Sebastian Mikosz, prof. Marek Safjan

Nowy prezes Poczty Polskiej stwierdził, że "spółka jest w stanie śmierci klinicznej". - Śmiercią kliniczną nazwałem dlatego, że mózg nie działa, to znaczy strategia - skomentował w "Faktach po Faktach" w TVN24 Sebastian Mikosz (prezes Poczty Polskiej). Przyznał, że "ma żal do wszystkich, którzy podejmowali decyzje w sprawie Poczty". Mikosz zwrócił uwagę, że "jako firma przespaliśmy wzrost kilku usług, nie tylko rynku kurierskiego". - To, że rynek kurierski urósł tak fenomenalnie, było do przewidzenia, ale COVID to bardzo przyspieszył - kontynuował. Pytany, czy nikt tego w Poczcie Polskiej nie zauważył, odparł, iż ma wrażenie, że nie. - To jest nasze największe wyzwanie, dlatego, że Polacy wysyłają coraz więcej paczek, korzystają z automatów paczkowych, a coraz mniej wysyłają listów, to praktycznie zanika - powiedział. Jak wskazał, "to, co zostało, to korespondencja oficjalna". - Ja bym bardzo chciał, żebyśmy stali się firmą kuriersko-logistyczną. Jesteśmy zorientowani na przesyłanie listów, chciałbym, żebyśmy byli przestawieni na paczki - zaznaczył.

Następnie w programie prof. Marek Safjan (były sędzia Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, były prezes TK, przewodniczący komisji kodyfikacyjnej prawa cywilnego) wypowiedział się na temat decyzji władz Warszawy o zakazie symboli religijnych w urzędzie miasta, a także o Trybunale Konstytucyjnym Julii Przyłębskiej, który próbuje zablokować prace sejmowej komisji śledczej do spraw Pegasusa.