Pogrzeb papieża Franciszka. - Prostota, jako sposób bycia, była czymś, co go definiowała - opowiadał Zbigniew Nosowski (redaktor naczelny kwartalnika "Więź", rzecznik prasowy Inicjatywy "Zranieni w Kościele"). - Jak myślę o Franciszku, to myślę o pewnym sposobie bycia, myślenia, działania i rozumienia chrześcijaństwa - mówił Nosowski. Wspominał, że papież wprowadził "inny styl, zwłaszcza po Benedykcie XVI". Stwierdził on, że Franciszek był "papieżem bardzo prostym". - I jednocześnie bardzo głęboko i dalekowzrocznie patrzącym - dodał. Według niego słabością Franciszka była to, że był człowiekiem ufającym ludziom "na granicy naiwności". Komentował także podejście papieża do wojny w Ukrainie. Tłumaczył, że Franciszek patrzył na Rosję z perspektywy latynoamerykańskiej, gdzie Rosja była oponentem imperium USA. - Nie mógł zobaczyć niebezpieczeństw polityki Putina dla naszego regionu i świata - stwierdził Nosowski. Gość programu przewidywał także, że dzięki zwiększeniu roli kobiet w Kościele przez Franciszka, istnieje szansa w przyszłości, że "kobiety będą także uczestniczyć w konklawe".