Aleksandra Koszowska

Trump ich pragnie. Dziś zdecydują, co dalej

Mieszkańcy Grenlandii decydują dziś o przyszłości swojej 56-tysięcznej wyspy. Od ich wyboru i tego, kto znajdzie się w 31-osobowym lokalnym parlamencie, mogą zależeć również losy Danii, a nawet Stanów Zjednoczonych. Kampanię wyborczą zdominował bowiem jeden temat - już nawet nie czy, ale kiedy Grenlandia mogłaby ogłosić niepodległość. I co stałoby się po tym.

Popyt na Grenlandię. Dlaczego Trump (i nie tylko on) pragnie wyspy

Grenlandia oddalona jest o ponad trzy tysiące kilometrów od Waszyngtonu. To jednak nie przeszkadza Donaldowi Trumpowi marzyć o jej posiadaniu. I otwarcie, wielokrotnie, o tym mówić. Ekspansjonistyczne ambicje prezydenta USA mogą dziwić lub oburzać. Ale są powody, które już wcześniej skłaniały Amerykanów do złożenia oferty kupna wyspy. Pociągające jest nie tylko to, co widać, lecz i to, co kryje się pod lodem. 

Kilometr wystarczył, by poczuł się jak mistrz. "Myślałem: muszę przetrwać"

- Czekałem na moment, kiedy przebiegnę ten pierwszy kilometr, nie zatrzymując się. Kiedy to w końcu zrobiłem, czułem się jak mistrz świata. A to był raptem kilometr - opowiada w rozmowie z tvn24.pl Andrzej Gondek, ultramaratończyk i jeden z pierwszych Polaków, którzy ukończyli ekstremalny bieg 4Deserts. To opowieść nie tylko o przekraczaniu granic, ale i o sztuce motywacji.

Amerykańska gra prezydenckim zdrowiem

Zdrowie prezydentów USA to zagadnienie, które mocno rozpala Amerykanów od lat. W świetle ostatnich niepokojów o stan zdrowia Joe Bidena media i obywatele zaczęli mocno naciskać na Biały Dom, by szerzej dzielił się informacjami o kondycji prezydenta. Ale takie działanie mogłoby nieść jednocześnie duże ryzyko, także dla całych Stanów Zjednoczonych. Zatem gdzie jest ta granica między etycznym obowiązkiem względem wyborców a prywatnością?

Wiec na ekranie zamiast na miejskim placu. Tak były premier chce wygrać wybory z więzienia

Imran Khan, były szef rządu, siedzi w więzieniu, ale wciąż cieszy się popularnością. Nie mógł przemawiać do zwolenników, więc zrobiła to za niego sztuczna inteligencja. Wielu kandydatów popieranych przez jego partię prowadzi kampanię z ukrycia w obawie przed aresztowaniem. Czy uda im się znów sięgnąć po władzę? Partia PTI nie ma poparcia wojska, a w Pakistanie wygrywa ten, za kim stoi armia.