Mieliśmy gotowy scenariusz na wypadek lockdownu. Chcemy grać 31 stycznia - powiedział Jerzy Owsiak, szef Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Dodał, że "orkiestra już gra", a na jej koncie znalazło się ponad 1,2 miliona złotych. - To dwa razy więcej niż było rok temu o tej samej porze - przekazał.
Szef Fundacji Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jurek Owsiak poinformował w czwartek, że 29. Finał WOŚP, planowany pierwotnie na 10 stycznia, zostaje przełożony na 31 stycznia. Jest to związane z wprowadzeniem przez rząd nowych obostrzeń, które mają obowiązywać od 28 grudnia do 17 stycznia.
Pieniądze w ramach WOŚP 2021 pod hasłem "Finał z głową" są zbierane na wsparcie laryngologii, otolaryngologii i diagnostyki głowy.
Owsiak: mieliśmy gotowy scenariusz na wypadek lockdownu
Owsiak w rozmowie z reporterką TVN24 mówił w piątek, że "ma w głowie różne scenariusze" dotyczące wyjątkowego Finału Orkiestry.
- Wszystkie sztaby - a jest ich 1362 - się z nami skontaktowały. Mówili, że super, bo w pierwszym momencie bali się, że w ogóle nie będzie Finału - powiedział.
Zapewniał, że WOŚP miała już wcześniej gotowy "scenariusz na wypadek lockdownu". - Musieliśmy go tylko sformułować, dzwoniąc do naszych partnerów. Ustaliliśmy, że chcemy grać 31 stycznia - mówił Owsiak.
Orkiestra "już gra"
Szef WOŚP poinformował też, że orkiestra "już gra". - Na naszym koncie dzisiaj jest 1 220 252 złote. To dwa razy więcej niż było rok temu o tej samej porze - przekazał.
- Ludzie się przygotowali, że pewne rzeczy będą się odbywały on-line. (...) Finał jest w blokach startowych. Mam nadzieję, że 31 stycznia będziemy mogli grać - dodał.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24