"Sprawy, które nie powinny ujrzeć światła dziennego". Potrzeba miesięcy trudnej, kosztownej pracy

Źródło:
TVN24
Efekty pracy niezależnych dziennikarzy
Efekty pracy niezależnych dziennikarzyTVN24
wideo 2/7
Efekty pracy niezależnych dziennikarzyTVN24

Dziennikarze wielokrotnie udowodnili, że dzięki ich ciężkiej pracy na jaw wychodzą sprawy, które wielu chce ukryć. Reportaż "Don Stanislao" w TVN24, sprawa Tomasza Komendy, ujawniony przez tvn24.pl wyjazd dzieci byłej wicepremier Jadwigi Emilewicz na narty w czasie pandemii czy publikacja o skandalu z rządowym zamówieniem na respiratory to efekt setek godzin pracy dziennikarzy, nagrań, rozmów z informatorami, weryfikowania informacji, podróży.

Setki ukrywanych historii, tragedii ludzkich i przestępstw, których nie ujawniły nawet powołane do tego służby wyszły na jaw dzięki dobremu dziennikarstwu. Bez niego widzowie "Superwizjera" nie dowiedzieliby się na przykład, że na stoły Polaków mogło trafiać mięso chorych, zamęczonych, nieprzebadanych zwierząt i najpewniej - gdyby nie reportaż - trafiałoby tam dalej.

- To był reportaż, który zajął nam dobrych kilka miesięcy, z czego trzy tygodnie były samej mojej pracy w ubojni - wspomina reporter "Superwizjera" Patryk Szczepaniak, autor reportażu "Chore bydło kupię". - Redakcja mogła sobie pozwolić na to, żeby mnie delegować na kilka ładnych tygodni do pracy zupełnie gdzie indziej, de facto nie wiedząc, co się ze mną dzieje. Ze mną tak naprawdę w mieście nieopodal był człowiek, który gdyby coś mi się działo, przyjechałby w każdej chwili - dodaje reporter.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Handel chorymi i martwymi krowami
Handel chorymi i martwymi krowamiSuperwizjer TVN

"Ta sprawa tak naprawdę nie pasowała nikomu"

Tematy, które przygotowywane są w redakcjach programów śledczych, to efekt wielomiesięcznej, a czasem wieloletniej pracy dziennikarzy. Śledztwo często zaczyna się od sygnału, informacji od informatora - podejrzenia, że dzieje się coś, o czym powinni wiedzieć widzowie. Ale to tylko początek, bo potwierdzenie informacji, dotarcie do rozmówców, nakłonienie do spotkania i konfrontacja z często negatywnymi bohaterami reportaży wymaga czasu, zaufania wydawców i pieniędzy.

- Sprawa Tomasza Komendy jest sprawą bardzo głośną, natomiast ona tak naprawdę nie pasowała nikomu. Ta sprawa tak naprawdę nie powinna ujrzeć światła dziennego. Mam nadzieję tylko taką, że dzięki temu, że pilnowałem tej sprawy, nie dało się jej "zamieść pod dywan" - przyznaje reporter "Superwizjera" i "Uwagi" TVN Grzegorz Głuszak, autor reportaży o Tomaszu Komendzie skazanym niesłusznie na więzienie za zbrodnię, której nie popełnił. Komenda spędził w więzieniu 18 lat.

ZOBACZ TAKŻE w TVN24 GO: Nowe życie Tomasza Komendy >>>

"Jak z Tomasza Komendy zrobiono mordercę". Reportaż "Superwizjera"
"Jak z Tomasza Komendy zrobiono mordercę". Reportaż "Superwizjera" tvn24

Dobre dziennikarstwo to bycie tam, gdzie dzieją się rzeczy, o których widzowie wiedzieć powinni. Nawet jeżeli wydarzenia mają miejsce daleko, a relacjonowanie ich wymaga pokaźnych środków finansowych.

Jedenaście lat temu, 10 kwietnia, ekipa TVN pojechała do Smoleńska, by relacjonować coroczne uroczystości państwowe. Zamiast tego poinformowała widzów o narodowej tragedii. - Trzeba w różne miejsca dojechać, trzeba rozmawiać z ludźmi. Niestety, często wiąże się to z kosztami i wydaje mi się, że bez odpowiedniego wsparcia nie bylibyśmy w stanie wykonać wielu zdjęć, jak chociażby zdjęcia wraku, które jako pierwsza telewizja na świecie wykonaliśmy - podkreśla Michał Szmitkowski, autor zdjęć po katastrofie smoleńskiej.

Dzięki zaangażowaniu zagranicznych korespondentów polski widz wie, co dzieje się na drugim końcu świata oraz co w tych wydarzeniach dotyczy naszego kraju. Tak było na przykład w Dover, gdzie Maciej Woroch pytał przede wszystkim o sytuację polskich kierowców.

- Bez pieniędzy nie dałoby się pojechać do Iraku, relacjonować tego, jak polscy żołnierze brali udział w operacji uwalniania tego kraju po upadku Saddama Husajna. Bez pieniędzy nie mógłbym pojechać do Libii, bo trzeba było zapłacić nie tylko za lot do Egiptu, ale za to, żeby ktoś chciał zawieźć mnie do Trypolisu, żebym mógł ostatecznie dotrzeć na egzekucję Muammara Kaddafiego. Żeby nasi widzowie mogli to zobaczyć ode mnie - mówi korespondent zagraniczny Maciej Woroch.

Sprawa Jadwigi Emilewicz

13 stycznia tego roku portal tvn24.pl ujawnił, że synowie byłej wicepremier Jadwigi Emilewicz, posłanki z klubu Prawa i Sprawiedliwości, wzięli udział w zgrupowaniu narciarskim jako zawodowi sportowcy, choć nie mieli odpowiednich licencji, które uprawniałyby ich do korzystania ze stoków narciarskich, zamkniętych w związku z epidemią. Licencje pojawiły się w wykazie Polskiego Związku Narciarskiego dopiero po tym, gdy dziennikarz tvn24.pl o nie zapytał. Do grupy osób uprawnionych do korzystania ze stoku została dopisana też sama była wicepremier Jadwiga Emilewicz.

Polski Związek Narciarski potwierdza: synowie Jadwigi Emilewicz jeździli bez licencji >>>

Emilewicz przeprasza za zimowy wypad na narty
Emilewicz przeprasza za zimowy wypad na nartyTVN24

- Popełniłam błąd. Nie powinniśmy pojechać - przyznała potem Emilewicz w rozmowie z reporterami tvn24.pl. - Gdybym była przekonana, że moje dzieci od lat uprawiające narciarstwo nie mogą być wówczas na stoku, to nie zgodziłabym się, żeby trenowały na początku stycznia. Nie pomyślałam o konsekwencjach ani politycznych, ani społecznych, tylko o tym, że po raz pierwszy od bardzo dawna spędzamy razem czas - powiedziała. - To był błąd, za który bardzo przepraszam. Naszych dzieci nie powinno być na stoku, kiedy inni zostali w domach. I choć byłam przekonana, że jestem "w prawie", to od polityków oczekuje się więcej, a nam i naszym rodzinom wolno mniej. I słusznie - podkreśliła była wicepremier.

Skandal z zamówieniem na respiratory

Na tvn24.pl od czerwca piszemy również o skandalu z zamówieniem na respiratory. Ujawniliśmy, że 14 kwietnia ówczesny wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński podpisał umowę na dostawę 1241 respiratorów od firmy E&K. Firma E&K, należąca do znanego z handlu bronią Andrzeja Izdebskiego, zobowiązała się, że pierwsze urządzenia dostarczy jeszcze w kwietniu. W sumie całość dostaw miała zostać zrealizowana do 30 czerwca. Cieszyński zdecydował, żeby jeszcze tego samego dnia przelać na konto E&K zaliczkę: 35 mln euro, czyli 154 mln złotych, czyli ponad trzy czwarte z 200 mln zł, które miała dostać lubelska firma.

E&K nie dopełniała terminów dostaw, w końcu 30 czerwca udało jej się dostarczyć 60 respiratorów. 50 urządzeń niemieckiej marki Draeger, których początkowo nie było w umowie z MZ i 10 koreańskich mekicsów. W kolejnym tygodniu Andrzejowi Izdebskiemu udało się jeszcze dostarczyć 140 koreańskich respiratorów. Z dostawy pozostałego sprzętu nigdy nie  się wywiązał. 

Dziennikarz tvn24.pl dowiedział się w grudniu, że sąd na wniosek Skarbu Państwa wydał już dwa nakazy zapłaty dla spółki E&K, należącej do byłego handlarza bronią.

Na początku stycznia podczas posiedzenia komisji zdrowia w Sejmie minister Adam Niedzielski pytany przez posła Koalicji Obywatelskiej o rozliczenia z handlarzem bronią, odpowiedział, że na koncie Andrzeja Izdebskiego zabezpieczono już połowę kwoty, z której spłatą zalega biznesmen z Lublina.

CZYTAJ WIĘCEJ: Sąd nakazał handlarzowi bronią zapłacić 70 milionów złotych za niedostarczone respiratory >>>

Ówczesny minister zdrowia Łukasz Szumowski, jak i Janusz Cieszyński odeszli z resortu w sierpniu zeszłego roku.

29 stycznia tego roku wicepremier Jarosław Kaczyński wydał oświadczenie w sprawie zakupu respiratorów w kwietniu 2020 roku. "Decyzja o skorzystaniu z firmy E&K została podjęta w oparciu o informacje przekazane przez służby specjalne, które nie dostrzegały przeciwwskazań do podjęcia takiej współpracy" - czytamy w oświadczeniu, opublikowanym na stronie kancelarii premiera.

CZYTAJ TAKŻE: Doniesienie do prokuratury na byłego ministra zdrowia i jego zastępcę >>>

Pancerny Marian i pokoje na godziny

We wrześniu 2019 roku w reportażu "Pancerny Marian i pokoje na godziny" Bertold Kittel z "Superwizjera" TVN przyjrzał się działalności prowadzonej w kamienicy w krakowskim Podgórzu, której właścicielem był Marian Banaś oraz oświadczeniom majątkowym składanym przez prezesa NIK. Bertold Kittel trafił na prowadzony w budynku hotel na godziny i spotkał przestępcę skazanego prawomocnym wyrokiem.

"Pancerny Marian i pokoje na godziny". Reportaż "Superwizjera"

Mężczyzna ten w obecności reportera odbył rozmowę telefoniczną, twierdząc, że rozmawia z Banasiem. Po publikacji reportażu prezes NIK przyznał, że rzeczywiście odebrał ten telefon, i tłumaczył, że wynajął kamienicę synowi tego mężczyzny. Zaprzeczał, jakoby był to jego bliski znajomy.

"Pancerny Marian i pokoje na godziny". Pierwsza część reportażu "Superwizjera"
"Pancerny Marian i pokoje na godziny". Pierwsza część reportażu "Superwizjera"21.09.| Marian Banaś, niedawno został powołany na stanowisko prezesa Najwyższej Izby Kontroli, a wcześniej był ministrem finansów i szefem Krajowej Administracji Skarbowej. Objęcie każdej z tych funkcji wiąże się z drobiazgową kontrolą służb specjalnych i jest przeznaczone tylko dla osób o nieposzlakowanej opinii. Dziennikarz "Superwizjera" Bertold Kittel przyjrzał się jego oświadczeniom majątkowym. Superwizjer TVN

Po emisji reportażu pojawiły się zarzuty, że Marian Banaś pobierał zbyt niski czynsz za najem kamienicy, by zmniejszyć w ten sposób wysokość koniecznych do zapłacenia podatków.

CBA poinformowało 16 października 2019 roku o zakończeniu trwającej od kwietnia kontroli oświadczeń majątkowych Banasia, obejmującej dokumenty złożone w latach 2015-2019, gdy był kolejno wiceministrem i ministrem finansów. Prezes NIK miał siedem dni na zgłoszenie uwag do ustaleń służb. Banaś oświadczył, że 16 października zakończył urlop bezpłatny i przystąpił do wykonywania obowiązków w NIK. Pod koniec października pismo z uwagami Banasia do zastrzeżeń CBA po kontroli jego oświadczeń majątkowych trafiło do Biura.

28 listopada prezes NIK został wezwany do rezygnacji na spotkaniu z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim i koordynatorem służb specjalnych Mariuszem Kamińskim. Dzień później NIK poinformowała w komunikacie, że decyzja o dymisji nie została podjęta. Tego samego dnia Centralne Biuro Antykorupcyjne skierowało do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Banasia.

Na początku grudnia 2019 roku Prokuratura Regionalna w Białymstoku wszczęła śledztwo dotyczące między innymi podejrzeń nieprawidłowości w oświadczeniach majątkowych i deklaracjach podatkowych Mariana Banasia.

CBA w mieszkaniu Mariana Banasia i siedzibie NIK
CBA w mieszkaniu Mariana Banasia i siedzibie NIKTVN24

Co łączyło Mariana Banasia z krakowskimi przestępcami?

4 grudnia 2019 roku Marian Banaś oświadczył, że był gotów zrezygnować z funkcji prezesa NIK, ale stał się przedmiotem brutalnej gry politycznej i od złożenia rezygnacji odstąpił. Zapowiedział, że będzie kontynuował misję prezesa NIK w poczuciu odpowiedzialności. Zadeklarował też, że jest gotów odpowiedzieć na każde pytanie śledczych, a jeśli zajdzie potrzeba, zrzec się immunitetu przysługującego prezesowi NIK.

CZYTAJ WIĘCEJ: Marszałek Sejmu: Banaś nie podał się do dymisji, nie dostałam żadnego pisma

Marian Banaś wydał oświadczenie
Marian Banaś wydał oświadczenie04.12 | Moja osoba stała się przedmiotem brutalnej gry politycznej - powiedział w oświadczeniu prezes Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś, który potwierdził, że był gotów zrzec się swojego stanowiska. NIK

CZYTAJ RAPORT TVN24.PL: AFERA WOKÓŁ PREZESA NIK >>>

Śmierć w komisariacie

W maju 2017 roku po ujawnieniu przez "Superwizjer" TVN nagrania z kamery paralizatora, którego funkcjonariusze użyli wobec Stachowiaka na komisariacie, ówczesny minister spraw wewnętrznych Mariusz Błaszczak odwołał komendanta wojewódzkiego policji we Wrocławiu. Błaszczak polecił też, aby zwolnić ze służby funkcjonariusza, który użył wobec Stachowiaka paralizatora. Ujawnione w materiale "Superwizjera" fakty doprowadziły do dymisji w dolnośląskiej policji również zastępcy komendanta wojewódzkiego, odwołano też komendanta miejskiego i jego pierwszego zastępcę.

