Opinie i wydarzenia
Tusk: powołam komisję rządową ds. wpływów
Podczas konferencji prasowej po posiedzeniu rządu Donald Tusk odniósł się do sprawy niebezpiecznych pożarów, do których doszło w ostatnich dniach w Polsce. - Na razie nie ma powodu sądzić, że któryś z tych pożarów był skutkiem działań sił zewnętrznych - przekazał szef rządu. Zaznaczył jednocześnie, że "sprawa jest poważna". Mówił także o kwestii paktu migracyjnego, który przyjęła Unia Europejska. - Polska nie przyjmie żadnych migrantów z tytułu paktu migracyjnego UE. Polska przyjęła setki tysięcy migrantów w związku z wojną rosyjsko-ukraińską, a także migrantów z Białorusi. Polska będzie beneficjentem paktu migracyjnego - deklarował Tusk. W dalszej części spotkania premier był pytany między innymi o powołanie komisji ds. zbadania wpływów rosyjskich. - Nie będzie komisji sejmowej. Powołam komisję rządową, która w ciągu dwóch miesięcy przygotuje raport i z niego będzie wynikało kto, gdzie, dlaczego i za ile ulegał takim wpływom - zapowiedział Tusk. Dodał, że posiedzeń komisji nie będą rejestrowały kamery, a wyjaśnienia ujrzą światło dzienne po wyborach europejskich. - Nie będę do tego mieszał partii politycznych, nie będzie tam żadnych posłów. Będą eksperci, urzędnicy, przedstawiciele służb, prokurator generalny. Nie chcemy robić spektaklu - wyjaśnił Tusk.