"Chciałabym, żebyśmy żyli w kraju wolnym na wielu płaszczyznach". Rozmowa z Julią Rocką

Źródło:
tvn24.pl
"Blaza" - co oznacza tytuł debiutanckiej płyty Julii Rockiej?
"Blaza" - co oznacza tytuł debiutanckiej płyty Julii Rockiej?tvn24.pl
wideo 2/5
"Blaza" - co oznacza tytuł debiutanckiej płyty Julii Rockiej?tvn24.pl

Zawsze marzyła o karierze aktorskiej, interesowała się też projektowaniem ubrań i malarstwem. Tak się jednak złożyło, że rozpoznawalność przyniosły jej muzyka i TikTok. - Jestem perfekcjonistką, wszystko muszę mieć zaplanowane. A tu nagle, w kilka miesięcy, moje życie obróciło się o 180 stopni - mówi w rozmowie z tvn24.pl Julia Rocka.

Trwający rok dla Julii Rockiej jest przełomowy. Na początku lutego wydała swoją debiutancką płytę, "Blazę". W zeszły piątek (15 września) ukazał się "Welur", singiel zamykający i podsumowujący ten krążek, a także fizyczna wersja albumu. Dzień wcześniej Rocka wystąpiła na scenie głównej łódzkiego festiwalu Great September. W sierpniu pojawiła się na okładce dużego magazynu modowego jako przedstawicielka "pokolenia zmiany". Jak na piosenkarkę z przypadku - całkiem nieźle.

O swojej niespodziewanej muzycznej karierze Julia opowiedziała dziennikarzowi portalu tvn24.pl Karolowi Górskiemu.

Julia RockaSony Music Poland

ZOBACZ TEŻ: PRO8L3M wraca z nową płytą. W klipie wystąpił Andrzej Chyra

Karol Górski: Wspominałaś w kilku wywiadach, że muzyką zajęłaś się przed przypadek. Da się tak?

Julia Rocka: Nigdy nie chciałam być piosenkarką, nigdy nie chciałam wiązać się z wytwórnią. Zawsze myślałam wyłącznie o aktorstwie, dlatego studiowałam aktorstwo w Łódzkiej Szkole Filmowej. Na początku pandemii zamknięto uczelnię i z nudów wraz z Michałem, moim przyjacielem z liceum, a obecnie również producentem, nagraliśmy "Jeepa", mój pierwszy kawałek. Michał od początku namawiał, żebym promowała go na TikToku. Ja początkowo się opierałam, bo bałam się oceny rówieśników, ale w końcu na to poszłam. "Jeep" szybko stał się tam viralem.

Wybiłaś się na TikToku, choć stereotypowej tiktokerki nie przypominasz.

Mam świadomość, że słowo tiktokerka może budzić skojarzenia negatywne. Nie da się jednak ukryć, że jest to duża część mojej tożsamości i nie wstydzę się tego. Nagrywam filmiki od trzech lat, mam spore konto. Staram się wykorzystywać TikToka w możliwie mądry i inspirujący dla innych sposób. Nie lubię szufladkowania, pewnie faktycznie wymykam się konwencji szablonowej tiktokerki. Mam starą duszę, więc bliżej mi do określenia aktorka czy artystka. Ale stwierdziłam, że TikTok jest obecnie tak dobrym sposobem na promocję swojej twórczości, że nie mogę z niego nie skorzystać.

Rozpoczynając działalność na TikToku, wciąż myślałaś przede wszystkim o promowaniu siebie jako aktorki?

Tak, początkowo zakładałam, że filmiki związane będą ze szkołą aktorską. Chciałam pokazywać, jak takie studia wyglądają od kulis czy jak przebiega rekrutacja. I na początku rzeczywiście zamieszczałam tam content związany z aktorstwem. Ale kiedy "Jeep" stał się viralem, a później podpisałam kontrakt z wytwórnią, siłą rzeczy poszłam w stronę muzyki. Teraz mój profil jest już głównie muzyczny, choć nie było to zamierzone.

Naprawdę myślisz, że gdyby nie pandemia i nuda, nie zaczęłabyś nagrywać?

