Jednym z tematem domysłów i spekulacji przed rozpoczynającym się w środę konklawe jest kwestia imienia przyszłego papieża. Decyzja będzie należeć do nowo wybranego przywódcy Kościoła katolickiego. Zaraz po dokonanym wyborze na konklawe musi on odpowiedzieć na zadane po łacinie pytanie: "Quo nomine vis vocari?" (Jakim imieniem chcesz być nazywany?).
- Papież Franciszek wspomniał niegdyś o "Janie XXIV", gdy mówił o swoim potencjalnym następcy.
- Według watykanistów nowy papież raczej nie wybierze imienia Franciszek II.
- Papieży o jakich imionach było najwięcej?
- Mówiąc o perspektywach dla Kościoła, ekspert wskazuje na potencjalnego papieża "Jana Pawła III", "Benedykta XVII" i "Jana Pawła XXIV".
Kiedy we wrześniu 2023 roku podczas lotu z Mongolii do Rzymu papież Franciszek został zapytany w samolocie przez dziennikarzy o to, czy odwiedzi Wietnam, odparł: "Jeśli ja nie pojadę, to na pewno pojedzie Jan XXIV". Pojawiły się zatem dyskusje, czy następca Franciszka mógłby przyjąć imię Jan.
Nowy biskup Rzymu zaraz po dokonanym wyborze na konklawe musi odpowiedzieć na zadane po łacinie pytanie: "Quo nomine vis vocari?" (Jakim imieniem chcesz być nazywany?). Wśród watykanistów i komentatorów dominuje przekonanie, że najmniej prawdopodobny jest wybór przez 267. papieża imienia Franciszek II.
Jakie imiona wybierali papieże
Papieże w przeszłości wybierali najczęściej imiona: Pius, Grzegorz, Jan, Benedykt, Innocenty, Leon i Klemens. Nie wyklucza się, że nowy papież przyjmie jedno z nich. W spisie imion papieży brakuje na przykład Józefa, Jakuba, Andrzeja i Łukasza, a żaden biskup Rzymu nie zdecydował się na imię Piotr, czyli pierwszego papieża - odnotował portal Vatican News.
Przypomina jednocześnie, że w historii Kościoła Jan Paweł I, wybrany w sierpniu 1978 roku, jako pierwszy wybrał podwójne imię. Nawiązał w ten sposób do swoich dwóch poprzedników: Jana XXIII i Pawła VI. Niespełna dwa miesiące później, po następnym konklawe, kardynał Karol Wojtyła przyjął imię Jan Paweł II. Taka decyzja jest znakiem woli kontynuacji. Podobnie było w 2005 roku, gdy Joseph Ratzinger przyjął imię Benedykta XVI, nawiązując do postaci Benedykta XV, który stał na czele Kościoła w latach pierwszej wojny światowej.
DOWIEDZ SIĘ WIĘCEJ:
Jan Paweł III czy Jan XXIV?
Mówiąc o wyborze kolejnego papieża, prof. Cezary Kościelniak z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu na antenie TVN24 zwrócił uwagę na wcześniejszych przywódców Kościoła. - Gdybyśmy mieli zarysować takie linie polityczne i duszpasterskie zarazem, wskazałbym na trzy. Pierwsza to kontynuacja myśli papieża Franciszka, czyli umownie to nazwijmy kandydat Franciszek II - powiedział filozof w środę. Mówiąc o "centrowo-konserwatywnej perspektywie dla Kościoła", wskazał na "Jana Pawła III" i "Benedykta XVII".
Jak dodał, istnieje również "trzecia perspektywa dla Kościoła", która może okazać się ważna w sytuacji wstrząsów w polityce międzynarodowej i konfliktów. - Nazwałbym ją opcją dyplomatyczną. To byłaby kontynuacja polityki i myślenia o Kościele, które zaproponował Jan XXIII. Czyli Jan XXIV - zauważył prof. Kościelniak w TVN24.
Autorka/Autor: wac//az
Źródło: PAP, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock