Jeden na jeden

Joanna Mucha

Wybory mogą być wiosną, to jest absolutnie w tej chwili nieprzewidywalne, chociaż ja uważam, że odbędą się w terminie ustawowym, bo PiS wie, że słabnie - powiedziała w "Jeden na jeden" Joanna Mucha. Pytana o ewentualne plany na pokonanie Prawa i Sprawiedliwości posłanka Polski 2050 stwierdziła, że "największe prawdopodobieństwo wygrania z PiS-em dają dwa albo trzy bloki na opozycji". - Jeśli będziemy na jednej liście, to ci, którzy są "light PiS-em", czyli głosują na PiS, ale nie są bardzo zdeterminowani, na tę jedną listę nie zagłosują. Tę grupę trzeba zachęcić - stwierdziła. Prowadzący program Marcin Zaborski pytał również o plany opozycji na rozwiązanie problemów związanych z wymiarem sprawiedliwości, w tym z ewentualną wymianą składu w Trybunale Konstytucyjnym. Według Muchy powyborcza koalicja "nie będzie miała takiej siły jako opozycja, żeby zmienić konstytucję", ale "Sejm może wycofać się z tych ustaw, które zostały podjęte niezgodnie z konstytucją, od tego można zacząć zmiany". Była minister sportu i turystyki stwierdziła także, że "Platforma Obywatelska jest lustrzanym odbiciem PiS-u i jest absolutnie reaktywna w stosunku do tego, co robi PiS". - Oczywiście, trzeba mówić o tym, co złego robi PiS, ale trzeba też dawać alternatywę, trzeba proponować różne rzeczy na przyszłość, pokazywać, jaka będzie Polska wtedy, kiedy my będziemy rządzili - podkreśliła. - Bardzo trzymam kciuki za to, żeby Platforma też zaczęła pracę nad pozytywnym programem, bo jeśli zaczniemy się ścigać na te programy, na nowe pomysły, to na pewno będzie to tylko z korzyścią dla opozycji i dla Polski - dodała.