Tak jest
Justyna Dobrosz-Oracz, Tomasz Żółciak
W trzeciej części programu "Tak jest" goście Małgorzaty Łaszcz rozmawiali o oświadczeniach majątkowych sędziów Trybunału Konstytucyjnego, w tym Julii Przyłębskiej. - Ukrywanie tego majątku było po prostu nieprzyzwoite - powiedziała Justyna Dobrosz-Oracz ("Gazeta Wyborcza"). Podkreśliła, że gdyby nie dziennikarze, którzy spostrzegli, że oświadczenie prezes TK jest tajne, to nie wiedzielibyśmy o sprawie. Zdaniem dziennikarki "chodziło o to, że pani Przyłębska ma dom w pobliżu Warszawy i jednocześnie na koszt podatników ma mieszkanie wynajmowane przez Trybunał Konstytucyjny". Tomasz Żółciak ("Dziennik Gazeta Prawna") wyraził wrażenie, że "treść tego oświadczenia pokazuje, że można było to od razu opublikować, a nie czekać, aż media wywrą presję". - Przecież to prezes Przyłębska zadbała o to, żeby treść tego oświadczenia była niejawna, a później sprawę odkręcała - zaznaczył dziennikarz.