Audio: Tak jest
Joanna Kluzik-Rostkowska, Paweł Śliz
Tego typu sprzęt jak Pegasus nie miał prawa być zakupiony z Funduszu Sprawiedliwości - mówiła Joanna Kluzik-Rostkowska (KO, członkini komisji ds. Pegasusa) w programie "Tak jest" w TVN24. Gościni Rafała Wojdy podkreśliła, że Fundusz Sprawiedliwośći, zamiast pomagać ofiarom przemocy, "posłużył temu, żeby niewinnych ludzi uczynić ofiarami tego systemu". Przypomniała, że Pegasus "to nie jest zwykłe narzędzie do kontroli operacyjnej", a w polskim systemie prawnym "jest po prostu nielegalne". - PiS nie stworzył oprzyrządowania prawnego, które pozwoliłoby z tego korzystać - mówiła gościni programu. - Serwery Pegasusa są poza Polską, więc nie tylko Polska była dysponentem tych danych - tłumaczyła Kluzik-Rostkowska. - My dzięki temu odsłoniliśmy nasze miękkie podbrzusze, bo pokazaliśmy, jak pracują polskie służby i co jest dla nich najważniejsze - dodała. - Sam zakup Pegasusa jest niezgodny z ustawą o CBA - mówił Paweł Śliz (Polska 2050). Jego zdaniem sprawa Pegasusa pokazuje, jak państwo za czasów PiS było zarządzane, a zbierane przez Pegazusa dane "nie wyciekały, a były przez nas udostępniane".