Tak jest
Agata Kondzińska, Andrzej Stankiewicz
Myślę, że unijne pieniądze i tak do Polski popłyną. Wnioskuję też po tym, co mówił Donald Tusk. Gdyby on nie był pewny, że te pieniądze do Polski pójdą, to moim zdaniem nie wystąpiłby z taką propozycją - powiedziała w trzeciej części "Tak jest" Agata Kondzińska ("Gazeta Wyborcza"). Donald Tusk w "Jeden na jeden" w piątek w TVN24 powiedział, że prowadzi rozmowy z najwyższymi unijnymi urzędnikami i przekonuje ich, że "karanie Polski jako państwa, jako całości, nie będzie miało większego sensu". Z Agatą Kondzińską zgodził się drugi gość programu Andrzej Stankiewicz (Onet). - Unia pewnie zgodzi się na Krajowy Plan Odbudowy pod pewnymi warunkami. Właściwie Izba Dyscyplinarna jest złożona do grobu. Z Izbą Dyscyplinarną wiele da się załatwić. Nie ma decyzji Trybunału Konstytucyjnego w sprawie wyższości polskiego prawa nad unijnymi - to też jest element gry, więc ja uważam, że te pieniądze są do wzięcia. Przy czym zaznaczam, że Krajowy Plan Odbudowy to jest tylko część pieniędzy, bo oprócz tego jest realizowany budżet unijny - mówił Stankiewicz.