|

Redakcja widmo i niewidzialni migranci. Kto gra strachem w Zielonej Górze

Manifestacja w Zielonej Górze zorganizowana przez lokalny Ruch Narodowy pod hasłem "Stop emigracji", 5 lipca 2025
Manifestacja w Zielonej Górze zorganizowana przez lokalny Ruch Narodowy pod hasłem "Stop emigracji", 5 lipca 2025
Źródło: Wladyslaw Czulak / Agencja Wyborcza.pl
Wygląda jak lokalny serwis, ale nim nie jest. Zamiast informować, strona ta szerzy antymigrancki hejt. W rzekomej trosce o bezpieczeństwo mieszkańców karmi ich strachem. Promują ją politycy, a firmuje człowiek z komitetu poparcia Karola Nawrockiego. Portal Gazeta Zielonogórska to modelowe źródło dezinformacji niemedialnej. Na czym polega to zjawisko? Artykuł dostępny w subskrypcji

"Zielona Góra. Nielegalni imigranci przesiadują pod szkołami, obserwują młodzież, wieczorami chodzą półnadzy w grupach. Rodzice alarmują, a rząd milczy!" – napisał 26 czerwca na profilu w serwisie X poseł PiS, były premier Mateusz Morawiecki. W komentarzu podał źródło tych doniesień, pisząc: "Więcej na ten temat" i załączając link do strony gazetazielonogorska.pl. Niemal tysiąc użytkowników X podało tę informację dalej; wygenerowała ponad 400 tysięcy wyświetleń. 

Tekst o rzekomo agresywnych migrantach w Zielonej Górze rozpowszechnił Mateusz Morawiecki
Tekst o rzekomo agresywnych migrantach w Zielonej Górze rozpowszechnił Mateusz Morawiecki
Źródło: x.com

Morawiecki nie był jedynym, który podnosił alarm. "Imigranci polują na polskie dzieci. Nachodźcy ekonomiczni przesiadują przed szkołami w #ZielonaGóra Obserwują młodzież. Strach wśród rodziców" - czytamy w poście opublikowanym w X kilka dni wcześniej (pisownia wszystkich cytowanych tu wpisów oryginalna). Anonimowy autor załączył nagranie, na którym widać jakieś osiedle i siedzących na ławce kilku ciemnoskórych mężczyzn. Męski głos mówi: "I mamy azylantów. Tam następna grupa. Jedna grupa. Tam siedzi druga. Przed szkołą muzyczną". Ten wpis (już niedostępny) miał ponad 130 tysięcy wyświetleń.

Dzień później w serwisie X znaleźliśmy kolejny post z tym samym przekazem. "Nie no gdzie my żyjemy? Co to ma być? I co tutaj też będziecie ludzi o rasizm oskarżać, bo martwią się o swoje dzieci? Co to za ludzie? Co robią w Polsce? Kto ich utrzymuje?" - napisał autor. Do posta załączył zrzut ekranu z fragmentem artykułu prasowego - tego samego, który wskazał Morawiecki. Wpis wyświetlono aż pół miliona razy. Temat szybko podchwyciły prawicowe media. "Zielona Góra: Imigranci z Afryki przesiadują przed szkołami"; "Zielona Góra: nielegalni imigranci przesiadują pod szkołami"; "Zielona Góra: Niepokój wśród rodziców i uczniów. Imigranci przesiadują pod szkołami" - głosiły nagłówki tekstów na stronach kresy.pl, dorzeczy.pl czy tysol.pl.

Przekaz o rzekomo niebezpiecznych migrantach w Zielonej Górze szybko podchwyciły prawicowe portale
Przekaz o rzekomo niebezpiecznych migrantach w Zielonej Górze szybko podchwyciły prawicowe portale
Źródło: dorzeczy.pl, kresy.pl, tysol.pl

W nich powoływano się, podobnie jak zrobił to Morawiecki, na portal Gazeta Zielonogórska. Poszliśmy więc tym śladem.

Czytaj także: