Tak jest
Żaneta Gotowalska-Wróblewska, Krzysztof Berenda
Dlaczego prezydent Andrzej Duda w ciągu trzech dni zmienił zdanie w sprawie "lex Tusk" i teraz chce jej nowelizacji? - pytał swoich gości Andrzej Morozowski w trzeciej części programu "Tak jest". - To jest ten moment, kiedy Andrzej Duda stał się służalczym prezydentem dla partii rządzącej, a z drugiej strony pokazał swoją niekompetencję, jeśli chodzi o znajomość konstytucji. Ta wolta jest przerażająca - oceniła Żaneta Gotowalska-Wróblewska (Wirtualna Polska). Dodała, że to, co prezydent zaproponował w nowelizacji, też jest niekonstytucyjne. - Nie rozumiem, po co takie manewry są czynione. Nie da się wyjść z twarzą z takiej sytuacji i wydaje mi się, że prezydent jest na straconej pozycji w tej sytuacji - stwierdziła Gotowalska-Wróblewska. Zdaniem Krzysztofa Berendy (RMF FM) prezydent nie miał wyjścia i musiał przygotować tę nowelizację. - Wypowiedzi ze strony amerykańskiej zrobiły wrażenie na naszych partnerach. Zwłaszcza słowa ambasadora Brzezinskiego, który jasno stwierdził, że amerykańskie wojska bronią tych krajów, które podzielają amerykańskie wartości. Słowa mogły nieco wstrząsnąć - mówił Berenda. Wskazał też, że działania prezydenta zmobilizowały opozycję.