Igor Stachowiak zmarł w maju 2016 roku po zatrzymaniu i przewiezieniu na komisariat policji Wrocław-Stare Miasto. Według pierwszej opinii lekarzy przyczyną śmierci była ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa. Tę samą przyczynę biegli medycy sądowi potwierdzili przed sądem. Zeznali, że Stachowiak był pod wpływem narkotyków i został kilkakrotnie rażony paralizatorem, a te czynniki w połączeniu doprowadziły do niewydolności.

IGOR STACHOWIAK ZMARŁ W KOMISARIACIE. REPORTAŻ

Igor Stachowiak zmarł po zatrzymaniu i przewiezieniu na komisariat policji
Igor Stachowiak zmarł po zatrzymaniu i przewiezieniu na komisariat policjiZostali skazani za przekroczenie uprawnień i znęcanie się nad Igorem Stachowiakiem. Ale nie odpowiedzą za jego śmierć. Poznańska prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie nieumyślnego spowodowania śmierci. Rodzice zmarłego zapowiadają odwołanie od tej decyzji.Superwizjer TVN

W czerwcu 2019 roku Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Śródmieścia uznał, że czterej byli policjanci: Łukasz R., Paweł G., Paweł P. i Adam W. są winni przekroczenia uprawnień i znęcania się nad Igorem Stachowiakiem.

19 lutego 2020 roku sąd apelacyjny utrzymał kary bezwzględnego więzienia dla wszystkich czterech oskarżonych. Wyroki są prawomocne. W ustnym uzasadnieniu wyroku sąd podkreślał, że oskarżeni swoim zachowaniem naruszyli godność i nietykalność Igora Stachowiaka. Zaznaczono, że "bezpośrednią przyczyną śmierci pokrzywdzonego była niewydolność krążeniowo-oddechowa, a nie użycie tasera".

Prokuratura Okręgowa w Poznaniu badała jeszcze wciąż, czy policjanci nieumyślnie doprowadzili swoimi działaniami do śmierci. W czerwcu 2020 roku poznańska prokuratura umorzyła to śledztwo.

Afera KNF

13 listopada 2018 roku w "Gazecie Wyborczej" ukazał się artykuł pod tytułem "40 milionów i nie będzie kłopotów". Jego tematem była rozmowa, w której ówczesny szef Komisji Nadzoru Finansowego Marek Chrzanowski oferował układ właścicielowi Getin Noble Banku Leszkowi Czarneckiemu. Ten ostatni twierdzi, że w zamian za przychylność szef KNF oczekiwał zatrudnienia wskazanego prawnika z wynagrodzeniem w wysokości około 40 milionów złotych. Osobą tą miał być Grzegorz Kowalczyk, radca prawny z Częstochowy. W 2013 roku wszedł do rady nadzorczej Giełdy Papierów Wartościowych, formalnie zgłoszony przez Bank PKO BP.

KNF. AFERA RZĄDÓW PiS. CZYTAJ WIĘCEJ O SPRAWIE

Taśmy Kaczyńskiego

"Gazeta Wyborcza" 29 stycznia 2019 roku opublikowała stenogram nagrania rozmowy z udziałem prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i austriackiego biznesmena Geralda Birgfellnera. Tak zwane taśmy Kaczyńskiego dotyczą planów budowy w Warszawie biurowca przez powiązaną ze środowiskiem prezesa PiS spółkę Srebrna. Kaczyński wstrzymał inwestycję między innymi ze względu na nieprzychylność władz stolicy. Spółka Srebrna odmówiła zapłaty Austriakowi za wykonaną pracę.

Redakcja Magazynu TVN24 przygotowała kalendarium, które pokazuje, jak rozwijała się ta sprawa od stycznia do października 2019 roku i jak wyglądało jej polityczne tło.

"Taśmy Kaczyńskiego". Rozmowa prezesa PiS o wieżowcu w stolicy
"Taśmy Kaczyńskiego". Rozmowa prezesa PiS o wieżowcu w stolicyDwie wieże za miliard trzysta milionów złotych - biznesowy plan Jarosława Kaczyńskiego. Miały stanąć w Warszawie po tym, jak PiS miał wygrać wybory samorządowe w stolicy. Kredyt to żaden problem - kontrolowany przez państwo bank Pekao S.A. chętnie go udzieli. Z opublikowanych w "Gazecie Wyborczej" stenogramów wyłania się obraz zupełnie innego prezesa niż ten skromny pan z Żoliborza, który do polityki szedł nie dla pieniędzy. Fakty TVN

"Demokracja umiera w ciemności"

Do ważnych społecznie tematów, które obalają mity i wytykają błędy, potrzebni są wydawcy, skrupulatni dokumentaliści, prawnicy, operatorzy kamer i montażyści. Bez nich w "Czarno na białym" nie powstałby materiał, który poruszył międzynarodową opinię publiczną - "Don Stanislao". Na jego dalszy ciąg autor potrzebuje jeszcze więcej czasu, wsparcia i funduszy.

