Audio: Tak jest

gen. dr Mieczysław Bieniek, Jerzy Haszczyński

Czas trwania 13 min

W niedzielę syryjscy rebelianci wkroczyli do Damaszku i ogłosili, że reżim Baszara al-Asada upadł. Tego samego dnia rosyjskie agencje zaczęły informować, że obalony przywódca przebywa w Rosji. Czy z końcem tej dyktatury wiąże się ryzyko? - Oczywiście, że wiąże się ryzyko, ale trudno narzekać, że największy zbrodniarz wojenny początku XXI wieku już nie rządzi - skomentował w programie "Tak jest" w TVN24 Jerzy Haszczyński. Szef działu zagranicznego "Rzeczpospolitej" zwrócił uwagę, że "jego pogromcy mają w znacznej części przeszłość dżihadystyczną, terrorystyczną". Gen. dr Mieczysław Bieniek wypowiedział się na temat przywódcy syryjskich rebeliantów Abu Muhamada al-Dżaulaniego. Jak wspomniał, "jego bardzo mocno w ostatnich latach wspierała Turcja, która postawiła na takie ugrupowania, które mogłyby być przeciwwagą na walczących Kurdów. - Z drugiej strony al-Dżaulani jest na tyle przewidywalny, że nie wyjdzie od niego stworzenie kolejnego kalifatu - powiedział.