Tomasz Grodzki

Prace w Senacie wyglądają dobrze, mamy szanse uzyskać w wyborach około 63 mandatów - mówił w rozmowie z Radomirem Witem w "Jeden na jeden" w TVN24 Tomasz Grodzki, marszałek Senatu. Przypomniał, że odbyło się posiedzenie liderów w sprawie Paktu Senackiego opozycji, która ma szansę uzyskać około 63 mandatów do Senatu. Zaznaczył, że potrzebna jest taka rekonstrukcja w okręgach, w których przegrali, żeby na przedstawiciela PiS przypadał tylko jeden reprezentant opozycji. Dodał, że "to porozumienie ma być jak najszersze i prace programowe na ten temat już się zaczynają". Marszałek Senatu pytany o ustawę o dodatku węglowym stwierdził, że "to jest słaba kiełbasa przedwyborcza". Zwrócił uwagę, że ludzie, którzy wykazali się troską o klimat i po namowach rządu zmienili swoje źródła ciepła na bardziej ekologiczne, są ignorowani. Zapowiedział również, że Senat będzie proponować próg dochodowy, bo "dla ludzi uboższych kupienie węgla jest kwestią przetrwania zimy". - Rządzący czują schyłek władzy i nie mają głowy do analiz - podkreślił. Tomasz Grodzki wypowiedział się także na temat pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy, których spodziewałby się natychmiast, gdyby Sejm przyjął poprawki Senatu do ustawy o Sądzie Najwyższym i zajął się ustawą o Krajowej Radzie Sądownictwa.