Kawa na ławę

Magdalena Biejat, Bartosz Arłukowicz, Urszula Pasławska, Patryk Jaki, Błażej Spychalski, Artur Dziambor

Prawo i Sprawiedliwość szuka siłowego rozwiązania po to, żeby zarżnąć kolejną instytucję, która powinna chronić obywateli przed władzą – powiedziała w "Kawie na Ławę" posłanka Lewicy Magdalena Biejat, komentując wybór przez Sejm na Rzecznika Praw Obywatelskich posła PiS Bartłomieja Wróblewskiego. Goście Konrada Piaseckiego komentowali także zwolnienie po dziewięciu miesiącach z aresztu tymczasowego podejrzanego o korupcję Sławomira Nowaka. – Są dwie filozofie postępowania karnego: pierwsza zachodnioeuropejska i druga sowiecka – najpierw wsadza się człowieka do więzienia, później robi się konferencję prasową, później zbiera się dowody – stwierdziła posłanka PSL Urszula Pasławska. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Bartosz Arłukowicz pytał, „ile zła trzeba w sobie mieć, żeby przez siedem miesięcy zabraniać człowiekowi skontaktować się z rodziną”. – Ja też nie jestem zwolennikiem zbyt długiego trzymania w areszcie, ale są pewne wyjątki – odpowiedział europoseł Patryk Jaki (Solidarna Polska). Błażej Spychalski (Kancelaria Prezydenta) przekonywał, że „sformułowania o tym, że to Zbigniew Ziobro odpowiada za to, że ktoś siedzi w areszcie tymczasowym, są niezgodne z prawdą. To niezależny sąd podejmuje decyzję”. – Uważam, że czas najwyższy skończyć z układem „wy nie ruszacie naszych, my nie ruszamy waszych”. Czekam na to, aż jak najszybciej rozpocznie się proces pana Nowaka i zostanie on uczciwie osądzony – dodał Artur Dziambor (Konfederacja).