Naprawdę. Ale to pokazuje mi, że nie można sztywno trzymać się swoich planów. Jestem control freakiem, wszystko muszę mieć zaplanowane. A tu nagle, w parę miesięcy, moje życie obróciło się o 180 stopni. Ostatnie trzy lata były niekończącą się lekcją, dzięki której wielokrotnie wychodziłam ze swojej strefy komfortu, ale też ogromnie się rozwinęłam.

Na początku miałaś jednak opory. Pierwsze propozycje wytwórni, oferujących wydanie płyty, odrzuciłaś.

Bardzo się tego bałam. Kontrakt fonograficzny to poważna sprawa, ostatecznie podpisałam kontrakt z Sony Music na trzy płyty. Dla osoby będącej po wypuszczeniu jednej piosenki, w dodatku nagranej przypadkowo, taka wizja była naprawdę przerażająca. Czułam ogromną presję. Nie wiedziałam, czy dam radę napisać tyle materiału, ale ostatecznie cieszę się z tej decyzji.

Kiedy szłaś na studia aktorskie, nastawiałaś się pewnie na stopniowy rozwój kariery. Bo w tej branży tak to z reguły działa. W muzyce, zwłaszcza jeśli w tle przewija się TikTok, popularność może wystrzelić właściwie z dnia na dzień. Tak było w twoim przypadku. Nie przytłoczyło cię to?

Na początku faktycznie przytłoczyło. Ale mam przy sobie rodzinę i znajomych, którzy ściągają mnie na ziemię i przypominają, co jest w życiu najważniejsze. Chodzę na spacery do lasu, staram się trzymać codziennych rytuałów, nie popadać w szajbę na punkcie kariery. To byłoby niezdrowe.

Przejdźmy do twojego debiutanckiego albumu, wydanej na początku roku „Blazy”. Przed rozmową sprawdzałem znaczenie tytułu. "Blaza - stan znieczulenia, obojętności".

Blaza to słowo, które wymyśliliśmy z moim producentem, kiedy pracowaliśmy nad płytą. Podczas jednej sesji nagraniowej byłam bardzo zestresowana, a on rzucał mi hasło: "Julia, zarzuć blazę". To był dla mnie sygnał, że trzeba się zrelaksować i zaśpiewać na luzie. Mam poczucie, że słowo to oprócz tego, że opisuje moją ekspresję głosu, także dość dobrze podsumowuje cały materiał. Blaza to zobojętnienie, jakiemu ulegamy, wchodząc w dorosłość. Płyta ma być jednak świadectwem, że warto nie być zblazowanym.

Okładka płyty "Blaza"Sony Music Poland

Słucham twoich kawałków i wydaje mi się, że to znieczulenie dotyczy bardziej otoczenia niż ciebie samej. W pierwszym wersie tytułowego utworu śpiewasz: "chcę mieć wy***ane, ale nie potrafię".

Z jednej strony chciałabym, aby nic mnie nie obchodziło, bo życie byłoby prawdopodobnie łatwiejsze, ale z drugiej strony - po prostu nie umiem tak do tego podejść. Zobojętnienie nie jest rozwiązaniem żadnych problemów. Poza tym jestem i chcę być wrażliwa na świat i ludzi.

Uważasz, że jesteś perfekcjonistką?

Tak, choć ostatnio coraz częściej staram się odpuszczać. Perfekcjonistką na pewno trudno jest być podczas koncertów. Tam zawsze coś musi pójść nie tak. To normalne - albo zapomnę tekstu, albo potknę się wchodząc na scenę, albo zła pogoda utrudni zrobienie próby dźwięku. Taka już natura występów live. Oczywiście są to drobne szczegóły, ale zawsze zdarza się jakaś wpadka.

Któraś szczególnie zapadła ci w pamięć?

Gramy koncert na Kortowiadzie w Olsztynie, ostatni utwór - "Oficjalna wersja zdarzeń", wszyscy na widowni skaczą, czuć tę energię. Nagle orientuję się, że nie słyszę w odsłuchu muzyki, czyli tak naprawdę nie wiem, jak śpiewać. Patrzę kątem oka na gitarzystę, on też nie wie, co się dzieje. Później okazało się, że komputer spadł ze sceny pod wpływem skakania, a ścieżki dźwiękowe padły. Od tamtej pory przyklejamy go taśmą klejącą.

