Jadwiga Emilewicz

Jadwiga Emilewicz

Kary za Turów już są naliczane, ale polscy rządzący dalej przekonują, że Unia Europejska nie dostanie od nich ani jednego euro. Polska płacić nie zamierza. Jadwiga Emilewicz z PiS podkreśla nawet, że nie jesteśmy pierwszym krajem, który nie ustąpi Unii. Tyle że Konkret24 te informacje sprawdził i wyglądają one inaczej, niż to, co mówi posłanka. Dawid Rydzek.

W politykę na poważnie weszła na ostro. W świadomości liderów Zjednoczonej Prawicy zaistniała po przegranych dla PiS wyborach samorządowych w 2014 r. - do dziś pamiętają niecenzuralną wiązankę, jaką miała wykrzyczeć m.in. w stronę Beaty Szydło i Andrzeja Adamczyka. W tym jednym incydencie mieści się niemal wszystko, z czego Jadwiga Emilewicz dała się poznać w polityce i co najpierw zaprowadziło ją na szczyt, a potem do "kryzysu narciarskiego".

Jadwiga Emilewicz zabiera głos i próbuje wyjaśnić, dlaczego pozwoliła sobie na zimowy wypad z synami, gdy nie pozwalał na to rząd. Politykom wolno mniej — mówi była wicepremier. Materiał Barbary Sobskiej.

Po blisko dwóch tygodniach milczenia Jadwiga Emilewicz zabrała głos w sprawie wyjazdu swoich synów na narty. Przeprosiła i przyznała, że to był błąd. Jednocześnie zapewniła, że jej synowie nie potrzebowali licencji, a do jazdy na nartach wystarczyła im licencja klubu. Publikujemy interpretację rozporządzenia, na którą powołuje się była wicepremier.