"Rosja ma zapłacić za przelaną krew". UE chce kolejnych sankcji

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski, szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen i szef Rady Europejskiej Charles Michel wystąpili wspólnie podczas nadzwyczajnego szczytu Rady Europejskiej. - Wasza walka jest walką o serce demokracji – rozpoczęła swoje przemówienie Ursula von der Leyen, zwracając się do prezydenta Ukrainy. Von der Leyen zapewniła, że naród ukraiński może liczyć na wsparcie wspólnoty europejskiej. – Na przestrzeni ostatnich dwunastu miesięcy dostarczyliśmy 67 miliardów euro w ramach wsparcia, ale teraz wiemy, że musimy zrobić jeszcze więcej – kontynuowała. – Rosja musi zapłacić za przelaną krew i zniszczenia, dlatego proponujemy kolejny pakiet sankcji przeciwko liderom politycznym oraz wojskowym Rosji – oświadczyła. Szefowa KE podkreśliła, że zbierane są dowody na zbrodniczą działalność armii rosyjskiej. - Znajdziemy sposób, by pociągnąć ich do odpowiedzialności – zapewniła. Głos zabrał także Wołodymyr Zełenski, który wyraził wdzięczność za wsparcie udzielane Ukrainie. - Ukrainy walczy o bezpieczeństwo Ukrainy i przyszłość Europy – przypomniał. Zełenski zaznaczył, że "nie ma wolnej Europy bez wolnej Ukrainy", a "naród ukraiński musi się teraz zmagać z najbardziej antyeuropejską siłą na kontynencie".