Marcin Wojciechowski, prof. Joanna Nowicka

W niedzielę pierwsza tura przedterminowych wyborów parlamentarnych we Francji. Kogo wybiorą Francuzi? - Mamy do czynienia z zupełnie inną Marine Le Pen i zupełnie inną partią, ponieważ włożyła olbrzymi wysiłek w zmianę swojego wizerunku. W pewnym sensie można powiedzieć, że to jest jej wielki sukces - oceniła w drugiej części programu "Tak jest" w TVN24 prof. Joanna Nowicka z CY Cergy Paris University w Cergy-Pontoise. Wskazała, że przedstawicielka skrajnej prawicy "wtłoczyła w świadomość bardzo wielu wyborców, że coś, co było uważane za partię, za którą nie można było się opowiadać w przyzwoitym środowisku publicznie, tak naprawdę przestało być partią ksenofobiczną, antysemicką, brutalną, wypowiadającą się w sposób niezgodny z obyczajowością, rasistowską". - Ta partia ma od 31 do 35 procent poparcia, czyli prawdopodobnie będzie tak jak w Polsce z PiS-em na jesieni - partia wygrywa, ale nie rządzi. Nie wiemy, kto będzie rządził, bo znowu dwa pozostałe wielkie ugrupowania też nie są w stanie samemu formować rządu - mówił Marcin Wojciechowski, redaktor czasopisma "Liberté!".