Andrzej Saramonowicz, Katarzyna Skrzydłowska-Kalukin, Wojciech Chmielarz, Agata Szczęśniak

Lex Czarnek, zwiększający uprawnienia kuratorów oświaty i ograniczający organizacjom pozarządowym dostęp do szkół, wraca za sprawą posłów Prawa i Sprawiedliwości do Sejmu. Dziennikarka i autorka książek o tematyce społecznej Katarzyna Skrzydłowska-Kalukin mówiła w "Drugim Śniadaniu Mistrzów" w TVN24, że głównym zagrożeniem wynikającym z tej ustawy jest uzależnienie edukacji od rządów PiS. – Również szkoły niepubliczne będą mogły podlegać temu prawu i być w jakiś sposób dyscyplinowanym przez kuratorów. Mocno zagrożona jest również edukacja domowa, która jest wielką szansą dla ludzi, którzy mają na przykład dziecko ze spektrum autyzmu – dodała. Zdaniem pisarza Wojciecha Chmielarza "możemy pożegnać się z jakąkolwiek autonomią szkoły". – Kluczowym problemem jest prywatyzacja oświaty. Budują nam się nierówności, okazuje się, że część ma dostęp do lepszej edukacji, za którą może zapłacić, a część musi się uczyć w szkołach publicznych, które są coraz bardziej przepełnione, są braki kadrowe i mamy lex Czarnek, które w żadnym punkcie nie odpowiada na żaden problem – stwierdziła Agata Szczęśniak z OKO.press. W dalszej części programu goście Marcina Mellera dyskutowali na temat pieniędzy z Krajowego Planu Odbudowy. – To nie jest spór pomiędzy Unią a PiS. To jest spór wewnętrzny Zjednoczonej Prawicy pomiędzy jej poszczególnymi cząstkami, między Ziobro a Kaczyńskim. Nie może zostać cofnięta forma w wymiarze sprawiedliwości, ponieważ Ziobro wie, że przez to przestanie istnieć politycznie – ocenił pisarz i reżyser Andrzej Saramonowicz.