Znajduję w twoich tekstach sporo inspiracji - nie chcę zabrzmieć górnolotnie, ale rzucę to hasło - kulturą wysoką. Trochę bardziej przyziemny jest "Blow-up", kawałek z raperem Kukonem. Jednak nawet w nim zaraz po wersie o "blowjobie" pada nawiązanie do twórczości włoskiego reżysera, Michelangelo Antonioniego.

Miłością do sztuki i muzeów zaraziła mnie mama. Podczas wakacji zawsze dużo zwiedzałyśmy. Potrafiłyśmy spędzić po 12 godzin w Luwrze, Musée d'Orsay czy centrum Pompidou. Lubię film, teatr, literaturę, malarstwo. Staram się to przemycać do swojej twórczości - czy to w tekstach, czy na okładce, gdzie przedstawiona jestem jako antyczna rzeźba.

Ale nie chcę też brzmieć przesadnie pompatycznie. Dlatego ten "blowjob", choć niektórym wydawać się może dość kontrowersyjny, wpleciony jest tam nie bez przyczyny. Uważam, że kontrasty - coś wzniosłego, a za chwilę coś przyziemnego - są potrzebne. Prawdziwe życie to nie tylko wzniosły Antonioni, którego zresztą uwielbiam, ale też prostota, słabości, fizjologia, fizyczność.

Płyta jest bardzo spójna tematycznie. Śpiewasz głównie o tęsknocie i niefortunnych zauroczeniach. To fikcyjny storytelling, stworzony w myśl zasady, że smutek dobrze się sprzedaje, czy kryje się za tym coś osobistego?

Cała płyta jest bardzo osobista. Jest moim intymnym wyznaniem, zapisem moich wątpliwości i refleksji. Wiadomo, czasami na potrzeby tekstu coś podkoloryzowałam czy wyolbrzymiłam. Ale generalnie płyta jest o mnie.

Wikipedia mówi, że tworzysz muzykę z pogranicza popu i alternatywy. Co ty na to?

Raczej się z tym zgadzam. Na początku myślałam, że pójdę może w stronę trapu, w którą odbijał "Jeep", mój pierwszy kawałek, czy wspomniany "Blow-up". Potem jednak kompletnie zmieniłam kierunek. Poszłam w pop, a nawet w balladowość, co słychać zwłaszcza w inspirowanej teatrem "Akcji!". Teraz pracuję nad drugą płytą. Nadal szukam swojego stylu. Na pewno chciałabym, żeby drugi krążek był bardziej spójny muzycznie.

Chcesz poeksperymentować z innymi gatunkami? Może znowu z rapem? Jedną współpracę z raperem masz już na koncie, poza tym to teraz modne.

Niby nie mam nic przeciwko, ale właśnie - to teraz modne. Mamy już chyba przesyt takiej muzyki. Nie zamykam się na współpracę z raperami. Ale na razie skupiam się jednak na delikatniejszych brzmieniach.

Gierka słowna nie moja, gdzieś już mi mignęła, więc podbieram: czy Julia Rocka nie ma ciągot w stronę rocka?

Pierwsza płyta, jaką kiedykolwiek dostałam, to "Mothership" Led Zeppelin. Tata kupił mi ją na gwiazdkę, gdy miałam kilka lat. Nie zamykam się na rockowe wpływy, kto wie, może faktycznie dorzucę je do swoich utworów. Ale chyba jeszcze nie teraz, nie czuję się na to gotowa. Może na trzeciej płycie.

Kiedy jakieś nowości?

W najbliższy piątek (15 września - red.) wychodzi mój nowy singiel, "Welur". Sensualny numer, który podsumowuje i zamyka pierwszą płytę. Tego samego dnia premierę będzie miało fizyczne wydanie mojego debiutanckiego krążka. Dostałam sporo wiadomości z pytaniami o taką wersję płyty, więc zdecydowaliśmy się na jej wydanie, choć pierwotnie album miał być dostępny wyłącznie w streamingu.

Pojawiłaś się ostatnio na okładce "Glamour". Wraz z innymi artystami z młodej generacji wystąpiłaś tam pod hasłem "pokolenie zmiany". Masz poczucie, że za pomocą muzyki można coś zmienić?

