Opinie i wydarzenia

Komisja zdecydowała w sprawie wotum nieufności wobec Dworczyka. Szef KPRM się nie pojawił

Sejmowa komisja administracji i spraw wewnętrznych negatywnie zaopiniowała poselski wniosek o wyrażenie wotum nieufności w związku z wyborami kopertowymi wobec szefa KPRM Michała Dworczyka. Chodzi o zeszłoroczne wybory prezydenckie, które się nie odbyły i w których sprawie Najwyższa Izba Kontroli powiadomiła prokuraturę. Minister Michał Dworczyk nie pojawił się na posiedzeniu, reprezentował go przewodniczący Stałego Komitetu Rady Ministrów Łukasz Schreiber. - Nie dziwię się, że Dworczyka tutaj dzisiaj nie ma, przecież spaliłby się ze wstydu. To nie jest człowiek, który nie zdaje sobie sprawy z tego, że naginał prawo - powiedział jeden z zastępców przewodniczącego komisji, poseł KO Tomasz Szymański.

 

Wniosek o wotum nieufności w imieniu parlamentarzystów przedstawił poseł Koalicji Obywatelskiej Sławomir Nitras. - Administracja państwowa, pan premier Morawiecki, pan minister Dworczyk, szef kancelarii premiera, podejmowali czynności, które były prawnie zastrzeżone dla innych organów, w tym przypadku dla Państwowej Komisji Wyborczej. To jest nie tylko próba przeprowadzenia nielegalnych wyborów, ale to jest absolutnie przestępstwo przeciwko wyborom i w tym sensie próba pewnego rodzaju zamachu stanu - opisał. Poseł KO zwrócił uwagę na nieujęte we wniosku bieżące wydarzenia, czyli włamanie na skrzynkę mailową Michała Dworczyka. - Ta afera mailowa, afera ze sposobem komunikowania się rządu, pokazuje głębokość patologii jaka się niestety nawarstwiła w kręgach rządowych - stwierdził Nitras.