Wymyślono go, by bronił posła przed opresyjną władzą. Dziś bywa wykorzystywany przez posłów, by pozostać bezkarnym. Immunitet - to za nim chowają się posłowie jeżdżący po pijanemu. To za nim schował się były wiceminister sprawiedliwości Marcin Romanowski, oskarżany za nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości, co umożliwiło mu ucieczkę na Węgry. To za nim wreszcie chowa się Grzegorz Braun, niszcząc cudze mienie i atakując lekarkę w szpitalu. Jak jest wykorzystywany i czy powinien zniknąć? To pokazuje Radomir Czarnecki w swoim najnowszym reportażu w "Czarno na białym".