Jeden na jeden
Wojciech Tochman
Czy można przywyknąć do obrazów wojny? - pytał Marcin Zaborski swojego gościa w programie "Jeden na jeden" w TVN24. - Wydaje mi się, że jest to możliwe. Widzowie, którzy oglądają codziennie obrazki z wojny, z czasem mogą poczuć formę znudzenia - opiniował pisarz i reporter Wojciech Tochman. Wspominał także o swoim pobycie w Sarajewie w latach 90., gdy trwała tam wojna. - Pamiętam, że się bardzo bałem - mówił Tochman. Pisarz odniósł się też do zbrodni wojennych dokonanych przez wojska rosyjskie w Buczy. - Albo Rosjanie się spieszyli, albo jeszcze bardziej chcieli upokorzyć Ukrainę - komentował. Stwierdził również, że rosyjscy żołnierze, którzy powrócą z wojny, nie mają szans na powrót do normalnego życia. - Kat do końca pozostaje katem i musi produkować śmierć, być przemocowy [...] Rosyjskie żony i dzieci doświadczą przemocy, którą żołnierze przywiozą do domu z Ukrainy - powiedział Wojciech Tochman.