Kombinacja norweska, łyżwiarstwo figurowe, biathlon i short track - w tych dyscyplinach rywalizowali we wtorek Biało-Czerwoni na olimpijskich arenach w Pjongczangu. Brązowe medale za konkurs drużynowy odebrali tego dnia polscy skoczkowie. Śledź relację w sport.tvn24.pl.
Polacy wywalczyli dotychczas dwa medale - złoty i brązowy, oba za sprawą skoczków - co daje im 17. pozycję.
W klasyfikacji medalowej nokaut. Norwegowie do swojego i tak imponującego worka we wtorek dorzucili kolejny krążek - tym razem srebrny w biathlonowej sztafecie mieszanej.
Łącznie reprezentanci tego kraju stanęli na olimpijskim podium w Korei Południowej 29 razy, w tym 11 razy na najwyższym jego stopniu.
Świetną 12. lokatę po pierwszej części zawodów zajmował Szczepan Kupczak, ale ostatecznie jest 25. Cztery pozycje niżej skończył Paweł Słowiok, 33. był Adam Cieślar, a Wojciech Marusarz nie ukończył konkurencji.
Fantastyczny występ Niemców na trasie biegowej kombinacji. Po skokach żadnego z nich nie było w czołowej trójce, a ostatecznie zgarniają wszystkie medale. Złoto dla Johannesa Rydzeka, srebro zdobył Fabian Riessle, a brąz Eric Frenzel.
Na trasę 10 km ruszyli kombinatorzy. Przypominamy, że po skokach 12. był Szczepan Kupczak, a pozostali Polacy zajmowali miejsca w czwartej dziesiątce.
A już za chwilę bieg kombinatorów.
Taki obrazek widzieliśmy już w Korei trzy razy...
Guzik na mecie. 16. miejsce Polaków. Cudu nie było, a przypomnijmy, że panie zmieniały się z panami na siódmej pozycji.
I jest finisz! Francja pierwsza, Norwegia druga, Włochy rzutem na taśmę na trzecim! Niemcy bez medalu, wielka niespodzianka!
Fourcade tym samym ma trzeci złoty medal w Pjongczangu!
Na ostatnim strzelaniu Peiffer jeszcze gorzej. Niemcy choć prowadzili przez cztery zmiany, mogą być nawet poza podium! Fourcade zmierza po złoto!
Wygląda na to, że walka o złoto potrwa do ostatnich metrów. Wszystko przez pudła Niemca Arnda Peiffer na ostatniej zmianie. Skrzętnie skorzystał z nich Francuz Martin Fourcade.
Badanie próbki B potwierdziło stosowanie dopingu przez reprezentanta Olimpijczyków z Rosji Aleksandra Kruszelnickiego, który wraz z żoną Anastazją Bryzgałową zdobył w Pjongczangu brązowy medal igrzysk w konkurencji par mieszanych w curlingu.
Ostatnia zmiana, Grzegorz Guzik już na trasie. 12. miejsce.
Andrzej jest po drugim strzelaniu - jedna pomyłka, dziesiąte miejsce utrzymane.
Poznaliśmy w międzyczasie medalistki wyścigu sztafet w short tracku na 3000 metrów:
złoty - Korea Południowa srebrny - Włochy brązowy - Holandia
Andrzej spadł już na 10. miejsce. Dobrze strzela, ale słabo biegnie...
Pachnie złotem dla Niemiec. Kapitalne, szybkie i bezbłędne strzelanie Erika Lessera.
Drodzy państwo, Andrzej także 5/5, biegniemy dalej! Na razie 5. miejsce!
Po słabym strzelaniu Wierer, Niemki objęły prowadzenie. Ruszają panowie. Pierwszy z Polaków Andrzej Nędza-Kubiniec. Polacy na razie na siódmej lokacie.
Kamila jest po drugim trudniejszym strzelaniu. Polka musiała dobierać pocisk, ale wciąż utrzymuje szóste miejsce.
Żuk na szóstym miejscu. Na prowadzeniu Włoszka Wierer ciągle przed Niemką Dahlmeier.
Kamila na strzelnicy. Na leżąco, na spokojnie i bez pudła, brawo Polki!
Lekarz sportowy Jarosław Krzywański o podejrzeniu dopingu u Aleksandra Kruszelnickiego, przedstawiciela curlingu:
O meldonium zrobiło się głośno po sprawie tenisistki Marii Szarapowej, zdyskwalifikowanej za jego stosowanie. Potem dyskwalifikowano kolejnych sportowców, przeważnie z krajów bloku wschodniego. Ten specyfik ma wpływ na metabolizm tłuszczów, co może mieć przełożenie na gospodarowanie przez organizm energią. Ale meldonium w curlingu? Nie, nie widzę, by miało jakiś wpływ na formę i wyniki.