- Demokracja umiera w ciemności. Jeżeli będziemy wprowadzali ograniczone fazy zasilania dziennikarstwa, to ta ciemność będzie zapadała i będziemy na nią, niestety, skazani - uważa autor reportażu "Don Stanislao" Marcin Gutowski.

Rozmowa z Marcinem Gutowskim, autorem reportażu "Don Stanislao. Druga twarz kardynała Dziwisza"
Rozmowa z Marcinem Gutowskim, autorem reportażu "Don Stanislao. Druga twarz kardynała Dziwisza"TVN24

Autorka/Autor:Maria Mikołajewska, asty, kb//now

Źródło: TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Obwodnica Trójmiasta zablokowana w obu kierunkach, nawet do godziny 15. Wszystko przez wypadek ciężarówki.

Obwodnica Trójmiasta zablokowana po porannym wypadku. Ciężarówka wbiła się w bariery

Obwodnica Trójmiasta zablokowana po porannym wypadku. Ciężarówka wbiła się w bariery

Źródło:
PAP

Tragiczny wypadek na drodze powiatowej w Ciechanowicach (woj. dolnośląskie). 47-letni kierowca zjechał na lewy pas, po czym uderzył w drzewo. Mężczyzna zmarł na miejscu.

Zjechał na lewy pas i uderzył w drzewo. Nie żyje kierowca

Zjechał na lewy pas i uderzył w drzewo. Nie żyje kierowca

Źródło:
tvn24.pl
Blockchain Kukiza za milion od Morawieckiego. "Przypomina telewizor z pękniętym kineskopem"

Blockchain Kukiza za milion od Morawieckiego. "Przypomina telewizor z pękniętym kineskopem"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Urodzony w Laosie emigrant wygrał 1,3 miliarda dolarów w ostatniej gigantycznej kumulacji loterii Powerball. 46-letni Cheng Saephan przyznał podczas uroczystego przekazania czeku, że od ośmiu lat zmaga się z nowotworem, a wygrana będzie zabezpieczeniem finansowym dla jego rodziny.

Chory na raka 46-letni emigrant wygrał 1,3 miliarda dolarów w loterii

Chory na raka 46-letni emigrant wygrał 1,3 miliarda dolarów w loterii

Źródło:
tvn24.pl

O godzinie 13 w siedzibie Prokuratury Krajowej odbędzie się konferencja prasowa w sprawie postępowań karnych dotyczących Orlenu. Wcześniej konferencję zapowiadał premier Donald Tusk.

Prokuratura zapowiada konferencję w sprawie śledztw dotyczących Orlenu

Prokuratura zapowiada konferencję w sprawie śledztw dotyczących Orlenu

Źródło:
tvn24.pl

Władze Ukrainy wstrzymują wykonywanie części zobowiązań wynikających z Europejskiej Konwencji Praw Człowieka - między innymi dotyczących wolności słowa. Rząd w Kijowie powiadomił, że z powodu rosyjskiej agresji nie będzie w stanie wypełniać również zapisów konwencji, które gwarantują obywatelom prawo do poszanowania życia prywatnego i rodzinnego.

Ukraina zawiesza część zobowiązań wynikających z Europejskiej Konwencji Praw Człowieka

Ukraina zawiesza część zobowiązań wynikających z Europejskiej Konwencji Praw Człowieka

Źródło:
PAP

Były prezes Orlenu Daniel Obajtek przebywa poza Polską - przekazał poseł Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba. Jak dodał, został o tym poinformowany premier Donald Tusk. - Jako obywatel, jako parlamentarzysta, jestem bardzo ciekawy, jakie są aktualne ustalenia, nie tylko dotyczące tego, gdzie Obajtek w tej chwili jest. Istotne jest bardziej to, w jaki sposób może skutecznie odpowiedzieć - powiedział Szczerba.

Szczerba: Obajtek przebywa poza Polską, przekazałem informację premierowi

Szczerba: Obajtek przebywa poza Polską, przekazałem informację premierowi

Źródło:
PAP

Strażnicy miejscy, którzy rankiem patrolowali Śródmieście zauważyli leżącego na ławce mężczyznę. Ten, gdy się dowiedział, że jadą też policjanci stał się agresywny. Najbliższe 54 dni spędzi za kratami.

Z ławki w parku do aresztu na 54 dni

Z ławki w parku do aresztu na 54 dni

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Spółka Orlenu była naszpikowana agentami służb, którzy nie zorientowali się, że mają do czynienia z lewym interesem i kradzieżą pieniędzy na wielką skalę - stwierdził były prezes PGNiG Piotr Woźniak, odnosząc się do 1,5 miliardowej straty Orlen Trading Switzerland. To i tak według niego nic, wobec ogromnej straty w wysokości 10,2 mld złotych jaką odnotowała w ubiegłym roku spółka. Orlen straciła na inwestycjach w petrochemię.

