Wbiegła za ladę szpitalnej recepcji, w ręce miała scyzoryk. Zarzuty i areszt dla 19-latki

Szpital w Kępnie
Agresywna 19-latka w szpitalu w Kępnie
Źródło: TVN24
Agresywna 19-latka, która awanturowała się w nocy w szpitalu w Kępnie, nie uniknie odpowiedzialności. Prokuratura chce, by podejrzana odpowiedziała za czynną napaść z użyciem niebezpiecznego narzędzia na ratowniczkę. Grozi jej nawet do 10 lat więzienia. Sąd zdecydował o areszcie.

19-letnia mieszkanka wielkopolskiego Kępna jest podejrzana o czynną napaść z użyciem niebezpiecznego narzędzia na ratowniczkę medyczną. Jak poinformował Maciej Meler, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim, ze względu na pojawiające się przejawy agresji wobec członków personelu medycznego sąd w Kępnie zadecydował o aresztowaniu podejrzanej na trzy miesiące. Dodał, że zgodnie z obowiązującymi regulacjami ratownikom medycznym przysługuje taka sama ochrona prawna, jak funkcjonariuszom publicznym. - Dla samego przyjęcia kwalifikacji prawnej czynu w postaci czynnej napaści wystarczające jest wykazanie, że sprawca podjął działania zmierzające do wyrządzenia krzywdy funkcjonariuszowi, nawet jeżeli, tak jak w tym przypadku, szczęśliwie, żadna krzywda nie została wyrządzona - powiedział Meler.

Szpital w Kępnie
Szpital w Kępnie
Źródło: TVN24

Szukała matki, miała przy sobie scyzoryk

19-latka pojawiła się na oddziale ratunkowym szpitala w Kępnie w piątek (17 października). Była godzina 3. Z relacji personelu wynikało, że kobieta szukała swojej matki i domagała się przekazania jej paczki papierosów.

Po poinformowaniu jej przez ratowniczkę medyczną, że w szpitalu nie ma takiego pacjenta, a ponadto nie ma odwiedzin w godzinach nocnych, kobieta opuściła szpitala. Pół godziny później 19-latka wróciła do lecznicy. Wbiegła za ladę recepcji. W kierunku siedzącej tam ratowniczki medycznej wykonała zamach trzymanym w ręku scyzorykiem i rzuciła w jej kierunku przedmiotami znajdującymi się na ladzie. Następnie pobiegła do pracowni rentgenowskiej i uruchomiła alarm przeciwpożarowy, uszkodziła drzwi zewnętrzne szpitala i karoserie zaparkowanych przy wejściu dwóch samochodów. Policjanci zatrzymali ją kilka godzin po zdarzeniu. Kobieta przyznała się do stawianych zarzutów, ale nie wyjaśniła powodów swego zachowania.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: