Artur Soboń, Piotr Zgorzelski

Nie chodzi o ogranie PiS-u, tylko chodzi o wybranie kandydata, który nie wypełnia kryteriów politycznych, a jest apolityczny - powiedział w "Tak jest" w TVN24 wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (PSL). Goście programu odnieśli się do wystawienia wspólnego kandydata opozycji na RPO. Profesor Marcin Wiącek jest wspólnym kandydatem Koalicji Obywatelskiej, Koalicji Polskiej-PSL, Lewicy, Polski 2050, koła Polskie Sprawy i niektórych posłów niezrzeszonych na Rzecznika Praw Obywatelskich. Pod wnioskiem podpisali się też posłowie Porozumienia. Wśród niech jest między innymi lider partii Jarosław Gowin. Zdaniem Piotra Zgorzelskiego, Jarosław Gowin "pewnie boleśnie, ale przekonał się już, że na randkę z wampirem się nie chodzi, bo można mieć z tego tytułu później różne nieprzyjemności". I dodał, że opozycja bardzo się cieszy, "że te podpisy Jarosława Gowina i jego przyjaciół politycznych wzbogaciły katalog poparcia dla pana profesora Marcina Wiącka". Wiceminister aktywów państwowych Artur Soboń ocenił, że "z całą pewnością rozmowy polityczne będą trwały do samego końca, więc nie wiemy, jaki będzie wynik głosowania". - Mnie już w tej kadencji nic nie zdziwi. O tyle to jest ciekawe, że teoretyczne szanse na dzisiaj ma w Sejmie kandydat opozycji i teoretyczne szanse ma w Senacie kandydat koalicji - mówił. - Na pewno jest tak, że pani senator Lidia Staroń jest osobą, która jest niezwykle zasłużona, jeśli chodzi o prawa obywateli - skomentował, odnosząc się do kandydata Zjednoczonej Prawicy. Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki informował, że PiS zgłosi kandydaturę senator niezależnej Lidii Staroń.