Rozmowa Piaseckiego
Piotr Mueller
Decyzji, w którym kierunku pójść, na ten moment nie ma. Jest zgłoszonych kilka projektów, jest projekt prezydencki, też jakiś projekty liberalizujące przepisy w tym zakresie, ale one są niezgodne z konstytucją - powiedział rzecznik rządu Piotr Mueller pytany o to, co zrobił rząd przez 100 dni od aborcyjnego wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Gość "Rozmowy Piaseckiego" odniósł się także do działań policji w czasie protestów przed siedzibą Trybunału Konstytucyjnego. Funkcjonariusze zatrzymali 14 osób, w tym te, które wtargnęły na teren trybunału. Do komendy policji w Mińsku Mazowieckim przewieziono jedną z liderek Ogólnopolskiego Strajku Kobiet Klementynę Suchanow. - Nie wiem, z jakiego powodu w tej konkretnej sytuacji taka decyzja była podjęta, ale domyślam się, że mogła być podjęta między innymi z tego powodu, że być może istniały obawy co do próby zajęcia miejsca, w którym taka osoba byłaby zatrzymana - stwierdził. Następnie rzecznik rządu został zapytany o oświadczenie wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego, w którym poinformował, iż "służby specjalnie nie dostrzegły przeciwskazań" do zakupu respiratorów od handlarza bronią. - Minister Łukasz Szumowski i minister Janusz Cieszyński byli przedmiotem bezpardonowego ataku jeżeli chodzi o zakup respiratorów - ocenił Mueller. Jak stwierdził, "nawet służby największych państw na świecie nie mają mozliwości pełnej weryfikacji podmiotu".