prof. Roman Kuźniar

Ukraina została zaatakowana przez Rosję. - Bandyta, zbrodniarz, chuligan. Zupełnie pozbawiony od samego początku dobrej wiary, która jest podstawą negocjacji - tak o Putinie mówił w "Jeden na jeden" w TVN24 profesor Roman Kuźniar, były doradca prezydenta Bronisława Komorowskiego. Jak powiedział, obecnie nie należy negocjować z prezydentem Rosji, którego nazwał "mordercą z Leningradu". - Putin nie uzyskał szantażem tego, co chciał od Zachodu. (…) W świetle tego, co Rosja wyprawia, buduje jeszcze większą wrogość na Ukrainie - powiedział. Profesor Roman Kuźniar ma nadzieję, że społeczeństwo ukraińskie nie straci ducha oporu. Jak mówił, to zadanie dla Rosjan, żeby odsunąć Putina od władzy. Stwierdził również, że "w miarę, jak koszty wojny będą rosły, przyszłość Putina będzie stała pod znakiem zapytania". 

Jak pomóc Ukrainie? Lista zbiórek i akcji charytatywnych  

W dalszej części programu, dostępnej w TVN24 GO, profesor Roman Kuźniar mówił o porozumieniu rosyjsko-chińskim. Zauważył, że ma ono swoje granice. - Chińczycy pretendują do tego, żeby być liderem światowym. Putin taki, jaki dziś, jest dla nich obciążeniem. I to się już pokazało przy okazji głosowania w Radzie Bezpieczeństwa – mówił gość Marcina Zaborskiego. Zapewnił też, że państwa NATO są bezpieczne, natomiast "groźba nad Ukrainą zawsze wisiała".