Rosjanie na Marsie po 2035 r.?

 
Zdjęcie Marsa wykonane przez sondę Viking w 1976 rokuNASA

Szef rosyjskiej agencji kosmicznej Roskosmos ocenia, że załogowy lot na Marsa będzie możliwy po 2035 roku - podała agencja ITAR-TASS. Anatolij Pierminow dodał, że na potrzeby tego przedsięwzięcia potrzeba zupełnie nowej generacji statków kosmicznych z napędem atomowym.

Szef Federalnej Agencji Kosmicznej Roskosmos odpowiadał na pytania podczas "godziny rządowej". Mówiąc o locie po 2035 roku, Rosjanin stwierdził: - Przy obecnym poziomie technologii, myślę, że będzie to możliwe dopiero po takim okresie czasu.

Kosmiczny atom

Według Pierminowa do lotu na Marsa trzeba będzie skonstruować nowy statek kosmiczny z napędem atomowym. Wtedy lot do Czerwonej Planety zająłby miesiąc. System napędowy może powstać już w 2012 roku, natomiast nowy statek kosmiczny w 2025 roku. - Absurdem byłoby lecieć używając pojazdów i silników obecnie dostępnych, gdyż za ich pomocą podróż na Marsa trwałaby 18 miesięcy - stwierdził Pierminow.

Rosjanie nie prowadzą jednak obecnie żadnego konkretnego programu mającego na celu lot załogowy na Marsa. NASA natomiast w ramach ogłoszonej w 2010 roku nowej polityki załogowych lotów kosmicznych zakłada dotarcie ludzi na Marsa w "połowie lat 30-tych".

W Rosji trwa obecnie eksperyment Mars-500, w ramach którego sześć osób zostało zamkniętych w izolowanym kompleksie w Moskwie na czas 520 dni, gdyż tyle potrwałaby podróż na Marsa i z powrotem przy obecnej technologii. Uczestnicy eksperymentu nie kontaktują się ze światem bezpośrednio (jedynie radiowo i przez pocztę elektroniczną) oraz prowadzą życie podobne do astronautów na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej ISS. Wykonują też zadania w ramach wirtualnej misji na Marsa.

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: NASA