Tak jest
prof. Marcin Matczak, prof. Jacek Haman
PiS chce zmienić ustawę o referendum, by móc przeprowadzić referendum w sprawie migrantów w dniu wyborów. W programie "Tak jest" w TVN24 prof. Marcin Matczak (Wydział Prawa i Administracji UW) przypomniał, że już w przeszłości pojawiały się pytania, czy komisje, zwłaszcza zagraniczne, zdążą z ustaleniem wyników, gdyby to miały być tylko normalne wybory. Jak dodał, "teraz będzie dodatkowa praca do zrobienia w tym samym czasie". - Drugie pytanie - czy to nie jest próba emocjonalnego szantażu, pokazującego, że wybory za konkretną partią, są tak naprawdę wyborami dotyczącymi tego, "czy wpuścić obcych" - powiedział prof. Matczak. Jego zdaniem "to pokazuje, że nie tu nie chodzi o żaden racjonalny problem, a tylko i wyłącznie o emocje". Stwierdził, że "to jest sytuacja, w której PiS chce zorganizować plebiscyt dotyczący ludzkiej wrogości, nienawiści". - Dla partii, która mówi o jakiś wartościach religijnych, to jest w ogóle bardzo dziwne - zaznaczył. Prof. Jacek Haman (członek Zespołu Ekspertów Wyborczych Fundacji Batorego) wyjaśnił, że przepisy ustawy o referendum przewidują możliwość referendum w tym samym dniu co wyborów. Zwrócił on jednak uwagę, że "chyba nie przypadkiem w Polsce referendów było niewiele, nigdy w dniu wyborów" i tylko jedno było wiążące. Według niego "to jest szalenie niebezpieczny dla polityki pomysł - to oznacza, że ta partia, która może uchwalić referendum, może narzucić pewien temat w kampanii wyborczej".