Aleksandra Leo, Witold Zembaczyński

Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik w każdej chwili mogą trafić do więzienia. - Prezydent mógłby teraz skutecznie ułaskawić dwóch panów, ale przyznałby się, że w 2015 roku popełnił błąd - powiedziała w programie "Tak jest" w TVN24 Aleksandra Leo z Polski 2050. Zdaniem Witolda Zembaczyńskiego z KO trzeba zadziałać natychmiast, zgodnie z decyzją sądu. - Oczekuję, że policja w najbliższych godzinach, najlepiej przed spotkaniem u prezydenta, ustali miejsce pobytu obydwu panów i skutecznie doprowadzi ich do zakładu karnego, inaczej Polska będzie państwem dwóch równoległych rzeczywistości – argumentował. Leo przypomniała, że Kamiński i Wąsik nie są posłami, ponieważ ich mandaty wygasły w momencie wyroku sądu, czyli 20 grudnia 2023 roku. – Nie bójmy się tych słów, panowie są przestępcami – dodała posłanka Polski 2050. Zembaczyński spodziewa się "cyrku, inscenizacji" we wtorek w Pałacu Prezydenckim. – Może pan prezydent, na życzenie Jarosława Kaczyńskiego, marzy, żeby ten radiowóz po Wąsika i Kamińskiego przyjechał do Pałacu i tam zostali ci byli posłowie zawinięci? – zastanawiał się.