Ładnie biegnie druga Kamila Żuk, na razie 6. miejsce młodej reprezentantki
Tymczasem jest nasz medalista!
Na pierwszej zmianie Polki są na 7. miejscu.
Drugie strzelanie Magdy, tym razem na stojąco i zero pudeł. Brawo!
Magda na pierwszym strzelaniu: jedno pudło, jeden dobrany nabój i już bez pomyłki. Ze strzelnicy wybiegła jako 12.
Tymczasem ruszyła biathlonowa sztafeta mieszana (2x6 km). Polskę reprezentują Magdalena Gwizdoń, Kamila Żuk, Grzegorz Guzik i Andrzej Nędza-Kubiniec.
Jesteśmy na półmetku kombinacji norweskiej. Najlepszy z Polaków Szczepan Kupczak zajmuje 12. pozycję. Na trasę biegu na 10 km wybiegnie po minucie i siedmiu sekundach po najlepszym Japończyku Akito Watabe.A gdzie pozostali Biało-Czerwoni? 32. jest Paweł Słowiok, 33. Adam Cieślar, a 39. Wojciech Marusarz.Startowało czterdziestu zawodników.
Ćwierćfinały z udziałem Polaków odbędą się w czwartek.
Wyczyn Magdy powtórzył Bartosz Konopko. Też ma ćwierćfinał, tyle że na 500 m. Polak ukończył swój bieg na drugim miejscu. Pomógł mu też upadek dwóch z pięciu startujących zawodników.
Prowadzenie w konkursie stracił natomiast Kupczak
W piątym biegu eliminacyjnym Warakomska rywalizowała z mistrzynią świata Brytyjką Elise Christie oraz Holenderką Larą van Ruijven i Węgierką Andreą Keszler. Zaraz po starcie upadła faworyzowana Szkotka, która zaczepiła o lewą nogę Keszler. W ogóle niepewny był wtorkowy start Christie, bowiem wcześniej miała upadek w finale 500 m.
W powtórzonym wyścigu Warakomska długo zajmowała trzecie miejsce, które nie dawało awansu. W pewnym momencie została jeszcze wyprzedzona przez Christie. Brytyjka jechała bardzo niebezpiecznie, o mały włos nie doszło do jej zderzenia z Keszler. Polka wykorzystała tę sytuację i przesunęła się na drugą lokatę. Ostatecznie przegrała z van Ruijven i Christie, co oznaczało wyeliminowanie.
Z kolei eliminacje w short tracku w biegu na 1000 metrów przeszła Magdalena Warakomska.
Kapitalny w sesji treningowej, kapitalny również w konkursie kombinacji norweskiej. Szczepan Kupczak wylądował na 129 metrze i objął prowadzenie w konkursie.
Wracamy zatem na olimpijskie areny, a tam Polacy. I mamy bardzo dobre wieści!
Czas na hymn. "Ja, vi elsker dette Landet", czyli Tak, kochamy ten kraj
Na drugi stopień podium wskoczyli Niemcy, a na pierwszy Norwegowie.
Co zrozumiałe, wszyscy uśmiechnięci.
Pora na ceremonię medalową. Jako pierwsi na scenę wychodzą nasi skoczkowie!
Czekamy i my
Jesteśmy po serii próbnej w skokach do kombinacji norweskiej. Najlepszy z Polaków Szczepan Kupczak uzyskał 123.5 m, co przełożyło się na 5. miejsce.
Już wkrótce ceremonia medalowa z udziałem polskich skoczków. O to, co dziś Pawłowi Łukasikowi powiedział brązowy medalista Maciej Kot:
A tu jeszcze dzisiejszy upadek Szwajcara Joel Gislera w kwalifikacjach konkurencji halfpipe. Oj...
W pozostałych meczach curlingowych u kobiet Brytyjki pokonały Japonki 8:6, a Koreanki Amerykanki 9:6, czym zapewniły sobie grę w półfinale.
Stoch kibicem
W związku z przewidywanym silnym wiatrem finał snowboardowej konkurencji big air kobiet został przesunięty z piątku na czwartek - poinformowali we wtorek organizatorzy. Według prognoz meteorologów, w piątek będą bardzo niekorzystne warunki pogodowe. Zapowiadany jest silny wiatr w połączeniu z opadami śniegu.
Na zmagania pań w big air wybiera się nasz mistrz Kamil Stoch.
Dwa złote medale, jedno srebro, dwa brązowe - Kanadyjki jeszcze nigdy nie były poza podium w turnieju olimpijskim w Curlingu. Aż do teraz.
