dr Łukasz Jankowski, prof. Agnieszka Chłoń-Domińczak

Mimo że najcięższe fale pandemii COVID-19 za nami, statystyki zgonów w Polsce w tym roku nie są o wiele lepsze niż w latach 2020-2021. Prof. Agnieszka Chłoń-Domińczak (prorektor ds. nauki SGH, dyrektor Instytutu Statystyki i Demografii SGH) w drugiej części programu "Tak jest" w TVN24 mówiła, że jako populacja będziemy zmniejszać się niż zwiększać. – COVID pewne rzeczy przyśpieszył, jeżeli chodzi o nadmiarowe zgony. Mamy do czynienia z sytuacją, kiedy w wiek wysokiej umieralności wchodzi pokolenie wyżu demograficznego. Rodzi się mniej dzieci, dlatego że mamy niski wskaźnik dzietności, i co więcej, dzieci rodzą osoby, które są w niżu demograficznym – oceniła rozmówczyni Andrzeja Morozowskiego. Dr Łukasz Jankowski (prezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Warszawie) podkreślił, że teraz nie powinno się obarczać COVID-19 za zwiększoną umieralność. W jego ocenie patrzymy na to "jako pewien dług zdrowotny, który powstał po pandemii", czyli jako na konsekwencję niedrożności publicznego systemu zdrowia, utrudniająca obywatelom dostęp do efektywnej opieki medycznej i leczenia. - Dosyć płynnie przeszliśmy w dług inflacyjny, czyli na barkach gospodarstw domowych było też zapewnienie zdrowia i opieki zdrowotnej - opłaty za leki, opłaty za prywatną opiekę zdrowotną – wyjaśnił. Dr Jankowski dodał, że teraz, jeżeli rodzina ma wybrać czy pójść do lekarza, czy spłacać większą ratę kredytu, "znowu zaciąga dług zdrowotny".