Tak jest

Tomasz Żółciak, Justyna Dobrosz-Oracz

Justyna Dobrosz-Oracz ("Gazeta Wyborcza") oraz Tomasz Żółciak ("Dziennik Gazeta Prawna") w drugiej części programu "Tak jest" w TVN24 komentowali między innymi demonstracje solidarnościowe z panią Joanną. - Powinni odpowiedzieć ci, którzy dopuścili się takich nieludzkich zachowań. Obrażanie wszystkich policjantów jest drogą donikąd. Uważam, że to szkodzi sprawie, o którą słusznie kobiety walczą. Nie mam złudzeń, że od wyroku Trybunału Konstytucyjnego Julii Przyłębskiej w sprawie aborcji, prawa kobiet są gwałcone i deptane w Polsce - oceniła dziennikarka. Zdaniem Dobrosz-Oracz "niektórzy politycy władzy wyznają w Polsce filozofię, że kobieta jest głównie do rodzenia i do garów". Rozmówcy Andrzeja Morozowskiego odnieśli się także do obraźliwych słów Jarosława Kaczyńskiego wobec Donalda Tuska. - Ta kampania będzie bardzo ostra, mimo że jesteśmy cały czas w fazie prekampanii. (...) To jest piękne za nadobne, kolejne strony przesuwają tę granicę. Nie kto inny jak Donald Tusk wprowadził sformułowanie "moherowe berety" do powszechnego obiegu i to była jakościowa zmiana polegająca na tym, że obrażamy nie tylko swoich politycznych przeciwników, ale też ich elektoraty - ocenił Żółciak.