Magdalena Adamowicz, prof. Jacek Czaputowicz

W czwartek prezydentka Gdańska Aleksandra Dulkiewicz opublikowała wpis, w którym przedstawiła zrzuty ekranu gróźb skierowanych do niej pod jednym z internetowych postów. - Siostra Małgorzata Chmielewska powiedziała, iż zasadzie wydawało się, że po zabójstwie mojego męża osiągnęliśmy już dno, gorzej być nie może, a niestety jest jeszcze gorzej - skomentowała w "Faktach po Faktach" w TVN24 Magdalena Adamowicz. Jak zaznaczyła, "zmieniły się tylko kanały, z których siana jest nienawiść". Według niej "to jest niezwykle smutne, że są politycy, ludzie, którzy wykorzystują podżeganie do nienawiści do zdobywania a później utrzymywania władzy". Mówiąc o kampanii prezydenckiej, europosłanka KO zaznaczyła, iż "to jest niezwykle ważne, żeby być między ludźmi i nie obiecywać gruszek na wierzbie, a wsłuchiwać się w to, co im gra w sercach i próbować to zrealizować". - Jestem pełna nadziei, że wybierzemy prezydenta prawdziwie obywatelskiego - stwierdziła. Pytana o Finał WOŚP, Adamowicz zapewniła, że "nie damy się zaszczuć, nie damy się zastraszyć i na pewno Orkiestra zagra ze zdwojoną siłą w tym roku". Następnie w programie prof. Jacek Czaputowicz, były minister spraw zagranicznych, mówił o wpływie prezydentury Donalda Trumpa na politykę międzynarodową, a także o pomocy dla Ukrainy.