W Mińsku z inicjatywy ambasad Polski i USA odbyło się we wtorek uroczyste przyjęcie z okazji 274. rocznicy urodzin Tadeusza Kościuszki. Na spotkaniu, w którym uczestniczyli ministrowie spraw zagranicznych Białorusi i Litwy, zaprezentowano przemówienia ministra Jacka Czaputowicza i sekretarza stanu USA Mike’a Pompeo.
- Wspominamy go dzisiaj, gdyż czujemy się spadkobiercami jego dziedzictwa – i Polacy, i Amerykanie, i Litwini, i Białorusini i wszyscy potomkowie wielu narodów Rzeczypospolitej – mówił w specjalnie przygotowanym przesłaniu wideo minister spraw zagranicznych RP Jacek Czaputowicz. - Polska, zakorzeniona w europejskiej wspólnocie wolnych narodów, chce budować bliskie relacje ze swoimi wschodnimi sąsiadami – wskazał. - Ich troska o rozwój i umacnianie swego suwerennego i niepodległego bytu państwowego jest dla nas w pełni zrozumiała i bliska – dodał.
Przypominając postać Kościuszki, Czaputowicz wskazał, że wyprzedził on swoją epokę, był "symbolem nowoczesnego pojmowania patriotyzmu, połączonego z walką o wyzwolenie społeczne i demokratyzację stosunków wewnątrz państw i pomiędzy państwami".
Szef białoruskiego MSZ Uładzimir Makiej podkreślił, że Kościuszko, który urodził się w 1746 roku na terenie dzisiejszej Białorusi, jest niezwykle ważny dla jego kraju, a także dla Polski, USA i Litwy. - Droga Białorusi do suwerenności, podobnie jak Litwy, Polski i USA, była długa i ciężka – wskazał Makiej. Mówiąc o relacjach z tymi krajami, zapewnił, że Białoruś opiera się "na wzajemnej chęci, by iść do przodu".
Obecny na uroczystości litewski minister spraw zagranicznych Linas Linkieviczius podkreślił, że postać Kościuszki łączy wszystkie te cztery kraje, a przyświecająca mu dewiza walki "o wolność naszą i waszą" stała się ważnym symbolem. - Pamiętając historię jego życia, musimy również pamiętać o wartościach, którymi się kierował. A także o tym, że wolność to nie jest coś danego z góry, ale trzeba o nią walczyć i jej bronić – powiedział Linkieviczius.
Amerykanie pamiętają wkład Kościuszki w niepodległość USA
Krótkie przemówienie wideo skierował do uczestników spotkania także sekretarz stanu USA Mike Pompeo, który nazwał Kościuszkę "bojownikiem o wolność" i podkreślił m.in., że brał on udział w amerykańskiej wojnie o niepodległość, był jednym z twórców akademii wojskowej West Point. - Wszystkie nasze narody mogą z dumą odnotować jego wkład w naszą wolność – powiedział Pompeo.
W podobnym tonie na Twitterze wypowiedziała się ambasador Stanów Zjednoczonych w Rzeczpospolitej Polskiej Georgette Mosbacher, wspominając słowa prezydenta USA Thomasa Jeffersona, który nazwał Kościuszkę "najczystszym synem wolności".
Tadeusz Kościuszko urodził się 4 lutego 1746 roku w Mereczowszczyźnie na Polesiu. Był polskim i amerykańskim generałem, Najwyższym Naczelnikiem Siły Zbrojnej Narodowej ogólnonarodowego powstania zwanego insurekcją kościuszkowską. Walczył o niepodległość Stanów Zjednoczonych. Jest symbolem polskich dążeń niepodległościowych. Kościuszko jest uznawany za bohatera w Polsce, USA, na Białorusi, Litwie i we Francji. Jego zasługi zostały docenione za życia – otrzymał m.in. Virtuti Militari i amerykańskie odznaczenia. Zmarł 15 października 1817 roku.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: twitter.com/PLinBelarus