Audio: Tak jest

Janusz Cieszyński, Witold Zembaczyński

Czas trwania 24 min

Agenci CBA zatrzymali byłego europosła Ryszarda Czarneckiego (PiS). Jak przekazał rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński, postępowanie dotyczy sprzedawania dyplomów na uczelni Collegium Humanum. - Spodziewałem się ruchów prokuratury w stosunku do Ryszarda Czarneckiego, kiedy tylko jego sprawy zostały wyciągnięte z ciekłego azotu, którym Jarosław Kaczyński mroził postępowania. Okazało się, że dysponentem tych postępowań było CBA - komentował w pierwszej części "Tak jest" Witold Zembaczyński (Koalicja Obywatelska). Zaznaczył jednocześnie, że spodziewał się, iż "pierwszy ruch wobec Czarneckiego będzie dotyczył oszustw związanych z wyłudzaniem pieniędzy z europarlamentu". Poseł KO przyznał, że sam ukończył studia na Collegium Humanum. - Wśród absolwentów znajdują się osoby ze wszystkich stron sceny politycznej. Jeżeli ta uczelnia zostanie pozbawiona certyfikacji, to liczę na to, że zostaną nam zwrócone pieniądze - dodał Zembaczyński. Janusz Cieszyński (PiS) stwierdził, że "jeżeli były jakiekolwiek nieprawidłowości w sprawie Collegium Humanum, to one były wyjaśniane zaraz po zmianie władzy". - Nikt nie broni tego, żeby wyjaśniać nieprawidłowości - podkreślił Cieszyński. Był również pytany o sprawę afery respiratorowej, czyli zakup sprzętu w trakcie pandemii COVID-19, którego Cieszyński był organizatorem jako ówczesny wiceminister zdrowia. - Zrzeknę się immunitetu, jeśli będą wobec mnie zarzuty - deklarował Cieszyński.