Gigantyczna strata Orlenu. "10-miliardowy odpis z powodu ignorancji i braku kompetencji zarządu"

Gigantyczna strata Orlenu. "10-miliardowy odpis z powodu ignorancji i braku kompetencji zarządu"

Źródło:
TVN24 BiS

W środę wypada 20. rocznica wejścia Polski do Unii Europejskiej. Do marca 2024 roku nasz kraj otrzymał z UE 261 miliardów euro, a wpłacił 85,8 miliarda euro - powiedziała we wtorek minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. - Dla wszystkich tych, którzy mówią, że dopłacamy do Unii Europejskiej: jest naprawdę dokładnie odwrotnie - podkreśliła szefowa MFiPR.

Ile pieniędzy Polska otrzymała z UE? Minister podała "bilans na czysto"

Ile pieniędzy Polska otrzymała z UE? Minister podała "bilans na czysto"

Źródło:
PAP

Chcę was zapewnić, że te sprawy się toczą. Dzisiaj potwierdzi to prokurator krajowy na konferencji prasowej, że nikt tu o niczym nie zapomina - powiedział premier Donald Tusk, zapowiadając "rozliczanie za nadużycia władzy tych, którzy przegrali 15 października".

"Sprawy się toczą". Premier zapowiada konferencję prokuratora krajowego

"Sprawy się toczą". Premier zapowiada konferencję prokuratora krajowego

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Na początku marca w jednym ze sklepów w Katowicach ukradli cztery opakowania czekoladek. Wychodząc, pobili dwóch mężczyzn, którzy chcieli ich powstrzymać. Policja publikuje wizerunek trzech poszukiwanych.

Czekoladowi złodzieje poszukiwani

Czekoladowi złodzieje poszukiwani

Źródło:
tvn24.pl

Inflacja w kwietniu 2024 roku wyniosła 2,4 procent, licząc rok do roku - wynika ze wstępnych danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS). W porównaniu z poprzednim miesiącem ceny wzrosły o 1 procent. W marcu wzrost cen towarów i usług wynosił w ujęciu rocznym 2 procent.

Inflacja w kwietniu. Są wstępne dane

Inflacja w kwietniu. Są wstępne dane

Źródło:
tvn24.pl

Dyrektor generalny grupy HSBC Noel Quinn nieoczekiwanie, po prawie pięciu latach pełnienia tej funkcji, odchodzi. W firmie spędził 37 lat.

Dyrektor generalny HSBC niespodziewanie odchodzi ze stanowiska

Dyrektor generalny HSBC niespodziewanie odchodzi ze stanowiska

Źródło:
BBC

Pracownicy jednej z restauracji w Rawie Mazowieckiej podczas sprzątania przez pomyłkę wyrzucili do kosza kasetkę, w której znajdowało się 16 tysięcy złotych. Odpady z pieniędzmi trafiły do sortowni, gdzie miały zostać przerobione.

Przez pomyłkę wyrzucili do kosza kasetkę z 16 tysiącami złotych

Przez pomyłkę wyrzucili do kosza kasetkę z 16 tysiącami złotych

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci i strażacy zostali wezwani przez mieszkańców Rajska (woj. małopolskie) do nietypowej interwencji. Mieli złapać egzotycznego węża wygrzewającego się na drzewie w wiosennym słońcu.

Egzotyczny wąż okazał się gumową zabawką

Egzotyczny wąż okazał się gumową zabawką

Źródło:
tvn24.pl

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski pokazuje postępy na budowie trasy tramwajowej do Wilanowa. Jak zapowiada, już za kilka tygodni - od Puławskiej, przez Goworka, Spacerową, Gagarina, aż do Czerniakowskiej - pojadą pasażerowie, a także kierowcy.

Pierwszy tramwaj zawitał do nowego terminalu Sielce

Pierwszy tramwaj zawitał do nowego terminalu Sielce

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prezydent Joe Biden oraz dwóch byłych prezydentów - Barack Obama i Bill Clinton - gościli wspólnie w podcaście "Smartless". W trakcie rozmowy Clinton nawiązał do ostatnich wyborów parlamentarnych w Polsce.

Jeden wywiad, trzech prezydentów. Clinton mówił o wyborach w Polsce

Jeden wywiad, trzech prezydentów. Clinton mówił o wyborach w Polsce

Źródło:
Smartless Podcast, tvn24.pl

Trzyletnia dziewczynka przez kilka miesięcy skarżyła się rodzicom, że w jej pokoju są potwory. Ci sądzili, że to wytwór bujnej dziecięcej wyobraźni. Jak się jednak później okazało - w ścianie kilkadziesiąt tysięcy pszczół stworzyło sobie ogromny ul.

