Audio: Loża prasowa

Dominika Wielowieyska, Tomasz Lis, Piotr Trudnowski, Andrzej Stankiewicz

Czas trwania 54 min

Jeżeli ten kryzys zostanie ograniczony lub rozwiązany, to nie będzie to zasługa polskiego rządu tylko raczej Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych, które będą prowadzić działania dyplomatyczne. Mam taki lęk, że ten kryzys na granicy spadł PiS-owi z nieba, dlatego, że to odwraca uwagę od problemów wewnętrznych. Myślę, że wcale PiS-owi nie będzie się spieszyło do rozwiązania tego konfliktu – powiedziała Dominika Wielowieyska z ”Gazety Wyborczej”. Goście programu rozmawiali o sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. - Sytuacja jest bardzo trudna, należy się spodziewać, że będzie trwała jeszcze długie tygodnie, jeżeli nie miesiące. Na pewno dobrą informacją jest to, że z powodów akcji dyplomatycznej i polskiej i unijnej udaje ograniczać te loty z państw pochodzenia tych osób, które trafiają na granicę – podkreślił Piotr Trudnowski z Klubu Jagiellońskiego. Tomasz Lis z ”Newsweeka” wątpił czy kryzys zostanie rozwiązany w najbliższym czasie. - Nie wiem kto jest tym zainteresowany. Białorusini - nie, bo odwraca to uwagę świata od ofiar reżimu, nasza strona też chyba nie, bo dla PiS-u to "polityczne złoto" – ocenił Lis. Andrzej Stankiewicz z Onetu nie sądzi, że ”tego typu kryzys może na dłuższą metę spowodować polityczny uzysk”. - Jeżeli obywatele przez dłuższy czas widzą konflikt, który nie ulega jakiemuś osłabieniu, to tracą wiarę we własną władzę – stwierdził Stankiewicz.

 

W dalszej części programu goście Małgorzaty Łaszcz dyskutowali o Marszu Niepodległości oraz wydarzeniach, do których doszło 11 listopada w Kaliszu. W centrum miasta wznoszono tam antysemickie okrzyki i spalono tekst Statutu Kaliskiego.