Premier Donald Tusk przyznał, że zrealizował trzydzieści procent obietnic, argumentując to tym, że jego ugrupowanie uzyskało trzydziestoprocentowe poparcie w wyborach. - To nie tak działa. My mieliśmy czternaście procent i to nie znaczy, że tylko tyle obietnic zrealizowaliśmy. Zrealizowaliśmy znacznie więcej z koalicjantami, bo bez tego nie byłoby to możliwe - komentowała Aleksandra Leo (Polska 2050) w programie "Kawa na ławę" w TVN24. Bartosz Arłukowicz (KO) wskazał na różnice programowe dzielące koalicjantów. - Musieliśmy szukać środka - tłumaczył Arłukowicz. Robert Biedroń (Lewica) stwierdził, że "rząd jest odpowiedzialny za to, żeby już nigdy więcej żaden Kaczyński, Mejza czy Bąkiewicz nie rządzili Polska". - Ich osiem lat rządów to był koszmar dla wielu Polek i Polaków. Teraz może się okazać, że to, co robili w przeszłości, było miłym spacerkiem przez wiśniowy sad w porównaniu z tym, co mogą nam zrobić razem z Konfederacją - powiedział Biedroń. Zdaniem Marcina Horały (PiS) rząd Tuska to "rząd totalnie złamanych obietnic". - Żadnej formacji politycznej nigdy nie udaje się zrealizować wszystkich obietnic. Koalicja Obywatelska obiecała sto konkretów na sto dni. Tymczasem mija siedemset dni i Tusk nie zrealizował nawet tych trzydziestu procent, o których mówił, bo za zaliczone konkrety uznawane są takie, jak utworzenie Ministerstwa Przemysłu, które już zdążyło być zlikwidowane - wyjaśnił Horała. Michał Wawer (Konfederacja) ocenił, że premier Tusk "dał się ograć Brukseli w sprawie Mercosur i dał się ograć w sprawie porozumienia z Ukrainą, gdzie Unia Europejska zgodziła się na to, żeby znowu obniżyć cła dla Ukrainy". - Jeśli chodzi o obietnicę, że pan Tusk nie da się ograć w Brukseli, to nie sposób znaleźć żadnego przykładu - podkreślił Wawer. Alvin Gajadhur (Kancelaria Prezydenta) dodał, że "słuchając o sukcesach koalicji 13 grudnia, to nie wiadomo, czy śmiać się, czy płakać". - Ta jedna trzecia konkretów, którą rzekomo zrealizował Tusk, miała być zrealizowana w ciągu stu dni. Mijają dwa lata i nawet te trzydzieści procent nie jest zrealizowane. Premier, zamiast rozwojem państwa, zajmuje się jakimiś pseudorozliczeniami - mówił Gajadhur. Goście Radomira Wita dyskutowali również o porozumieniu Lewicy i PSL w sprawie związków partnerskich oraz o aferze Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych.
Program z udogodnieniami dla osób z niepełnosprawnościami słuchu [JM].