dr Marek Michalak, dr Aleksandra Piotrowska

Nie żyje ośmioletni Kamil z Częstochowy. Chłopiec od 3 kwietnia przebywał w szpitalu. Był w śpiączce farmakologicznej. 29 marca chłopiec został pobity i oblany wrzątkiem. Przez pierwsze pięć dni nikt nie wezwał do niego pogotowia. - To jest dowód, że z nami – przedstawicielami naszego gatunku – dzieje się coś złego – stwierdziła w drugiej części "Tak jest" Aleksandra Piotrowska, psycholożka. – Z różnego rodzaju zwyrodnialcami mieliśmy, mamy i będziemy mieli do czynienia. Tego nie da się wyeliminować. Natomiast od tego jest prawo, żeby wyciągać konsekwencje. Kamilowi nikt nie pomógł – podkreśliła. – Do tej pory nie mamy uchwalonej narodowej strategii walki z przemocą wobec dzieci – zauważył dr Marek Michalak, były rzecznik praw dziecka. Dr Michalak zaznaczył, że "o dzieciach pamiętamy jedynie 1 czerwca". - Za wszelką cenę chroniono biologiczną rodzinę. Niestety nie jest prawdą, że w każdym przypadku to właśnie biologiczna rodzina jest najlepszym i najbezpieczniejszym miejscem. Naprawdę często okazuje się, że to tam dziecko spotyka się z katem i staje się ofiarą - powiedziała psycholożka.

Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i chciałbyś uzyskać poradę lub wsparcie, tutaj znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc. W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia zadzwoń na numer 997 lub 112.