Trzylatka skarżyła się na "potwory w ścianie". Okazało się, że to 50 tysięcy pszczół

Trzylatka skarżyła się na "potwory w ścianie". Okazało się, że to 50 tysięcy pszczół

Źródło:
BBC, People

Trzecia Droga zaprezentowała we wtorek swoje "jedynki", liderów list do Parlamentu Europejskiego. - Idziemy do Europy trzecią drogą, która jest szeroka. Pomiędzy bezkrytycznymi eurofanami i eurohejterami, którzy chcą z tej Unii uciekać - powiedział Szymon Hołownia.

Wybory do europarlamentu 2024. Trzecia Droga zaprezentowała  "jedynki"

Wybory do europarlamentu 2024. Trzecia Droga zaprezentowała "jedynki"

Źródło:
TVN24, PAP

Podniesienie kwoty wolnej od podatku do 60 tysięcy złotych wejdzie w życie do końca kadencji - powiedział w "Rozmowie Piaseckiego" minister finansów Andrzej Domański. - Premier (Donald Tusk - red.) zobowiązał mnie do przedstawienia planu, jak dojść do tej kwoty i oczywiście taki plan panu premierowi przedstawię. Realizujemy konkretne nasze zobowiązania - zapewnił szef MF.

Głośna obietnica wyborcza. Minister o realizacji "do końca kadencji"

Głośna obietnica wyborcza. Minister o realizacji "do końca kadencji"

Źródło:
tvn24.pl

We wtorek na termometrach pojawiają się coraz wyższe wartości. Jak przekazał synoptyk tvnmeteo.pl Artur Chrzanowski, w niektórych miastach wystarczyły trzy godziny, żeby temperatura wzrosła o prawie 10 stopni Celsjusza. W ciągu dnia w prawie całym kraju termometry pokażą ponad 20 stopni.

Duży skok temperatury zaledwie w kilka godzin

Duży skok temperatury zaledwie w kilka godzin

Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW

Serbskie media donoszą, że zgodnie z rządową "Koncepcją totalnej obrony kraju" w przypadku wybuchu wojny lub stanu wyjątkowego obywatele Serbii muszą zapewnić sobie dostawy żywności i innych podstawowych artykułów na okres co najmniej pięciu dni.

Media: obywatele Serbii muszą przetrwać bez państwa pięć dni

Media: obywatele Serbii muszą przetrwać bez państwa pięć dni

Źródło:
PAP

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie tak zwanej afery wiedeńskiej. Chodzi o wyjazd funkcjonariuszy CBA do stolicy Austrii, którego kulisy ujawnił były agent Tomasz Kaczmarek. Zawiadomienia w tej sprawie złożyli posłowie KO i samo CBA.

Jest śledztwo prokuratury w sprawie "afery wiedeńskiej"

Jest śledztwo prokuratury w sprawie "afery wiedeńskiej"

Źródło:
tvn24.pl
Był świadkiem, został oskarżonym. Drugi kierowca usłyszy wyrok w sprawie śmierci Beaty

Był świadkiem, został oskarżonym. Drugi kierowca usłyszy wyrok w sprawie śmierci Beaty

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Niemal połowa studentów w Polsce zarabia nie więcej niż cztery tysiące złotych "na rękę" - wynika z raportu "Student w pracy 2024" Programu Kariera Polskiej Rady Biznesu. Jednocześnie pensja co czwartego wynosi co najwyżej tysiąc lub dwa. Blisko co trzecia osoba zarabia między cztery a sześć tysięcy złotych. Znacząco wzrosły jednak aspiracje, co do płacy w przyszłości.

Tyle zarabiają polscy studenci. "Niepewność dotyka przede wszystkim młode osoby"

Tyle zarabiają polscy studenci. "Niepewność dotyka przede wszystkim młode osoby"

Źródło:
tvn24.pl

Nowy okres świadczeniowy 800 plus startuje 1 czerwca bieżącego roku i potrwa do 31 maja 2025 roku. Osoby, które chcą pobierać pieniądze nieprzerwanie, powinny złożyć nowy wniosek do wtorku, 30 kwietnia. W innym przypadku wypłata środków zostanie wstrzymana.

Chcesz zachować ciągłość świadczenie 800 plus? To ostatni dzień na złożenie wniosku

Chcesz zachować ciągłość świadczenie 800 plus? To ostatni dzień na złożenie wniosku

Źródło:
PAP

Rozpoczął się tydzień majówkowy. W związku ze świętami wypadającymi w najbliższych dniach, większe sklepy będą otwarte w kratkę. Część sieci zdecydowała o wydłużeniu godzin pracy. Poniżej podajemy kalendarz handlowy.

