"Putinowi chodzi o pokazanie, że jest wciąż aktorem sceny międzynarodowej"

Samo to spotkanie jakiejś rewolucji w wymiarze bezpieczeństwa nie przyniesie - powiedziała w rozmowie "Faktów o świecie" Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz, była ambasador RP w Moskwie o środowym szczycie Biden-Putin. Podobne zdanie ma dr Jerzy Maria Nowak, były ambasador Polski przy NATO. - Nie oczekujmy przełomu po tym spotkaniu, Bidenowi zależy na rozpoznaniu rzeczywistych intencji Putina, będzie występował w imieniu państw demokratycznego Zachodu - uważa Nowak. Generał Jarosław Stróżyk twierdzi, że bardziej na szczycie w Genewie zależy Putinowi. - Chodzi mu o pokazanie, że jest wciąż aktorem sceny międzynarodowej, z którym Stany Zjednoczone bardzo się liczą. Zależy na podtrzymaniu wszystkich problemów, na granie nimi - podkreśla. Goście Jana Niedziałka dyskutowali też o relacjach Stany Zjednoczone-Chiny oraz jak w tym układzie ma odnaleźć się Polska.