Można pobudzić do refleksji. Wiele razy zastanawiałam się, czy to, co publikuję i mówię w piosenkach, faktycznie może zmienić komuś życie. Mam nadzieję, że tak, że te piosenki mają znaczenie. Jeżeli pod ich wpływem chociaż jedna osoba dokona autorefleksji albo utożsami się z przedstawianymi w nich uczuciami, to będzie sukces. Dlatego staram się tworzyć muzykę i kreować swój wizerunek odpowiedzialnie. Czuję artystyczną odpowiedzialność.

A co byś chciała zmienić?

Chciałabym, żeby ludzie byli bardziej wrażliwi, czuli, otwarci na dialog. I nie oceniali - zwłaszcza powierzchownie czy pochopnie. Chciałabym też, żebyśmy żyli w kraju wolnym na wielu płaszczyznach, żebym czuła się wolna nie tylko jako artystka, ale również jako człowiek i kobieta. Chciałabym stać się dla młodych przykładem, inspirować ich do działania i rozwoju. Mam wrażenie, że w Polsce za mało się nawzajem doceniamy i nie potrafimy chwalić drugiego człowieka. A ja chciałabym, aby ludzie myśleli pozytywnie, mieli wiarę w siebie i aby spełniali swoje marzenia.

Ty niespodziewanie spełniasz się muzycznie, ale marzeń o karierze w aktorstwie chyba całkowicie nie porzuciłaś.

Ostatnio faktycznie bardziej zaangażowałam się w muzykę - koncerty, nagrywanie, songwriting. Brakuje mi aktorstwa. Ostatnio wzięłam udział w filmie krótkometrażowym, który niedługo będzie miał premierę. Mam nadzieję, że niedługo pojawią się kolejne projekty, ale nie narzucam sobie presji. Jestem perfekcjonistką, więc nie chcę katować się jeszcze bardziej. Niedawno skończyłam też studia aktorskie.

ZOBACZ TEŻ: "Mieszane reakcje" na nowe stanowiska pracy. Mają związek z Taylor Swift i Beyoncé

Było trudno? Wiadomo, że na większość bardziej przyziemnych kierunków uzyskanie, a zwłaszcza obrona dyplomu to dzisiaj formalność. Nie wiem, jak to wygląda na aktorstwie.

Na studiach pracy miałam sporo, ale sama obrona trudna nie była, profesorowie byli nastawieni życzliwie.

O czym pisałaś?

O intermedialnej analizie porównawczej filmu "Młyn i krzyż" Lecha Majewskiego (2011) oraz obrazu "Droga na Kalwarię" Petera Bruegela (1564), na podstawie wybranych elementów symbolicznych. Mówiąc prościej: na temat inspiracji malarstwem w kinematografii.

Pytam, bo myślałem, że może połączyłaś film i muzykę. Ale widzę, że włączyłaś w to jeszcze malarstwo.

Mając do napisania 80 stron analitycznej pracy, wolałam postawić jednak na historię sztuki. Wolę muzykę robić niż o niej pisać.

Planem A było, a może nadal jest, aktorstwo. Muzyka, jak sama mówisz, pojawiła się przypadkiem. Ale miałaś też plan B. Po maturze, zanim wylądowałaś w filmówce, dostałaś się na inne studia.

W klasie maturalnej w Liceum Batorego stworzyłam pokaz mody inspirowany gotyckimi katedrami, dzięki któremu dostałam się na London College of Fashion. Później jednak okazało się, że przyjęła mnie filmówka. Nie miałam wątpliwości, co wybrać. Kolejność zawsze była jasna: aktorstwo jako plan A, moda jako plan B.

Czyli nadal coś zahaczającego o sztukę. Nie zastanawiałaś się nigdy nad bardziej standardową, a jednocześnie pewną pracą, na przykład w banku albo kancelarii?

Mam szacunek do takich zawodów, ale zawsze wyczuwałam w sobie artystyczny potencjał, no i kochałam sztukę. Chciałam związać się z nią zawodowo, nawet gdyby nie udało mi się tworzyć. Rozważałam studiowanie historii sztuki.

Są w twojej rodzinie artyści?

Nie. Mama uwielbia sztukę, ale zawodowo zajmuje się czym innym, z wykształcenia jest anglistką. Historia sztuki to jej hobby. Ja przecieram szlaki jako piosenkarka.

Gdybyś miała zagrać u dowolnego reżysera, kogo byś wybrała?

Może Davida Lyncha.

O jego filmie "Mulholland Drive" wspominasz nawet w jednym kawałków.

Bardzo lubię twórczość Lyncha. Operuje tajemniczością, niedosłownością, mrokiem. Dociera do najgłębszych zakamarków natury człowieka.

Gdzie widzisz siebie za 10 lat - w muzyce czy raczej filmie?

Wtedy przede wszystkim chciałabym mieć szczęśliwą rodzinę. Tworzyć też bym chciała. A w jakiej formie? Sama nie wiem. Może film, może muzyka, może teatr, a może jeszcze coś innego - pisanie poezji albo powrót do mody. Serio, nie mam pojęcia. Lubię myśleć o tym, co dzieje się tu i teraz. W przyszłość aż tak daleką staram się nie wybiegać.

ZOBACZ TEŻ: The Weeknd w Warszawie. Fenomenalna podróż w postapokaliptyczny świat

Autorka/Autor:

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Sony Music Poland

Pozostałe wiadomości

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Sieć Action poinformowała o wycofaniu ze sprzedaży pudru dla dzieci Nuagé oraz zestawu do karmienia lalek. Jak zaapelowano w komunikacie, "w przypadku zakupu wskazanych artykułów należy natychmiast zaprzestać ich używania i zwrócić do sklepu".

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Źródło:
tvn24.pl

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Śmigłowiec pogotowania ratunkowego uderzył w szpital i roztrzaskał się o ziemię. Zginęły cztery osoby. Do tragedii doszło w niedzielę w południowo-zachodniej Turcji.

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Źródło:
Reuters

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

75-letni mężczyzna strzelił z broni do znajomej siedzącej w aucie na jednej z ulic Przemyśla (woj. podkarpackie). Kobieta z raną postrzałową głowy trafiła do szpitala. Mężczyzna prawdopodobnie usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa.

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl

W Kraju Zabajkalskim w Rosji w niedzielę zderzyły się dwa pociągi towarowe. Wykoleiły się 42 wagony z węglem - podała Prokuratura do spraw Transportu Wschodniosyberyjskiego. Przyczyny zdarzenia są wyjaśniane.

Zderzenie pociągów towarowych w Rosji

Zderzenie pociągów towarowych w Rosji

Źródło:
Interfax, tvn24.pl

Niemal miliard dolarów będzie można wygrać we wtorkowym losowaniu amerykańskiej loterii Mega Millions - podał portal stacji CNN. Wyjaśnił też, że to efekt kilkumiesięcznej kumulacji.

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Za pracę w niedzielę i święta pracownikowi przysługuje dzień wolny lub dodatek do wynagrodzenia w wysokości 100 procent za każdą godzinę pracy - podkreśliła radca prawny doktor Monika Wieczorek. Wskazała też, że w niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Źródło:
PAP
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

IMGW wydał alarmy pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Obowiązują też ostrzeżenia przed silny wiatrem, który w porywach może rozpędzać się do 70 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Źródło:
IMGW

W Nowym Jorku spadł śnieg i zrobiło się biało. Amerykańska Narodowa Służba Pogodowa (NWS) poinformowała, że są to pierwsze, mierzalne grudniowe opady w tym mieście od trzech lat.

Tutaj spadł pierwszy od lat śnieg w grudniu

Tutaj spadł pierwszy od lat śnieg w grudniu

Źródło:
Reuters, NBC New York

Podczas świątecznego dnia przeciętny Polak zje sześć tysięcy kalorii, a niektórzy nawet 10 tysięcy – wskazuje profesor Danuta Figurska–Ciura z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Zapotrzebowanie dla zdrowego, dorosłego człowieka o masie 60-70 kilogramów to około dwa tysiące kalorii dziennie.

Tyle kalorii "przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia"

Tyle kalorii "przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia"

Źródło:
PAP

Nasza gospodarka przygotowuje się do kolejnych sankcji po objęciu władzy przez Donalda Trumpa - przekazał prezydent Kuby Miguel Diaz-Canel. W przemówieniu zaznaczył, że kończący się rok był "jednym z najgorszych w ostatnim dziesięcioleciu".

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

Źródło:
PAP

Na portugalskiej Maderze wieje silny wiatr. Przez wichury odwołano ponad 30 połączeń lotniczych. Wstrzymano też połączenia morskie z wyspą Porto Santo, wchodzącą w skład tego położonego na Atlantyku archipelagu.

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Źródło:
PAP, madeira.rtp.pt

Z powodu awarii pociągu z ruchu wyłączono pięć stacji metra na Żoliborzu i Bielanach. Zarząd Transportu Miejskiego uruchomił autobusową komunikację zastępczą. Utrudnienia zakończyły się po godzinie 13.

Awaria pociągu pierwszej linii metra. Pięć stacji było wyłączonych z ruchu

Awaria pociągu pierwszej linii metra. Pięć stacji było wyłączonych z ruchu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pracownik stacji paliw w Markach został poszkodowany w trakcie napadu. Policja poszukuje sprawcy tego zdarzenia. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że mężczyzna został zaatakowany ostrym narzędziem.

Napad na stację paliw w Markach. Pracownik raniony ostrym narzędziem

Napad na stację paliw w Markach. Pracownik raniony ostrym narzędziem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do pięciu lat więzienia grozi 35-latkowi z gminy Hańsk (woj. lubelskie), który usłyszał zarzut znęcania się fizycznego i psychicznego oraz uszkodzenia ciała swojej matki. Mężczyzna został aresztowany po kolejnej awanturze, kiedy uderzył i kopnął kobietę.

Wyganiał matkę z domu, bił, groził, że zabije

Wyganiał matkę z domu, bił, groził, że zabije

Źródło:
tvn24.pl

Problemy z kręgosłupem wśród dzieci podzieliłbym na dwie grupy. Z jednej strony mówimy o nieprawidłowej pozycji, przebywaniu przez długi czas przed komputerem, nabywaniu wad postawy. Z drugiej mamy niemałą grupę osób, które zgłaszają się z dolegliwościami bólowymi, co może wiązać się z nieprawidłowym ruchem, z jego nadmiarem - mówił w TVN24 lekarz Łukasz Antolak, specjalista ortopedii i traumatologii kręgosłupa. Wskazał, że "zdarza się, że dochodzi do złamania zmęczeniowego kręgu".

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

Źródło:
TVN24

23-centymetrowy żelazny grot z czasów wpływów rzymskich odkryli członkowie Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego "Galicja" w lasach pod Baligrodem w Bieszczadach. Niebawem będzie można go oglądać na wystawie w Muzeum Historycznym w Sanoku.

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Źródło:
RDLP w Krośnie

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Rozpoczęła się kalendarzowa zima, a wraz z nią miejscami spadł słaby śnieg. Biało zrobiło się w niedzielę na wschodzie Mazowsza. Zdjęcia lekko zaśnieżonego krajobrazu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

22 grudnia rozpoczęła się kalendarzowa zima. Rosnące temperatury sprawiają, że liczba dni, w których możemy cieszyć się opadami śniegu, zmniejszają się z roku na rok. Nie zmienia to jednak faktu, że gdy taki dzień nadchodzi, cieszymy się z każdego płatka śniegu. Można wtedy lepić bałwana, pójść na sanki czy na narty. A wy lubicie gdy otacza nas biała pokrywa śniegu czy raczej preferujecie jesienną aurę? Pokażcie nam wasze zimowe dni! Czekamy na wasze filmy i zdjęcia.

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Źródło:
Kontakt24

Sztuczne światło może powodować wyraźne zmiany w nocnym działaniu ekosystemu raf koralowych. Do takich wniosków doszli badacze z Uniwersytetu Brystolskiego. Jak przekazał jeden z autorów publikacji, sztuczne naświetlanie naraża morskie organizmy na "niespodziewane niebezpieczeństwo".

"Niespodziewane niebezpieczeństwo" w morskich głębinach

"Niespodziewane niebezpieczeństwo" w morskich głębinach

Źródło:
PAP, Uniwersytet Brystolski
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl