Jeden na jeden
Rafał Trzaskowski
W piątek rusza trzecia edycja Campusu Polska Przyszłości. - Udało się zaprosić liderów bardzo różnych partii opozycyjnych. Będzie Donald Tusk, ale i Władysław Kosiniak-Kamysz, czy liderzy Lewicy. Campus Polska Przyszłości to nie jest przedsięwzięcie czysto polityczne ani partyjne. Przed nami 200 paneli, dyskusje na bardzo różne tematy przez sztuczną inteligencję po psychologię dziecięcą - poinformował w programie "Jeden na jeden" w TVN24 Rafał Trzaskowski, prezydent Warszawy, przyznając, że na wydarzeniu nie będzie obecny Szymon Hołownia. Pytany przez Agatę Adamek o negatywny stosunek lidera Polski 2050 do Michała Kołodziejczaka odpowiedział, że "dzisiaj powinniśmy koncentrować się na przekonywaniu obywateli, powinniśmy mówić o tym, jak PiS niszczy Polskę, a przede wszystkim przedstawiać pozytywną receptę na przyszłość, a nie zajmować się samymi sobą". Zdaniem prezydenta głos przedstawiciela AgroUnii jest potrzebny w debacie. - To taki głos buntownika, który stara się przełożyć swoją buntowniczą energię na coś pozytywnego. To nie znaczy, że zapisał się do jakiejś partii, ale chce być po stronie opozycyjnej, chce być po stronie Koalicji Obywatelskiej - wskazał. Trzaskowski, nawiązując do swojego udziału w kampanii wyborczej, powiedział, że wybory do parlamentu są wyborami "o wolności i o tym, czy Polska będzie miała perspektywy rozwoju oraz, czy będzie bezpieczna". - To jest też ważne dla nas samorządowców, dlatego że wiemy, że PiS nie znosi wszystkich instytucji, które są niezależne i będzie próbował, gdy, nie daj boże, wygra wybory, eliminować samorządowców, stąd wszyscy się angażujemy i wszystkie ręce na pokład - wyjaśnił.