Murowane faworytki do złota przegrały czwarty mecz z rzędu - tym razem z Chinkami 5:7 - i definitywnie straciły szanse na półfinał.
Niestety, znowu doping
Międzynarodowy Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu (CAS) poinformował we wtorek o pozytywnym wyniku testu antydopingowego u kolejnego olimpijczyka - słoweńskiego hokeisty Zigy Jeglicia. Wykryto u niego fenoterol, lek rozszerzający oskrzela. Zawodnik został tymczasowo zawieszony.
To trzeci przypadek dopingu odnotowany od początku igrzysk w Pjongczangu.
Odsłonięta pierś nie przeszkodziła
Francuzi Gabriella Papadakis i Guillaume Cizeron zdobyli srebro w rywalizacji par tanecznych w jeździe figurowej na lodzie. Pani Gabriella to ta pechowa zawodniczka, która część programu krótkiego przez niesforny strój przejechała z odsłonięta piersią.
Tymczasem w barażu o awans do ćwierćfinału hokeja na lodzie Amerykanie pokonali Słowację aż 5:1
W kwalifikacjach konkurencji halfpipe w narciarstwie dowolnym wygrał mistrz świata Aaron Blunck, drugi był Alex Ferreira, a trzeci Torin Yater-Wallace. Polacy nie startowali.
Co ciekawe, w czwartek o medale rywalizować będą przedstawiciele zaledwie pięciu krajów - poza Amerykanami, wystąpi trzech Nowozelandczyków, po dwóch Kanadyjczyków i Francuzów oraz Austriak Andreas Gohl, który zakwalifikował się jako ostatni.
Udział w półfinale turnieju mężczyzn w curlingu zapewniła sobie reprezentacja Szwecji pokonując Włochy 7:3.
W porannej sesji wtorkowych meczów Kanadyjczycy pokonali Japonię 8:4, z kolei wicemistrzowie z Soczi Brytyjczycy wygrali z Norwegami 10:3. Zacięty przebieg miało spotkanie gospodarzy ze Szwajcarami. Przed ostatnią partią był remis 7:7. W decydującym starciu punkt zdobyli Koreańczycy.
Dwa finały za nami i co ciekawe, w obu taka sama kolejność. Kanada przed Francją i USA. Klonowy Liść pnie się w górę.
Zwyciężczynię wyłoniono także w narciarstwie dowolnym w konkurencji halfpipe. Złoto powędrowało w ręce Kanadyjki Cassie Sharpe. Srebrny krążek dla Francuzki Marie Martinod, a brąz Brita Sigourney z USA.
Złoty medal zdobyli Kanadyjczycy Tessa Virtue i Scott Moir (206,07 pkt).
Drugie miejsce zajęli Francuzi Gabriella Papadakis i Guillaume Cizeron (205,28 pkt), a trzecie amerykańskie rodzeństwo Maia i Alex Shibutani (192,59 pkt).
Medale zostały już rozdane w konkurencji par tanecznych. Reprezentanci Polski Natalia Kaliszek i Maksym Spodyriew zajmowali po programie krótkim 14. miejsce. W programie dowolnym zostali sklasyfikowani na 15. miejscu, ale zachowali lokatę wywalczoną dzień wcześniej (łącznie 161,35 punktów). Wystąpili przy muzyce z filmu "Wielki Gatsby".
Z kolei od 12.23 finałową rywalizację zaczną zawodniczki startujące w sztafetach na 3000 m w short tracku. W tej dyscyplinie, ale na 1000 m, odbędą się we wtorek eliminacje z udziałem Magdaleny Warakomskiej (początek o 11). Niedługo później - o 11.45 - rozpoczną się kwalifikacje mężczyzn na 500 m. Wśród startujących jest Bartosz Konopko.
We wtorek do rywalizacji w sztafetach mieszanych przystąpią przedstawiciele biathlonu. Polskę będą reprezentować Magdalena Gwizdoń, Kamila Żuk, Grzegorz Guzik i Andrzej Nędza-Kubiniec Początek o godz. 12.15. Panie pobiegną dwa razy po 6 km, a panowie dwa razy po 7,5 km.
Łącznie na wtorek zaplanowano pięć finałów.
Także o 11 Wojciech Marusarz, Adam Cieślar, Paweł Słowiok i Szczepan Kupczak rozpoczną rywalizację indywidualną w kombinacji norweskiej. Wówczas odbędą się skoki na dużym obiekcie. Na 13.45 zaplanowano bieg na 10 km.
Kamil Stoch, Dawid Kubacki, Maciej Kot i Stefan Hula odbiorą brązowe medale, wywalczone w poniedziałek na dużym obiekcie o godzinie 11.
Autor: lukl / Źródło: sport.tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA