porzucenie", "egoizm", "zmęczenie". Media o grzechach demokratów

Źródło:
PAP

Roczne emisje dwutlenku węgla z prywatnych lotów wzrosły o 46 procent między 2019 a 2023 rokiem. Tak wynika z analizy opublikowanej w czasopiśmie naukowym "Communications Earth & Environment", wydawanym przez Nature. Rekordziści wytworzyli 2400 ton CO2 na osobę w zeszłym roku.

Niemal 500 razy więcej niż przeciętna osoba. Zatrważające obliczenia Szwedów

Niemal 500 razy więcej niż przeciętna osoba. Zatrważające obliczenia Szwedów

Źródło:
PAP

- Uważam, że Donald Trump chce zakończenia wojny jak najszybciej. Jeżeli ucięcie pomocy Ukrainie przyspieszy zakończenie wojny na jakichkolwiek zasadach, to on jest gotów to zrobić - oceniła w "Faktach po Faktach" w TVN24 profesor Katarzyna Pisarska ze Szkoły Głównej Handlowej, która od kilku dni przebywa w Kijowie. W pewnym momencie ekspertka musiała przerwać swoje połączenie. Powodem była informacja o alarmie przeciwrakietowym, który uruchomiono w ukraińskiej stolicy.

"Przepraszam, właśnie słyszę alarm przeciwrakietowy". Przerwana rozmowa w "Faktach po Faktach"

"Przepraszam, właśnie słyszę alarm przeciwrakietowy". Przerwana rozmowa w "Faktach po Faktach"

Źródło:
TVN24

989 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Wymaganie od Ukrainy zrzeknięcia się części swojego terytorium w zamian za pokój i zakończenie wojny z Rosją, jest nie do przyjęcia - powiedział w Budapeszcie premier Chorwacji Andrej Plenković. Oto, co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

"Przystając na te warunki, wpadamy w sidła agresora"

"Przystając na te warunki, wpadamy w sidła agresora"

Źródło:
PAP

Trzy osoby usłyszały zarzuty w związku ze śmiercią Liama Payne'a, byłego wokalisty One Direction - podała w czwartek argentyńska prokuratura. To domniemany dostawca narkotyków, pracownik hotelu w Buenos Aires oraz jedna osoba bliska Payne'owi. Służby podały też więcej szczegółów ze śledztwa po śmierci gwiazdora.

Trzy osoby z zarzutami po śmierci Liama Payne'a. Służby o szczegółach śledztwa

Trzy osoby z zarzutami po śmierci Liama Payne'a. Służby o szczegółach śledztwa

Źródło:
Reuters, Clarin, BBC, PAP

Dwadzieścia lat temu do redakcji łódzkiej "Gazety Wyborczej" przyszedł anonimowy list, a właściwie apel o to, by dziennikarze przyjrzeli się temu, co łączy właścicieli zakładów pogrzebowych z pracownikami pogotowia ratunkowego. Reporterzy zaczęli badać ten temat, a im więcej odkrywali, tym bardziej byli przerażeni. Materiał "Uwagi!" TVN.

Łowcy skór. "Jestem zbyt przerażony, żeby myśleć, ile osób mogło być ofiarami"

Łowcy skór. "Jestem zbyt przerażony, żeby myśleć, ile osób mogło być ofiarami"

Źródło:
"Uwaga!" TVN

Tragiczny wypadek na autostradzie A4 w Bratkowicach (Podkarpackie). 35-letni kierowca osobowego chryslera wjechał w tył ciężarowego iveco. Mężczyzna zginął na miejscu.

Z impetem wjechał w tył ciężarówki, nie przeżył

Z impetem wjechał w tył ciężarówki, nie przeżył

Źródło:
tvn24.pl

Watykan sprawdza, czy arcybiskupi Józef Michalik i Adam Szal dopuścili się zaniedbań przy wyjaśnianiu sprawy wykorzystania seksualnego ministranta przez księdza archidiecezji przemyskiej - informuje piątkowa "Rzeczpospolita".

Ksiądz molestował 12-letniego ministranta. Watykan sprawdza działania dwóch biskupów

Ksiądz molestował 12-letniego ministranta. Watykan sprawdza działania dwóch biskupów

Źródło:
PAP

Gęste mgły będą nam towarzyszyć przez kilka najbliższych dni - wynika z prognozy pogodowych zagrożeń, przygotowanej przez IMGW. Najwięcej ostrzeżeń pierwszego stopnia ma pojawić się w piątek. Sprawdź, które regiony powinny się przygotować.

To zagrożenie tak szybko nie odpuści. Sprawdź, na co się przygotować

To zagrożenie tak szybko nie odpuści. Sprawdź, na co się przygotować

Źródło:
IMGW

Rakieta Starship od firmy SpaceX 18 listopada może odbyć kolejny, szósty testowy lot. Niecały miesiąc temu maszyna poleciała po raz piąty - wtedy mechaniczne ramiona wieży startowej urządzenia przechwyciły precyzyjnie boostera Super Heavy.

Megarakieta szykuje się do kolejnego lotu. SpaceX podała datę

Megarakieta szykuje się do kolejnego lotu. SpaceX podała datę

Źródło:
PAP, SpaceX

Trzy osoby usłyszały zarzuty w związku ze śmiercią byłego wokalisty One Direction Liama Payne'a. Posłowie Prawa i Sprawiedliwości złożyli wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny. Dwóch kolejnych niemieckich ministrów z ramienia FDP ogłosiło rezygnację. Dziennikarze "Superwizjera" i "Czarno na białym" zostali nominowani do prestiżowej nagrody reporterskiej. Oto siedem rzeczy, które warto wiedzieć w piątek 8 listopada.

Niemiecki rząd się kurczy, przełom w śledztwie po śmierci gwiazdora, popisowa gra Polaków

Niemiecki rząd się kurczy, przełom w śledztwie po śmierci gwiazdora, popisowa gra Polaków

Źródło:
PAP, TVN24, Eurosport

43 małpy uciekły w czwartek z laboratorium w mieście Yemassee w Karolinie Południowej (USA). Policja przekazała, że "nie ma prawie żadnego niebezpieczeństwa", ale jednocześnie ostrzegła, że osoby mieszkające w okolicy powinny zamknąć okna i drzwi.

Kilkadziesiąt małp uciekło z laboratorium. Apel o zamknięcie okien i drzwi

Kilkadziesiąt małp uciekło z laboratorium. Apel o zamknięcie okien i drzwi

Źródło:
PAP, CBS News

Policjantka, która w Zakopanem podczas interwencji domowej sprawdziła trzeźwość prokuratora opiekującego się dzieckiem, stanie przed sądem apelacyjnym po tym, jak w pierwszej instancji została skazana za przekroczenie uprawnień. Policyjni związkowcy nazywają wyrok "farsą" i "bronieniem swoich".

Policjantka sprawdziła trzeźwość prokuratora. Sąd skazał ją za przekroczenie uprawnień

Policjantka sprawdziła trzeźwość prokuratora. Sąd skazał ją za przekroczenie uprawnień

Źródło:
PAP

Opowiedziana w "Uwadze!" TVN historia Emila nikogo nie zostawia obojętnym. 8-latek rok temu stracił mamę, a teraz choroba odbiera mu też tatę. Gdy taty zabraknie, Emil zostanie sam. Pan Mikołaj ma jedno marzenie: by w czasie, jaki mu pozostał, znaleźć synkowi kochającą rodzinę. 

Pan Mikołaj jest śmiertelnie chory i szuka rodziny zastępczej dla swojego syna. "Wierzę w dobro ludzi"

Pan Mikołaj jest śmiertelnie chory i szuka rodziny zastępczej dla swojego syna. "Wierzę w dobro ludzi"

Źródło:
Fakty TVN

- Z niejakim niesmakiem obserwowałam taką wiernopoddańczość i właściwie chyba uznanie się za kolonię USA przez polityków Prawa i Sprawiedliwości - powiedziała w "Kropce nad i" posłanka Anna Maria Żukowska (Lewica). Komentowała reakcje polskiej sceny politycznej na wyniki wyborów w Stanach Zjednoczonych. Wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL, Trzecia Droga) nazwał zachowanie polityków PiS i Konfederacji "spektaklem".

"Odtrąbili wielki sukces, jakby to było ich własne zwycięstwo, czcząc Donalda Trumpa"

"Odtrąbili wielki sukces, jakby to było ich własne zwycięstwo, czcząc Donalda Trumpa"

Źródło:
TVN24

Donald Trump przyznał w czwartek, że od środowego poranka rozmawiał już z około 70 światowymi przywódcami. Na tej liście są między innymi prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen oraz premier Izraela Benjamin Netanjahu. Na razie nie rozmawiał z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, ale - jak przyznał - pewnie wkrótce do takiej rozmowy dojdzie.

70 rozmów ze światowymi przywódcami, ale nie z Putinem. Trump: może do niej dojdzie

70 rozmów ze światowymi przywódcami, ale nie z Putinem. Trump: może do niej dojdzie

Źródło:
NBC News, Reuters, PAP

Nagroda im. Ryszarda Kapuścińskiego wraca po latach przerwy. W kategorii wideo nominacje otrzymało dwoje dziennikarzy "Superwizjera" TVN - Ewa Galica za materiał "Krąg Putina. Tajemnice rosyjskich majątków w Europie" i Bertold Kittel za reportaż "Król amfetaminy. 'Breaking Bad' po polsku". Nominowany został też Kacper Sulowski z "Czarno na białym" za dwuczęściowy materiał "Szkoła Ziobry". Celem konkursu jest wyróżnienie najbardziej rzetelnych, obiektywnych i poprawnych warsztatowo publikacji, spełniających najwyższe standardy wyznaczone przez ikonę polskiego reportażu.

Trzy nominacje do prestiżowej nagrody dla dziennikarzy "Superwizjera" TVN i "Czarno na białym"

Trzy nominacje do prestiżowej nagrody dla dziennikarzy "Superwizjera" TVN i "Czarno na białym"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Ciała 72-letniej kobiety i 50-letniego mężczyzny, matki i syna, znaleziono w jednym z mieszkań w Świdwinie (Zachodniopomorskie). Według śledczych "nic nie wskazuje na działanie osób trzecich".

Ciała matki i syna w mieszkaniu. "Nic nie wskazuje na działanie osób trzecich"

Ciała matki i syna w mieszkaniu. "Nic nie wskazuje na działanie osób trzecich"

Źródło:
PAP

Pod Grodziskiem Wielkopolskim rodzina zatruła się środkiem do zwalczania gryzoni. Zaniepokojona stanem swojej trzyletniej córeczki matka wzywała karetkę pogotowia. Dyspozytor odmówił jednak jej wysłania. Matka sama zawiozła ją do szpitala, gdzie dziewczynka zmarła. Powołany został już specjalny zespół pod nadzorem wojewody wielkopolskiej, który ma tę sprawę wyjaśnić.

Matka wzywała karetkę do trzyletniej córki. Dyspozytor odmówił jej wysłania. Dziecko nie żyje

Matka wzywała karetkę do trzyletniej córki. Dyspozytor odmówił jej wysłania. Dziecko nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

Szef MSZ Radosław Sikorski pytany o upadek koalicji rządzącej w Niemczech, podkreślił, że ten kraj pozostaje ważnym partnerem dla Polski. Zapowiedział spotkanie Trójkąta Weimarskiego w Warszawie w przyszłym miesiącu oraz "pilniejsze konsultacje" z partnerami z Niemiec i Francji. Po raz kolejny odniósł się też do zwycięstwa Donalda Trumpa.

Sikorski o sytuacji w Niemczech. Mówi o Trójkącie Weimarskim i "pilniejszych" konsultacjach

Sikorski o sytuacji w Niemczech. Mówi o Trójkącie Weimarskim i "pilniejszych" konsultacjach

Źródło:
TVN24, PAP

W Parlamencie Europejskim odbyło się kilkugodzinne wysłuchanie Piotra Serafina, polskiego kandydata na unijnego komisarza do spraw budżetu. Następnie jego kandydaturę zaakceptowały komisje budżetu oraz kontroli budżetowej. Podczas swojego wystąpienia Serafin mówił, że przyszły budżet Unii Europejskiej będzie zakładał łączenie reform z inwestycjami w każdym państwie członkowskim.

Wysłuchanie Piotra Serafina w europarlamencie. Budżet "ma łączyć, a nie dzielić"

Wysłuchanie Piotra Serafina w europarlamencie. Budżet "ma łączyć, a nie dzielić"

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk, prezydent Francji Emmanuel Macron oraz kanclerz Niemiec Olaf Scholz we wspólnym oświadczeniu wyrazili zaniepokojenie przebiegiem wyborów parlamentarnych w Gruzji, które odbyły się 26 października. Ich zwycięzcą została prorosyjska partia rządząca Gruzińskie Marzenie.

"Zbaczanie z europejskiej ścieżki". Wspólne oświadczenie Tuska, Macrona i Scholza

"Zbaczanie z europejskiej ścieżki". Wspólne oświadczenie Tuska, Macrona i Scholza

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rosyjskie media i kanały na Telegramie poinformowały o śmierci generała Pawła Klimienki, dowodzącego brygadą strzelców zmotoryzowanych im. Aleksandra Zacharczenki, przywódcy samozwańczej Donieckiej Republiki Ludowej. Klimienko był podejrzany o organizowanie tortur wobec własnych żołnierzy. Okoliczności jego śmierci nie są znane - podało Radio Swoboda. 

Rosyjski generał zginął w Ukrainie. Media: to już trzynasty

Rosyjski generał zginął w Ukrainie. Media: to już trzynasty

Źródło:
Radio Swoboda, Ważnyje Istorii, tvn24.pl

Naczelny Sąd Administracyjny uchylił wyrok dotyczący decyzji środowiskowej dla Wschodniej Obwodnicy Warszawy. Sporem o to, który z oddziałów Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska powinien wydać decyzję dla brakującego fragmentu obwodnicy, ponownie będzie musiał zająć się Wojewódzki Sąd Administracyjny.

Wschodnia Obwodnica Warszawy w zawieszeniu. Kolejny wyrok oddala rozpoczęcie budowy

Wschodnia Obwodnica Warszawy w zawieszeniu. Kolejny wyrok oddala rozpoczęcie budowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Mówimy jasno: co pięć lat każdy użytkownik broni do 70. roku życia powinien przedkładać aktualne wyniki badań. Natomiast osoby, które ukończyły 70. rok życia, takie badania powinny przechodzić częściej, co dwa lata - powiedziała Barbara Oliwiecka z klubu Polski 2050-Trzeciej Drogi. Posłanka przedstawiała założenia projektu noweli o broni i amunicji, jaki jej klub złożył w Sejmie. Przewiduje on zmiany w częstotliwości badań lekarskich posiadaczy broni, w tym myśliwych.

Obowiązkowe badania myśliwych. Jest projekt ustawy

Obowiązkowe badania myśliwych. Jest projekt ustawy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

"Dokąd zmierzamy jako naród?", "mogliby się zorganizować, zameldować się i przejąć władzę nad miastem" - tak internauci komentują wpis, jakoby 35 procent mieszkańców Rzeszowa stanowili Ukraińcy. Dane tego jednak nie potwierdzają, a fałszywy przekaz powstał na bazie starej informacji wyrwanej z kontekstu.

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

35 procent mieszkańców Rzeszowa "stanowią Ukraińcy"? Skąd ten fałszywy przekaz

Źródło:
Konkret24

Od czwartku 7 listopada możemy oglądać w kinach najnowszą odsłonę świątecznego hitu - "Listy do M. Pożegnania i powroty". W szóstej komedii z tej serii oglądamy dobrze znanych bohaterów, ale jest też kilka zaskoczeń. Zapytaliśmy o nie scenarzystę "Listów do M." Mariusza Kuczewskiego.

"Listy do M. Pożegnania i powroty" już w kinach

"Listy do M. Pożegnania i powroty" już w kinach

Źródło:
tvn24.pl

Aż trzy obsypane nagrodami Akademii Filmowej filmy będą miały w najbliższych dniach premierę na platformie Max. Wśród nich jest słynny "Gladiator" Ridleya Scotta, ale też znakomita komedia z Cher i dramat kostiumowy Martina Scorsese.

Trzy oscarowe hity na platformie Max. Jeden już od dziś

Trzy oscarowe hity na platformie Max. Jeden już od dziś

Źródło:
tvn24.pl