Audio: Tak jest
Marek Zuber, dr Konrad Maj
Około 70 proc. Polaków mieszka we własnych mieszkaniach, które albo odziedziczyli, albo kupili, albo wciąż spłacają kredyt. Tylko 5 proc. wynajmuje lokum. Zupełnie inaczej jest w innych krajach zachodnich. Skąd te różnice? - o ty swoich gości pytał w "Tak jest" Andrzej Morozowski. - Na pewno mieszkanie daje jakieś poczucie bezpieczeństwa, a my, w naszym kraju, mamy wciąż takie poczucie niestabilności i jest to też pewnie konsekwencja takiego myślenia, które było w PRL, że dąży się do własnego mieszkania. Musimy też pamiętać, że na Zachodzie jest sporo imigrantów i takich ludzi, którzy świadomie chcą wynajmować dlatego, że oni nie wiążą się z danym miejscem - ocenił dr Konrad Maj, psycholog społeczny. Marek Zuber zgodził się, że w czasach komunizmu Polacy nie mieli na własność nic tak naprawdę, a jedyną rzeczą było właśnie mieszkanie. - To był taki fundament: mam mieszkanie - mówił ekonomista. - Jest jeszcze druga rzecz. Większość moich znajomych dom, mieszkanie traktuje w sposób emocjonalny - dodał. Zuber powiedział też, że eksperci finansowi zachęcali do kupowania mieszkań, bo było to bardziej opłacalne, niż płacenie za wynajem.