Zakupy w kratkę. Zmiany w niektórych sklepach na majówkę

Zakupy w kratkę. Zmiany w niektórych sklepach na majówkę

Źródło:
tvn24.pl

Pędził z prędkością 230 km/h na "pięćdziesiątce", łamiąc przy okazji mnóstwo innych przepisów. Po kilkuminutowym pościgu policjant zatrzymał motocyklistę, który nie zatrzymał się do kontroli w Dukli (woj. podkarpackie). 20-latek stracił prawo jazdy i odpowie za swoją wyjątkowo nieodpowiedzialną ucieczkę przed sądem. Otrzymał aż 226 punktów karnych.

Zgarnął 226 punktów karnych w kilka minut. "Nie ma się czym chwalić"

Zgarnął 226 punktów karnych w kilka minut. "Nie ma się czym chwalić"

Źródło:
tvn24.pl

Marzena Czarnecka ma dwa domy, cztery mieszkania i ponad milion złotych w polskiej walucie - wynika z oświadczenia majątkowego minister przemysłu. Oprócz tego w zeznaniu znalazły się torebki, zegarki i biżuteria o wartości powyżej 10 tysięcy złotych. 

Domy, mieszkania i ponad półtora miliona na koncie. Oto oświadczenie majątkowe minister przemysłu

Domy, mieszkania i ponad półtora miliona na koncie. Oto oświadczenie majątkowe minister przemysłu

Źródło:
tvn24.pl

Urzędnicy spotkali się z przedstawicielami fundacji prowadzącej sklep socjalny Spichlerz. Placówka ponad miesiąc temu informowała o problemach i grożącej jej eksmisji. Choć wynajęli lokal na preferencyjnych warunkach, zdaniem ratusza nie płacili czynszu. Dług osiągnął prawie 280 tysięcy złotych. Mimo spotkania, sytuacja sklepu wciąż jest niejasna.

Przyszłość socjalnego Spichlerza pod znakiem zapytania. "Zaległości nie zostały uregulowane"

Przyszłość socjalnego Spichlerza pod znakiem zapytania. "Zaległości nie zostały uregulowane"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

68-letnia kobieta straciła przytomność w Parku Kazimierzowskim i przestała oddychać. Z relacji świadków wynikało, że upadła podczas spaceru z psem. Ktoś miał ją popchnąć. Reanimowali ją strażnicy miejscy.

Spacerowała z psem, ktoś ją popchnął. Reanimacja w parku

Spacerowała z psem, ktoś ją popchnął. Reanimacja w parku

Źródło:
tvnwarzawa.pl

Trzech agentów US Marshals Service i jeden policjant zginęli w wyniku strzelaniny, do której doszło podczas próby aresztowania skazanego przestępcy. Czterech innych funkcjonariuszy zostało rannych.

Chcieli aresztować przestępcę, doszło do strzelaniny. Czterech funkcjonariuszy zginęło

Chcieli aresztować przestępcę, doszło do strzelaniny. Czterech funkcjonariuszy zginęło

Źródło:
PAP, Reuters

Dziennikarze śledczy Insidera i portalu Bellingcat ujawnili, że za operacjami dywersyjnymi rosyjskiego wywiadu w Europie stało małżeństwo Rosjan, które posługiwało się czeskimi paszportami. Para miała stać między innymi za próbą otrucia bułgarskiego handlarza bronią.

Media: małżeństwo Rosjan z czeskimi paszportami koordynowało operacje dywersyjne GRU w Europie

Media: małżeństwo Rosjan z czeskimi paszportami koordynowało operacje dywersyjne GRU w Europie

Źródło:
PAP

Ulewny deszcz nawiedził południową Francję. Opady wynoszące ponad 60 litrów na metr kwadratowy są powodem do radości - tak dużo wody nie spadło tam od dwóch lat. Nawet kilkudniowe ulewy mogą jednak nie wystarczyć, by naprawić szkody, jakie w regionie wyrządziła długotrwała susza.

Od lat w Pirenejach nie spadło tyle deszczu. Ziemia błaga o więcej

Od lat w Pirenejach nie spadło tyle deszczu. Ziemia błaga o więcej

Źródło:
Le Parisien, Meteo France

Billie Eilish zaśpiewa w Polsce. Znana amerykańska piosenkarka wystąpi 3 i 4 czerwca 2025 roku w krakowskiej Tauron Arenie. Koncerty odbędą się w ramach trasy koncertowej "Hit Me Hard and Soft". Premierę płyty zaplanowano w maju. To będą pierwsze koncerty jednej z największych obecnie gwiazd muzyki pop w Polsce.

Billie Eilish wystąpi w Polsce. Zaśpiewa dwa koncerty

Billie Eilish wystąpi w Polsce. Zaśpiewa dwa koncerty

Źródło:
PAP

W bieszczadzkiej wsi Wańkowa w gminie Olszanica na Podkarpaciu powstał największy w Polsce park linowy. Zajmuje hektar powierzchni, ma trzy trasy i 42 przeszkody.

W Bieszczadach powstał największy w Polsce park linowy

W Bieszczadach powstał największy w Polsce park linowy

Źródło:
PAP

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24